 |
znałam cię już na wylot. potrafiłam przewidzieć każdy twój ruch, słowo, spojrzenie. nie przewidziałam tylko tego, że mnie zostawisz.
|
|
 |
Miłości nie da się rozpoznać patrząc w taflę, w której odbiciu wszystko wygląda na łatwe.
|
|
 |
chciałabym żeby ktoś w końcu był w stanie wytłumaczyć mi co się tak właściwie ze mną dzieje . mam dość nie tylko wszystkich ludzi dookoła ale przede wszystkim siebie samej . mam dość drżącego głosu przy każdej rozmowie i oczu zapuchniętych od płaczu co wieczór . nienawidzę się . nienawidzę tych wszystkich uczuć. nienawidzę .
|
|
 |
nie mam zamiaru słuchać o tym, że to moja wina. już bardziej starać się nie mogłam. pozwalałam na zbyt wiele, za bardzo ufałam. nie chce słyszeć, że to przeze mnie był nieszczęśliwy.
|
|
 |
Kto miał by być lepszy niż ON?
|
|
 |
jak się nie kocha, to się nie kocha. no trudno.
|
|
 |
Kocham Cię i nigdy nie zostawię. Nie waż się o tym zapomnieć.' Rok później siedziała na plaży czując, jak wiatr obija się o jej ciało. Przesypywała piasek przez dłonie. 'Kłamałeś.'
|
|
 |
wiedziałam, że nie będziesz mógł o mnie zapomnieć, nie wiedziałam jednak, że ze mną będzie gorzej.
|
|
 |
teraz ci zależy? a co robiłeś, jak mi zależało. siedziałeś z nią. wielka zakochana para. ona odeszła, a ty chcesz być ze mną. sotry kolego, ja nie milionerzy. nie mam wyjść awaryjnych. nie bawimy się w koła ratunkowe. zmądrzałam./ ctrl
|
|
 |
Marzenia trzeba realizować, ale nie wszystkie się da. Czemu? Bo niektóre zalezą od drugiej osoby...
|
|
 |
dzwoniłam do Niego w środku nocy. nawet z najbardziej błahych przyczyn. chociażby z powodu lęku, przed potworami zamieszkującymi pod moim łóżkiem. wiedział, że telefony o tej porze oznaczają mój strach. odbierał. rozmawialiśmy bez słów. oboje milczeliśmy, a ja nasłuchiwałam jego oddechu. właśnie dzięki temu, czułam się bezpieczna.
|
|
 |
zbyt oczywiste, żeby tłumaczyć, zbyt skomplikowane, żeby zrozumieć.
|
|
|
|