 |
Codziennie z nią rozmawiałam. Przyszła samobójczyni, ze smutkiem i przerażeniem w oczach. Nie bała się śmierci, życie przerażała ją o wiele bardziej. A ja cały czas przy niej byłam i płakałam razem z nią. Czasem jej nienawidziłam. Tak jak ona mnie. Ale przecież miałyśmy tylko siebie. Kiedy powoli umierała, ja na to bezradnie patrzyłam, modliłam się o jej duszę. Ona nigdy nie reagowała na moje prośby, patrzyła tylko tym swoim pustym wzrokiem i bezdźwięcznie wydawała się mówić 'dobrze wiesz, że muszę odejść, że nie dam rady'. Chudsza, wymykała mi się między palcami. W końcu odwróciłam się od lustra, przestałam walczyć./esperer
|
|
 |
ziś na pamiątkę jutro dla wspomnień .
|
|
 |
To stan szczęścia kiedy wydaje Ci się że śnisz.
|
|
 |
chodz na chwilke ,opowiem Ci jak za toba tesknilam .
|
|
 |
Nie lubię jak ktoś kłamie, jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. Nie lubię, jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo.
|
|
 |
tęsknię. tak bardzo potrzebuję teraz, żebyś złapał mnie za rękę i po prostu był obok.
|
|
 |
rzyjdzie czas, kiedy to wszystko nabierze sensu.
|
|
 |
Ból urzeczywistnia. Jest pokutą, za grzechy miłości.
|
|
 |
samotność. z każdym dniem coraz głośniej krzyczy w Twojej duszy i domaga się egzekucji w czyichś objęciach.
|
|
 |
brak równowagi zasiewa ferment duży
|
|
 |
On zawsze będzie wracał - we śnie, myślach, marzeniach - uderzając mnie sentymentem zardzewiałej od łez miłości.
|
|
 |
Po to mamy mięśnie, aby po upadku wstawać, Po to mamy ręce, aby bliźnim coś dawać, Po to mamy uszy, aby umieć wysłuchać, Po to mam serce, aby ktoś w nie zapukał (Tes)
|
|
|
|