 |
|
Ale mogę oddychać,
I tak jestem wdzięczna, bo widzę
Jestem wolna
|
|
 |
|
Boli mnie to, że aby się na Tobie odegrać zniżyłam się dzisiaj do Twojego poziomu i po prostu "niechcący" wywaliłam przy wszystkich na Ciebie talerz z jedzeniem. Muszę się ogarnąć i w końcu zacząć zachowywać się jak dama.
|
|
 |
|
polubię cię bardziej jeśli dojdziesz
|
|
 |
|
Nie marnuj mojego czasu, tylko weź mnie do domu
|
|
 |
|
ale ty przystojnie wyglądasz w tym różowym szlafroku.
|
|
 |
|
chłopcze czyżbyś miał coś przeciwko gdybym podeszła bliżej?
|
|
 |
|
Chuj w to, że jara i pije , ważne że kocha.
|
|
 |
|
Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.
|
|
 |
|
Piona za chamstwo, kurwa.
|
|
 |
|
I chociaż płynąłbym najgorszym ściekiem.
Ty mnie nie osądzaj Bóg zrobi to lepiej.
|
|
 |
|
milimetry, centymetry, kilometry, a teraz już mile dzielą mnie z ludźmi, bez których wcześniej nie wyobrażałam sobie życia.
|
|
|
|