 |
jestem TWOJĄ klątwą i szaleństwem, przegryzioną wargą do krwi..
|
|
 |
pogubiłam się w labiryncie życia i nie mogę w nim odnaleźć właściwej drogi ... / cosiepatrzyszkurwa
|
|
 |
wiesz, nie szukam sensu , bo sens gdzieś upadł z kolejną dawką nerwów.
|
|
 |
Trzy lata zleciały tak szybko jakby za użyciem czarodziejskiej różczki.Ból,płacz,bezsenność były domeną w moim życiu.Widok Go z dziewczyną,całusy,objęcia były niczym trucizna w moim krótkim jeszcze niegdyś 16letnim życiu.Bałam się,że tak zostanie.Przypadkowe znajomości,romanse zaczęły gościć na dobre.Chwilowa fascynacja powodowała pocałunki z innymi lecz za każdym razem wmawiałam sobie,że całuję zupełnie inną osobę.Nie mogłam wyobrazić sobie życia zupełnie z kimś innym.Tak,złamał mi serce,odebrał wiarę i nadzieję w miłość,radość i szczęście.Pozostawił smutek,płacz i cierpienie.Jednak pewnego dnia pojawił się ktoś inny.On też taki miał być,też na chwilę.Jednak los okazał się być łaskawszy.Po trzech latach znów zasypiam z uśmiechem na twarzy,znów z radością witam nowy dzień.Czy kocham..?Nie wiem,ale nie wyobrażam sobie dalszych dni bez Niego.. || pozorna
|
|
 |
Tak wiele mam Ci dziś do powiedzenia
Wiem, tamten czas minął bezpowrotnie
Tak być musiało, Ty najlepiej sama wiesz
Dziś to wszystko wraca.. Przepraszam.
|
|
 |
Trzymam się tak mocno życia, które dość średnio kocham... ;?
|
|
 |
Jestem z tych co późno zasypiają, późno wstają.
Ten kac jest moralny, ten stan jest fatalny
Ten plan, który miałem nie staje się triumfalny
Przedostatnia cyfra, ja czuję się ostatni
gdy wybieram ostatnią to tonę na dnie jak statki
strach na pokładzie, gdzie jestem kapitanem!
ja wziąłbym Cię za rękę i chętnie poszedł dalej
nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz
nie mam odwagi mam tylko strach w oczach
nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz
chcę Ci powiedzieć, że zawsze będę Cię kochał...
|
|
 |
tej nocy dam Ci wszystko,
lecz obiecaj,
że nie będziesz prosiła o wspólną przyszłość.
|
|
 |
"... dzisiaj sram na diabła i ukryte detale,
łykam łyżeczką szczęście,
jak los położy mi na talerz ..."
|
|
 |
Chciałabym byś rzucił mnie na łóżko całując moją szyję,usta i wszytsko co tylko podejdzie pod Twoje usta.Chcę,abyś z delikatnego faceta czasem przeistoczył się w brutalnego,ale znającego granice mężczyznę.Chciałabym budzić się i zasypiać przy Twoim boku wtapiajac swoje nozdroża w zapach Twoich perfum.Chcę,byś tęsknił jak jestem tuż obok i nie wstydził się łez w mojej obecności.Chcę,byś mówił i słuchał mnie w skupieniu,a jak zacznę marudzić chcę byś zamknął mi usta swoimi całując długo i namiętnie.Chcę,byś patrzył na mnie jako na swoją jedyną kobietą,w przyszłości może żonę i matkę swoich dzieci...A ja dla Ciebie obiecuję być czasem 'małą' dziewczynką potrzebującą opieki,czułości,a w nocy zaś obiecuję Ci być dziwką tylko dla Ciebie jednego-jedynego.O Tak..Właśnie tego zawsze chciałam. || pozorna
|
|
 |
Mimo wszystko , nadal wierzę , nie wiem tylko czy to moja wada czy zaleta ? //Aniusia1896
|
|
 |
Dzięki niemu zaczęłam lubić swoje imię . Wypowiedziane Jego idealnym głosem brzmiało taak pięknie .
|
|
|
|