 |
Szukasz sensacji? Coś Ci powiem.
Że już praktycznie umarłem jako człowiek. Co ze zdrowiem? Nikt nie myślał..
Przeżyłem śmierć kliniczną która po mnie przyszła.
|
|
 |
Jak pije to, bo się lubię znieczulić.
Jak żyje to tak by nie oszczędzać skóry.
Jak zginę to ze wspomnieniami z tych ulic.
|
|
 |
Wiesz.. nie różnimy się zbytnio.
Idziemy po swoje tylko z inną używką.
|
|
 |
Jeżeli wszyscy żyją tak, jak musi każdy.
A każdy inny jest tępiony jak wirus.
Możecie poduszkami mi obłożyć ściany,
i wymontować klamki, i zamknąć wśród świrów.
|
|
 |
Żartuje z blizny, kto nie zaznał rany.
|
|
 |
Wszystkie są te porządne, grzeczne, niewinne. I każda z nich nie jest taka jak te inne. Nie robią nic czego zabrania Biblia. Ta w końcu nie piszę nic o obciąganiu w kiblach. ; )
|
|
 |
nigdy nie kłam komuś, kto Ci ufa i nigdy nie ufaj komuś, kto Cię okłamał :)
|
|
 |
Paradoksalne jest to, że uśmiechu nauczyli mnie ludzie, przez których najwięcej płakałam. To na przekór ich myślom i słowom, stawałam się silniejsza, bezczelnie zadowolona z tego, co mam.
|
|
 |
To śmieszne, gdy ludzie którzy Cię nie znają maja czelność wypowiedzieć o Tobie słowa, których nigdy nie chcieliby usłyszeć o sobie :)
|
|
 |
"Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć nic szczególnego; możesz być z kimś przez dwa miesiące i poczuć wszystko.
Czas to nie miernik..."
|
|
 |
- Dość. To koniec.
- I dobrze.
- Ty się lepiej zastanów czego ty chcesz.
- Doskonale wiem czego nie chcę. Nie mam ochoty więcej słuchać twoich narzekań, wymówek w moim kierunku, twojego czepialstwa. Nie chcę naszej wspólnej przyszłości, wspólnych wyjazdów i planów. Nie chcę kłaść się z tobą, ani wstawać.Tak samo jak nie chcę czuć zapachu twoich włosów, patrzeć w twoje oczy i wsłuchiwać się w twoją inteligencję. Nie chcę jechać gdzieś razem. Nie...
[I oszukuję sam siebie. Chcę, żebyś o czwartej nad ranem była jedynym co jest w zasięgu ręki, powiedziała, że wszystko będzie dobrze i że Ci zimno.]
|
|
|
|