|
Pamiętasz te nieśmiałe rozmowy , które były dopełnieniem naszej miłości . Namiętne pocałunki i miliony uśmieszków . Tego czułego dotyku twych twardych opuszków . Gdy całowałeś po szyi i twe usta biegły jak my w deszczu , co raz niżej . Kiedy pierwszy raz u ciebie zostałam na noc , kiedy całą noc rozmawialiśmy by nie zasnąć tylko być razem . Dziś siedze tu . Nauka dobiegła końca , siedze sama , a gdy zobaczyłam tych zakochanych ludzi którzy sie przytulali , miałam ochote wybiec stamtąd . Siedze i patrze w gwiazdy , ukaładam wszytsko po kolei , dziś nic nie ma sensu . Dziś czuje ze mi ciebie brak
|
|
|
Mówisz ze miłość ma sens a widzisz tą dziewczyne na murku ? Ona była szcęśliwie zakochana . lecz facet ją wykorzystał i porzucił jak śmieć . Beląta sie po ulicy , taka bez życia . Ból roznosi się po ciele , widzisz ze ma tak wiele do powiedzienia a nie umie powiedziec nic ? widzisz ? Miłość , dlaczego wszytscy jej tak szukają , mówią ze daje szczęście i tylko ona ma sens . Patrz widzisz jak łza płynie jej po policzku ? Więc kurwa nie mów ze miłość ma jaki kolwiek sens
|
|
|
dziś wiem ze twoje usta są moją kokainą , ręce amfetaminą , oczy heroiną , a cały Ty moim dilerem !
|
|
|
Książe debil na swym rumaku przyjechał . A ty księżniczka nadal taka głupia .
|
|
|
Życie sie toczy , szkoda ze nie nadążam .
|
|
|
Kocha mnie , przychodzi do mnie gdy tylko zobaczy , cieszy sie na mój widok , nie obchodzi czy mam zły humor ważne ze jestem obok . Kurcze szkoda ze chodzi o mojega psa , a nie o ciebie !
|
|
|
Gdybyś kochał mnie jak moje zwierzęta to można powiedzieć ze było by ty szczere uczucie i mocne !
|
|
|
byłam wychowana w ciągłych pretensjach i krzyku. Nie raz za błahostki krzyczeli bardziej niż za cokolwiek , krzyczeli nawet za to ze nie odłożyłam tam gdzie było. Jako małe dziecko ,w mej małej główce miałam wbite ze tak przystało i wszystko robiłam z krzykiem . Nie widziałam w tym nic dziwnego . Rodzice krzyczeli na siebie , a ja nie byłam świadoma tak na prawde o co sie kłócą . Byłam mała , właściwie te sytuacje mnie bawiły bo co może robić pięcioletnie dziecko patrząc na to . Tak toczyły sie moje dni , z wiekiem dostrzegałam fakt ze mama rzadko kiedy mówiła do taty ' kochanie' i właściwie mało kiedy w nocy była w domu . 12 lat , tyle miałam gdy dowiedziałam sie ze będe mieć siostrzyczkę z Facetem mamy , mozna powiedzieć nie pierwszym i nie ostatnim . W tym czasie to ja zachowywałam sie jak ona . Kłótnie były codzinnością , a koleś który zrobił jeje dziecko mieszkał u nas. Bałam sie . Nie mogłam znieść tych wszytskich kłótni to było silniejsze odemnie , czułam ze zatracam sie .
|
|
|
Niewinnie sie zaczeło , chwiciłeś mnie za ręke już miałam twoje serce . Starczyłam Ci na miesiąc . Starciłam cie wtedy kiedy kazałeś mi wybrać , ten wybór był ciężki , dziś załuję . Ale uwierzyłam ze nie jestem naiwna , nie zapomne tego co widziałam w tobie , dziś wiem ze robiłes to by skończył sie nasz balet , teraz juz nas nie ma , cholera. Byłam blisko ciebie już nie ma mnie , nic mnie już tu nie trzyma .
|
|
|
Chodzić boso po trawie , rozwianych włosach , w powietrzu lekki bit . Zero ciebie , jestem dla siebie .
|
|
|
|