głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dusia1997

Pierwszy raz w życiu przytuliłeś mnie tak mocno. I nie dlatego  że było mi smutno czy zimno.

diastema dodano: 4 maja 2012

Pierwszy raz w życiu przytuliłeś mnie tak mocno. I nie dlatego, że było mi smutno czy zimno.

Często najmądrzejszą odpowiedzią jest milczenie.

diastema dodano: 4 maja 2012

Często najmądrzejszą odpowiedzią jest milczenie.

A teraz pytam  gdzie są Ci  którzy mieli być na zawsze?

diastema dodano: 4 maja 2012

A teraz pytam, gdzie są Ci, którzy mieli być na zawsze?

'Nienawidzisz mnie  tego co było między nami  ale widząc mnie  wspomnienia wybuchają jak dynamit.'

diastema dodano: 4 maja 2012

'Nienawidzisz mnie, tego co było między nami, ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit.'

Życiem się trzeba cieszyć. Życie trzeba traktować jasno. Trzeba ryzykować. Bo przecież jest tylko jedno.

diastema dodano: 4 maja 2012

Życiem się trzeba cieszyć. Życie trzeba traktować jasno. Trzeba ryzykować. Bo przecież jest tylko jedno.

Nie ważne  jak zaczynasz. Ważne  jak kończysz.

diastema dodano: 4 maja 2012

Nie ważne, jak zaczynasz. Ważne, jak kończysz.

Aby odnaleźć szczęście  musisz płynąć pod prąd.

diastema dodano: 4 maja 2012

Aby odnaleźć szczęście, musisz płynąć pod prąd.

I gówno o mnie wiesz. Nic a nic nie wiesz. Nie wiesz jak każdego wieczoru łzy zalewają moją twarz  nie wiesz jak szukam pomocy w obcych osobach  nie wiesz jak każda myśl bije się z sercem. Nie wiesz ile w życiu przeszłam.

diastema dodano: 4 maja 2012

I gówno o mnie wiesz. Nic a nic nie wiesz. Nie wiesz jak każdego wieczoru łzy zalewają moją twarz, nie wiesz jak szukam pomocy w obcych osobach, nie wiesz jak każda myśl bije się z sercem. Nie wiesz ile w życiu przeszłam.

Czy płaczę? Nie  nie płaczę. To po prostu moje serce się rozwaliło i wszystkie rzeczy  które mnie trzymały wylewają się w postaci łez. To nie oznaka słabości.

diastema dodano: 4 maja 2012

Czy płaczę? Nie, nie płaczę. To po prostu moje serce się rozwaliło i wszystkie rzeczy, które mnie trzymały wylewają się w postaci łez. To nie oznaka słabości.

A kiedy znikniemy stąd  Ty nie pytaj o sens. Do góry szkło   wypij za to co chcesz!   M

diastema dodano: 4 maja 2012

A kiedy znikniemy stąd, Ty nie pytaj o sens. Do góry szkło - wypij za to co chcesz! / M

budź mnie o szóstej rano w weekend  odkurzając. wołaj mnie co wieczór  kiedy będą zaczynały się Twoje seriale  a nie będziesz chciała oglądać ich sama. wołaj mnie też popołudniu i rano  i kiedy tylko będziesz chciała mnie zobaczyć  lub porozmawiać  lub nie będzie Ci się chciało iść do kuchni po kawę. nie słuchaj mnie  kiedy coś mi nie pasuje  bo wiesz jak wiele muszę się jeszcze nauczyć i jak się mylę. dawaj mi buziaki na dobranoc   jak pięć lat temu  wczoraj  jutro. nie zamykaj drzwi  gdy wychodzisz z mojego pokoju. pierz mi bluzy w za wysokiej temperaturze. bądź  taka jaka jesteś i miej świadomość  że dla mnie nie mogłabyś być lepsza. mamo  kocham Cię  pamiętaj.

definicjamiloscii dodano: 30 kwietnia 2012

budź mnie o szóstej rano w weekend, odkurzając. wołaj mnie co wieczór, kiedy będą zaczynały się Twoje seriale, a nie będziesz chciała oglądać ich sama. wołaj mnie też popołudniu i rano, i kiedy tylko będziesz chciała mnie zobaczyć, lub porozmawiać, lub nie będzie Ci się chciało iść do kuchni po kawę. nie słuchaj mnie, kiedy coś mi nie pasuje, bo wiesz jak wiele muszę się jeszcze nauczyć i jak się mylę. dawaj mi buziaki na dobranoc - jak pięć lat temu, wczoraj, jutro. nie zamykaj drzwi, gdy wychodzisz z mojego pokoju. pierz mi bluzy w za wysokiej temperaturze. bądź, taka jaka jesteś i miej świadomość, że dla mnie nie mogłabyś być lepsza. mamo, kocham Cię, pamiętaj.

gdy słyszę o tym człowieku  ślina zaczyna palić mnie w język  zamieniając się w cholerny jad. nie mówiąc o zrozumieniu  nie potrafię wydusić z siebie choć grama szacunku do niego. nie powinnam   z tysiąca powodów   życzyć Mu złego  lecz na tą chwilę chcę  żeby gnił. żeby zdychał tutaj  cierpiał  błagając o pomoc. chciałabym stać nad Nim  pastwić się najgorszymi słowami za to co teraz robi. nigdy nie znajdę usprawiedliwienia na takie słowa. proszę  niech ktoś mi to przedstawi  jakkolwiek   schematem  na wykresie czy w tabeli... niech ktoś mi powie  jak można życzyć swojej matce jak najszybszej śmierci  prosto w oczy plując jej  że jest ciężarem  bo kurwa nie rozumiem?!

definicjamiloscii dodano: 30 kwietnia 2012

gdy słyszę o tym człowieku, ślina zaczyna palić mnie w język, zamieniając się w cholerny jad. nie mówiąc o zrozumieniu, nie potrafię wydusić z siebie choć grama szacunku do niego. nie powinnam - z tysiąca powodów - życzyć Mu złego, lecz na tą chwilę chcę, żeby gnił. żeby zdychał tutaj, cierpiał, błagając o pomoc. chciałabym stać nad Nim, pastwić się najgorszymi słowami za to co teraz robi. nigdy nie znajdę usprawiedliwienia na takie słowa. proszę, niech ktoś mi to przedstawi, jakkolwiek - schematem, na wykresie czy w tabeli... niech ktoś mi powie, jak można życzyć swojej matce jak najszybszej śmierci, prosto w oczy plując jej, że jest ciężarem, bo kurwa nie rozumiem?!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć