 |
|
Pamiętam kiedy pierwszy raz spojrzałam w Twoje oczy. Pamiętam ten strach, kiedy serce zabiło mocniej i zorientowałam się, że jestem słaba, bo na kimś mi zależy.
|
|
 |
|
"Ból po stracie jest tak silny, jak silna była więź."
|
|
 |
|
Naucz się korzystać z rad, które sam dajesz innym. /chora_na_zazdrosc
|
|
 |
|
Czekam aż znajdziesz chwile by porozmawiać i się w końcu odezwiesz.
|
|
 |
|
"Mam szaloną ochotę na Twoje towarzystwo
Bez względu na wszelkie erotyczne objawy."
-Stanisław Ignacy Witkiewicz, 'List do żony'
|
|
 |
|
Cześć kochanie. Dziś zdałam sobie sprawę, że to co było między Nami nigdy nie wróci, a słowo MY nie ma już kompletnego znaczenia. Zdałam sobie sprawę, że niepotrzebnie wierzyłam 'w Twój powrót', który nie nastąpi. Wierzyłam, że to co było między Nami jeszcze powróci. Teraz sprawa została jasna. Nie poznamy się po raz kolejny, i już nigdy nie będziemy mieli okazji spojrzeć sobie prosto w oczy. Nigdy nie będziemy mieli okazji posmakować swoich ust, czy mocno się do siebie przytulić. To już koniec. Koniec z wielkim znakiem zapytania. Dziś pozostało mi tylko spisać uczucia na kartkę papieru, którą zaraz potem spalę. Muszę nauczyć się, że nie potrzebnych rzeczy w sercu się nie trzyma. Nie chcę tych uczuć do Ciebie. - Wyjdź z mojego serca na stałe. Zabierz uczucia, zabierz to wszystko co mi ofiarowałeś. Zabierz też ból, który zostawiłeś po odejściu. Nie chcę go, nie chcę trzymać Cię już w swoim małym bezbronnym serduszku. Wyjdź, odejdź. I już nie wracaj, nie rań na nowo. Proszę./tylkomniieko
|
|
 |
|
Nie żałuję, że go poznałam. Każdy człowiek daje nam jakąś lekcję. Każdy wnosi coś do naszego życia. Nikt nigdy nie przychodzi i nie odchodzi tak po prostu. Zawsze coś zostaje nam odebrane albo mamy czegoś więcej. Ja na przykład zostałam z niczym.// [ yezoo ]
|
|
 |
|
Lubię tu pisać, moje jedyne miejsce na takie refleksje, bez ludzi, ktorzy mnie ocenią. Dla siebie samej, mogę tu sie wygadać. Straciłam osobę, ktora była/jest najwazniejsza, jak to sie mówi wina lezy po obu stronach, ale ja nie potrafię, nie wiem, moze nie chce żyć bez Niego. Nigdy nie przywiązałam się do kogoś tak bardzo, jest mi cholernie ciężko. Tak wiem, mam teraz kogoś, ale czy to jest fair będąc z kims kochając dalej jego? Było źle miedzy nami czasami to prawda, ale czy to musialo doprowadzic to konca, do definitywnego końca, by teraz codziennie mijać się bez słowa, przeciez kiedyś nie widzielismy poza sobą świata, byliśmy "wszystkim, reszta w tle"....
|
|
 |
|
Marzymy,kochamy, walczymy, tracimy siły, upadamy, płaczemy, podnosimy się, kochamy - znów popełniamy ten sam błąd.
|
|
 |
|
Nie ufaj, nie przywiązuj się, nie kochaj, nie czuj.
|
|
|
|