głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika duku33

uspokój się. mówiłam sobie w duchu. przecież jesteś silna  przecież dasz radę  mała  odważ się. spojrzałam przed siebie. szum wody powoli mnie uspokajał. wiedziałam co mam zrobić. wiedziałam  ze to jedyne wyjście. przecież obiecałam  że będę przy nim  bez względu na wszystko. patrzyłam na przechodniów  a gdy most stał się pusty  nabrałam odwagi. wychyliłam się zza barierki i cicho szepcząc  powiedziałam ' na zawsze razem '. później było słychać tylko wielki plusk i zderzenie wody z jakimś ciałem. to właśnie tam skończyła się moja bajka  którą przeżyłam tak jak chciałam.

kinia10107 dodano: 17 luty 2013

uspokój się. mówiłam sobie w duchu. przecież jesteś silna, przecież dasz radę, mała, odważ się. spojrzałam przed siebie. szum wody powoli mnie uspokajał. wiedziałam co mam zrobić. wiedziałam, ze to jedyne wyjście. przecież obiecałam, że będę przy nim, bez względu na wszystko. patrzyłam na przechodniów, a gdy most stał się pusty, nabrałam odwagi. wychyliłam się zza barierki i cicho szepcząc, powiedziałam ' na zawsze razem '. później było słychać tylko wielki plusk i zderzenie wody z jakimś ciałem. to właśnie tam skończyła się moja bajka, którą przeżyłam tak jak chciałam.

wiesz... bo ja wolałabym usiąść na podłodze z piwem w ręku  ubrana w twój podkoszulek i grać z tobą w xboxa  niż siedzieć w zaparowanej restauracji w sukience i lampką wina w ręku.

kinia10107 dodano: 17 luty 2013

wiesz... bo ja wolałabym usiąść na podłodze z piwem w ręku, ubrana w twój podkoszulek i grać z tobą w xboxa, niż siedzieć w zaparowanej restauracji w sukience i lampką wina w ręku.

tańczyliśmy w rytm wolnej muzyki. czasem nasze spojrzenia się łączyły i nie liczyło się nic. patrzył na mnie z takim przejęciem. czułam się tak  jak gdybym była dla niego wszystkim  jak mielibyśmy stworzyć jedną całość. chwilę potem robił śmieszne miny  by zobaczyć na mojej twarzy uśmiech. gdy uświadomił sobie  że uciekam wzrokiem  spytał dlaczego to robię.   nie domyślasz się  odpowiedziałam cicho. przybliżył swoją twarz do mojej i zaczął mówić  że to normalne. w pewnej chwili nie wiedziałam  czy wybiec z sali  pójść do łazienki z pretekstem umycia rąk  czy po prostu powiedzieć mu w twarz  że moja miłość do niego jest czymś normalnym? zranił mnie tym. zabił resztki nadziei.

kinia10107 dodano: 17 luty 2013

tańczyliśmy w rytm wolnej muzyki. czasem nasze spojrzenia się łączyły i nie liczyło się nic. patrzył na mnie z takim przejęciem. czułam się tak, jak gdybym była dla niego wszystkim, jak mielibyśmy stworzyć jedną całość. chwilę potem robił śmieszne miny, by zobaczyć na mojej twarzy uśmiech. gdy uświadomił sobie, że uciekam wzrokiem, spytał dlaczego to robię. - nie domyślasz się, odpowiedziałam cicho. przybliżył swoją twarz do mojej i zaczął mówić, że to normalne. w pewnej chwili nie wiedziałam, czy wybiec z sali, pójść do łazienki z pretekstem umycia rąk, czy po prostu powiedzieć mu w twarz, że moja miłość do niego jest czymś normalnym? zranił mnie tym. zabił resztki nadziei.

