głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dzejxdzej

Ja się do tego nie dotknę  tylko sprzedam komuś broń.

jelina dodano: 30 lipca 2009

Ja się do tego nie dotknę, tylko sprzedam komuś broń.

Ja tylko chcialam mieszkac w Twoich oddechach  istniec w oczywistości tchnienia gdzie noc chłonie barwe doskonałosci spotkań dwóch ciał. Wdychać codzienność poniedziałku  zbierać witraże słońca i cząstki tkliwośći  czekać rozprężeń północnych uniesień  bezpieczną ciemność zamknąć w szczelinie ciepłych rąk Patrzeć  Dotykać  Rozmawiać  Czuć a w okół świat w granicach nieprzystępności  zwietrzały zapach zamknięty w butelce melancolique  cień nikły ze złamanym karkiem  sny zwichnięte i myśli przewidywalne  stałe momenty zwątpienia.

jelina dodano: 30 lipca 2009

Ja tylko chcialam mieszkac w Twoich oddechach, istniec w oczywistości tchnienia gdzie noc chłonie barwe doskonałosci spotkań dwóch ciał. Wdychać codzienność poniedziałku, zbierać witraże słońca i cząstki tkliwośći, czekać rozprężeń północnych uniesień, bezpieczną ciemność zamknąć w szczelinie ciepłych rąk Patrzeć, Dotykać, Rozmawiać, Czuć a w okół świat w granicach nieprzystępności, zwietrzały zapach zamknięty w butelce melancolique, cień nikły ze złamanym karkiem, sny zwichnięte i myśli przewidywalne, stałe momenty zwątpienia.

Tak trudno jest jej spotkać dziś kogoś kto nie zaczyna zdania od Ja. Kto Ja  pełnoprawnie swojego nie dzieli na segmenty iluzorycznych znaczeń. Ja  w którym mnie  tobie jej każe szukać nieistniejącej treści... I przyszedł On  zapatrzony w mgławice jej myśli. Taki On  z nawigacją drugiego dna jej 'może'  jej 'nie wiem'. I wszytsko co było  wróciło  bądź nadal było bo przecież  mówiąc tym śmiesznym językiem zakochanych kobiet  nigdy nie odeszło.I jest On  i co noc mówi językiem kwitnących paproci. I kocha  choć o tym nie mówi wcale.

jelina dodano: 30 lipca 2009

Tak trudno jest jej spotkać dziś kogoś kto nie zaczyna zdania od Ja. Kto Ja, pełnoprawnie swojego nie dzieli na segmenty iluzorycznych znaczeń. Ja, w którym mnie, tobie jej każe szukać nieistniejącej treści... I przyszedł On, zapatrzony w mgławice jej myśli. Taki On, z nawigacją drugiego dna jej 'może', jej 'nie wiem'. I wszytsko co było, wróciło, bądź nadal było bo przecież, mówiąc tym śmiesznym językiem zakochanych kobiet, nigdy nie odeszło.I jest On, i co noc mówi językiem kwitnących paproci. I kocha, choć o tym nie mówi wcale.

Zwinięta w słów kłębek  okryta prześcieradłem dwuznaczności krzyczę

jelina dodano: 30 lipca 2009

Zwinięta w słów kłębek, okryta prześcieradłem dwuznaczności krzyczę

Zagłaszcz moje zniecierpliwienie  zdmuchnij obce oddechy  poliż zmarszczki  sklej marzenia  ponazywaj światy  poprzestawiaj słowa  zamknij mnie na klucz... dla Ciebie nauczę się latać.

jelina dodano: 30 lipca 2009

Zagłaszcz moje zniecierpliwienie, zdmuchnij obce oddechy, poliż zmarszczki, sklej marzenia, ponazywaj światy, poprzestawiaj słowa, zamknij mnie na klucz... dla Ciebie nauczę się latać.

Tylko... umyj dłonie zanim mnie dotkniesz.

jelina dodano: 30 lipca 2009

Tylko... umyj dłonie zanim mnie dotkniesz.

Chowam czułość niezmarnowaną na jakieś inne  lepsze później.

jelina dodano: 30 lipca 2009

Chowam czułość niezmarnowaną na jakieś inne, lepsze później.

I Ty znów sam na parapecie samotności uczysz sie latać.

jelina dodano: 30 lipca 2009

I Ty znów sam na parapecie samotności uczysz sie latać.

Wyjątkowe  trochę senne  po części nierzeczywiste... ale moje miejsca  gdzie mój dzień należy do mnie  mój czas mogę trwonić  a życie kroić według własnej miary i gustu.Nie krzycz proszę kiedy gdzieś  kiedyś przypadkiem mnie spotkasz...

jelina dodano: 30 lipca 2009

Wyjątkowe, trochę senne, po części nierzeczywiste... ale moje miejsca, gdzie mój dzień należy do mnie, mój czas mogę trwonić, a życie kroić według własnej miary i gustu.Nie krzycz proszę kiedy gdzieś, kiedyś przypadkiem mnie spotkasz...

Każdy w swoim brudnym oknie wciska beznamiętne  wyloguj z dzisiaj .

jelina dodano: 30 lipca 2009

Każdy w swoim brudnym oknie wciska beznamiętne "wyloguj z dzisiaj".

wróciła do domu. na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino.  napij się ze mną  – powiedziała  patrząc w uśpione niebo.  wypijmy za moją niespełnioną miłość..

jelina dodano: 30 lipca 2009

wróciła do domu. na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino. "napij się ze mną" – powiedziała, patrząc w uśpione niebo. "wypijmy za moją niespełnioną miłość.."

Wymuszony alkoholem dobry humor.

jelina dodano: 30 lipca 2009

Wymuszony alkoholem dobry humor.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć