|
, nie ma to jak wyznawanie sobie miłości w postach na fejsbuku. -,-
|
|
|
, a jak sobie odpuszczasz tych wszystkich "lovelasków" i zamierzasz żyć z włączonym statusem "mam wyjebane na tych frajerów" to wiedz, że długo ci się to nie uda. przyjdzie taki ktoś, że nie dość, że ci rozpierdoli te twoje statusiki to jeszcze zostawi cię rozjebaną na milon malutkich kwałeczków, którymi będziesz go kochać mimo wszystko.
|
|
|
, fajnie wiedzieć, że cokolwiek się stanie on z tobą będzie. będzie cię bronił. będzie przy tobie może nawet w najtrudniejszych chwilach w życiu i że cię nie opuści bo wzajemnie jesteście dla siebie podporą. że bez siebie wasz świat nie będzie istniał.
|
|
|
, - a będziesz przy mnie? - noc i dzień, mała.
|
|
|
, bałam się na nowo kogoś pokochać. strach, że znowu będę cierpieć, że nie będę mogła się pozbierać po raz kolejny przeszył mnie od stóp do głów.
|
|
|
znasz to uczucie, pękniętego serca?! / ?
|
|
|
, najmądrzejsze wpisy przychodzą mi do głowy kiedy nie mam nic pod ręką, aby je zapisać. -,-
|
|
|
, jak już uratujesz czyjąś dupę to potem czujesz się za niego tak cholernie odpowiedzialny.
|
|
|
, bo nawet nie wiesz jakiego rozstroju psychiki dostaje po jednym weekendzie z wami i zmuszenia się do wyjazdu w niedzielę od was. -,-
|
|
|
Jego wzrok błądził za mną śledząc każdy wykonany przeze mnie ruch.-Uważaj na niego,gapi się jakby miał zaraz pożreć Cię wzrokiem-słysząłam głos przyjaciółki.-Niech się gapi i podziwia- odrzekłam kończąc pisać smsa po czym wstałam i wyszłam z pokoju.Nie minęło 5 minut jak reszta poszła w moje ślady.Z każdą sekundą był bliżej szepcząc i podszczypując mnie za uda-Uważaj,żebym ja Cię zaraz nie uszczypnęła!-krzyknęłam i ponowie opusciłam pomieszczenie.Podążał za mną.Mimo,ze znałam go 2 godziny,mimo,ze wkurzał mnie bardzo to pociągał.Cholernie mnie pociagał.Nie wiem kiedy zaczelismy się całować.Jego dłonie bladziły po całym moim ciele.Poznajac każdy zakamarek mego ciała.Chciałam krzyczeć lecz bałam sie rekacji znajomych.Czułam się pierwszą lepszą,choć mówił,że tak nie jest.czułam się nikim,choć mówił,ze jestem wszystkim.Na drugi dzień zadzwonił prosząc o spotkanie.Lecz ja nie mogę.Nie moge spojrzeć swojemu odbiciu w lustrze, nie moge zapomnieć ostrzeżeń przyjaciółki..Żałuję..|| pozorna
|
|
|
|
owszem, mam ciężki charakter. tłumię w sobie wszystko co leży mi na sercu i nie potrafię wygadać się nawet najlepszemu przyjacielowi. często pyskuje i wybucham agresją, nie potrafię się powstrzymać i przestać. zbyt często się kłócę, ranię tych na których mi naprawdę zależy. ciągle mówię coś czego nie powinnam, ciężko jest mi okazać uczucia i przyznać się do miłości, więc jeśli mówię Ci , że jesteś spoko i Cię bardzo lubię to wiedz , że mi na Tobie zależy i cholernie mocno Cię kocham. /
grozisz_mi_xd
|
|
|
|