  najbardziej boję się tego  że niczego to nie zmieni. że nadal będę sama  wiesz? to jest cholernie trudne. może łatwo powiedzieć  trudno ogarnąć  ale ja naprawdę nie daję już rady  wyszeptałam patrząc na jego obojętność. wpatrywał się we mnie  czułam jak wielkie krople łez płyną mi po policzku. nie mogłam przestać płakać. chciałam być twarda  a mimo tego  okazałam się kruchą dziewczyną z masą uczuć. potrafiłam kochać tylko jego. to w nim jestem zakochana już ponad trzy lata. to z nim śmieję się z najgłupszych głupot i omawiam całkiem poważne tematy. to on rysuje uśmiech na mojej twarzy  choć czasem nawet o tym nie wie. to on był  jest i będzie miłością mojego życia. tą prawdziwą na wieki wieków.

kinia10107 dodano: 17 luty 2013

- najbardziej boję się tego, że niczego to nie zmieni. że nadal będę sama, wiesz? to jest cholernie trudne. może łatwo powiedzieć, trudno ogarnąć, ale ja naprawdę nie daję już rady, wyszeptałam patrząc na jego obojętność. wpatrywał się we mnie, czułam jak wielkie krople łez płyną mi po policzku. nie mogłam przestać płakać. chciałam być twarda, a mimo tego, okazałam się kruchą dziewczyną z masą uczuć. potrafiłam kochać tylko jego. to w nim jestem zakochana już ponad trzy lata. to z nim śmieję się z najgłupszych głupot i omawiam całkiem poważne tematy. to on rysuje uśmiech na mojej twarzy, choć czasem nawet o tym nie wie. to on był, jest i będzie miłością mojego życia. tą prawdziwą na wieki wieków.

stanęłam przed lustrem. patrzyłam na dziewczynę w odbiciu i zastanawiałam się  gdzie podział się jej uśmiech. przecież ostatnio nie było dnia  żeby nie była uśmiechnięta. teraz? podpuchnięte oczy  ogromny żal w sercu. nieumalowana twarz  stara koszulka opadająca za pas i rozciągnięte dresy. pytam  gdzie jest ta dziewczyna  której uśmiech nie znikał z twarzy? pytam gdzie? dlaczego jedna osoba  jednym ruchem potrafi zniszczyć wszystko? wszystko  doszczętnie.

kinia10107 dodano: 17 luty 2013

stanęłam przed lustrem. patrzyłam na dziewczynę w odbiciu i zastanawiałam się, gdzie podział się jej uśmiech. przecież ostatnio nie było dnia, żeby nie była uśmiechnięta. teraz? podpuchnięte oczy, ogromny żal w sercu. nieumalowana twarz, stara koszulka opadająca za pas i rozciągnięte dresy. pytam, gdzie jest ta dziewczyna, której uśmiech nie znikał z twarzy? pytam gdzie? dlaczego jedna osoba, jednym ruchem potrafi zniszczyć wszystko? wszystko, doszczętnie.

to on mówił mi  że wyglądam ślicznie z czerwonym od mrozu nosem. to jemu podobałam się  gdy mój głos był zachrypnięty  a w oczach błyszczały iskierki miłości. to on podnosił mnie i kręcił w koło jak księżniczkę. tylko on tak właśnie mnie nazywał. tylko ja mogłam chodzić w jego koszulkach i przytulać go z całej siły. byliśmy dla siebie całym światem. teraz? ten świat się rozsypał.

kinia10107 dodano: 17 luty 2013

to on mówił mi, że wyglądam ślicznie z czerwonym od mrozu nosem. to jemu podobałam się, gdy mój głos był zachrypnięty, a w oczach błyszczały iskierki miłości. to on podnosił mnie i kręcił w koło jak księżniczkę. tylko on tak właśnie mnie nazywał. tylko ja mogłam chodzić w jego koszulkach i przytulać go z całej siły. byliśmy dla siebie całym światem. teraz? ten świat się rozsypał.

ja naprawdę nie rozumiem  po co przez pół godziny męczę się i maluje paznokcie  żeby po dwóch godzinach zdrapać z nich lakier... nie czaję tego  w ogóle.

kinia10107 dodano: 17 luty 2013

ja naprawdę nie rozumiem, po co przez pół godziny męczę się i maluje paznokcie, żeby po dwóch godzinach zdrapać z nich lakier... nie czaję tego, w ogóle.

