 |
Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością.
|
|
 |
Co się dzieje, gdy ukochany mówi do mnie "Wierzę w Ciebie", "Nie poddawaj się". Wtedy czuję coś piękniejszego niż samą miłość, niestety nie umiem tego opisać, ale dzięki temu pobudza się we mnie motywacja i chęć ducha walki, a przede wszystkim to, że nie mogę jego zawieźć i muszę dać z siebie wszystko. I gdy po tym wszystkim na jego twarzy pojawia się ten cudowny uśmiech, wtedy cieszę się, że mogłam to spowodować, bo przecież jego szczęście jest dla mnie najważniejsze.
|
|
 |
"Wiesz, trzeba mieć kogoś obok. Kto owinie się wokół Twoich pleców. I razem będziecie wyglądać jak drzewo pełne owoców. To jest sens życia. Dojrzałość do której coraz trudniej ludziom dotrzeć.
|
|
 |
Przytulanie się przez 2O sekund, wyzwala oksytocynę, która powoduje wzrost zaufania do przytulanej osoby.
|
|
 |
Dobre i złe czasy, przeszliśmy przez nie wszystkie. Podnosisz mnie, gdy upadam.
|
|
 |
Zadaj sobie pytanie odpowiedz szczerze
Co dla ciebie najważniejsze jest ja w ciebie wierze
|
|
 |
Oprzytomnij, czas obudzić ze snu
Jeśli twe słowa ranią nie wymawiaj tych słów
Możesz być panem świata i żyć jak król
A gdy zostaniesz sam poznasz co to jest ból
|
|
 |
Serce nie sługa musi mieć swoje miejsce
Serce nie sługa dbaj o bliskich szczęscie
|
|
 |
Nie mów wiecej że nie będzie lepiej
Chcesz zmieniać innych to najpierw zmień siebie
|
|
 |
odmieniłeś moje życie, wyleczyłeś moje serce, rany, które pozostawiłeś po wielu odejściach. jesteś innym człowiekiem, jesteś w końcu osobą za którą tak strasznie tęskniłam. wybaczyliśmy sobie wszystko, co złe. daliśmy sobie szansę po raz kolejny, zaczynamy wspólnie żyć z nową kartą, nowymi planami, zaczynamy cieszyć się każdą wspólnie spędzoną chwilą. nikt nie zaglądał tak głęboko w moje oczy z których wyczytywałeś dosłownie wszystko co we mnie siedziało, nikt tak czule mnie nie dotykał, nie spoglądał. jesteś dla mnie wszystkim, nie zawiedź mnie.
|
|
 |
waliło się dosłownie wszystko jeśli chodzi o nas, nasze relacje. daliśmy radę to wszystko odbudować co się waliło. dziękuję, że po raz któryś z kolei pojawiłeś się w moim życiu dając mi tym razem szczęście, uśmiech, radość, nie ból. warto było dać sobie czas, pewne rzeczy zrozumieć, wróciliśmy do siebie z pełnymi przemyśleniami, doświadczeniami. nie wylewam łez, jedynie ze szczęścia, nie krwawi moje serce, jak kiedyś. wszystko się zmieniło. jesteśmy innymi ludźmi, ale proszę Cię nie opuszczaj mnie- bądź zawsze przy mnie. kocham cię..
|
|
 |
W sumie spoko przestałem się smucić ale nadal czuje się szarobury
|
|
|
|