 Środowiskiem nasiąkasz  możesz wyjść albo zostać

myslerapem dodano: 17 luty 2013

"Środowiskiem nasiąkasz, możesz wyjść albo zostać"

 Daj mi jeszcze wieczór  jutro stanę na nogi. Ale to się nie stanie  jeśli nie spojrzysz temu w oczy

myslerapem dodano: 17 luty 2013

"Daj mi jeszcze wieczór, jutro stanę na nogi. Ale to się nie stanie, jeśli nie spojrzysz temu w oczy"

 Szatan jest obok nas  cały czas wierzy w nas  obiecuje nam Raj  a daje samotność i koszmary

myslerapem dodano: 17 luty 2013

"Szatan jest obok nas, cały czas wierzy w nas, obiecuje nam Raj, a daje samotność i koszmary"

gdy tylko pomyślę o nim. wspomnienia stają mi przed oczami. tak bardzo tęsknię za osobą  która jest dla mnie wszystkim  jednak nie należy do mnie  choć nie mam tu na myśli kwestii posiadania. brakuje mi miłości mojego życia. tej prawdziwej. to takie ciężkie. ciężkie i bolesne  dla serca  które bije tylko dla niego. to takie chore  rozkochać kogoś w sobie  a potem po prostu go olać. nie zważając na to co czuje  czy go to boli i czy cierpi. rozkochać  zranić i zostawić. taka kolej rzeczy.

kinia10107 dodano: 17 luty 2013

gdy tylko pomyślę o nim. wspomnienia stają mi przed oczami. tak bardzo tęsknię za osobą, która jest dla mnie wszystkim, jednak nie należy do mnie, choć nie mam tu na myśli kwestii posiadania. brakuje mi miłości mojego życia. tej prawdziwej. to takie ciężkie. ciężkie i bolesne, dla serca, które bije tylko dla niego. to takie chore, rozkochać kogoś w sobie, a potem po prostu go olać. nie zważając na to co czuje, czy go to boli i czy cierpi. rozkochać, zranić i zostawić. taka kolej rzeczy.

może kiedyś usiądziesz przed komputerem  a twoim oczom ukarze się moje zdjęcie. pomyślisz  'ale się zmieniła' zastanowisz się nad tym co było  co minęło i co mogło być. przeanalizujesz każdą dobrą chwilę  pomyślisz o tych  w których było naprawdę ciężko. powiesz sobie 'ale ja byłem głupi' i zdasz sobie sprawę  że mnie już nie ma. wiesz? teraz tak samo jest ze mną. co dzień biję się z myślą  że mogło nam się udać  że teraz nie siedziałabym zapłakana  że miałabym dla kogo wstawać  że miałabym dla kogo być szczęśliwa. teraz ty  cieszysz się szczęściem z nią. a ja? umieram z tęsknoty. kiedyś będzie na odwrót. ja się opamiętam  może nawet będę szczerze się uśmiechać  a ty zobaczysz jak to jest być samotnym  tak cholernie samotnym na świecie pełnym ludzi.

kinia10107 dodano: 17 luty 2013

może kiedyś usiądziesz przed komputerem, a twoim oczom ukarze się moje zdjęcie. pomyślisz, 'ale się zmieniła' zastanowisz się nad tym co było, co minęło i co mogło być. przeanalizujesz każdą dobrą chwilę, pomyślisz o tych, w których było naprawdę ciężko. powiesz sobie 'ale ja byłem głupi' i zdasz sobie sprawę, że mnie już nie ma. wiesz? teraz tak samo jest ze mną. co dzień biję się z myślą, że mogło nam się udać, że teraz nie siedziałabym zapłakana, że miałabym dla kogo wstawać, że miałabym dla kogo być szczęśliwa. teraz ty, cieszysz się szczęściem z nią. a ja? umieram z tęsknoty. kiedyś będzie na odwrót. ja się opamiętam, może nawet będę szczerze się uśmiechać, a ty zobaczysz jak to jest być samotnym, tak cholernie samotnym na świecie pełnym ludzi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć