 |
Przez długi czas zastanawiałam się jak zdefiniować to, co do ciebie czuję. W końcu dzisiejszego ranka zdałam sobie sprawę, że jest to nieskończenie wielkie NIC. Chciałam byś był mi bliski, chciałam być komuś potrzebna. Ale doszłam do wniosku, że chuj z tym. Więc teraz spokojnie możemy się ignorować, bez bólu i żalu.
|
|
 |
czasem biorąc do ręki noż miałam ochotę wbić go sobie prosto w serce, by nic więcej już nie czuć. gdy miałam w ręce strzykawkę nie jeden raz pomyślałam o złotym strzale. stojąc na krawędzi - miałam ochotę skoczyć. tak często chciałam się poddać, a mimo to - nadal tu jestem.
|
|
 |
To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm, mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić. | Miuosh
|
|
 |
Jakiś czas temu światło zgasło, znów nie mogę zasnąć. | Pezet
|
|
 |
Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej. Tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie. Zupełnie przez przypadek.
|
|
 |
twarz nie była juz tak promienna jak kiedyś, kolor skóry przypominał białą ścianę, usta z krwistej czerwieni zmieniły kolor na blady róż, a serce przestało tak po prostu bić.
|
|
 |
jem i tęsknię. przechodzę przez pasy i tęsknię. rozmawiam z mamą i tęsknię. uczę się biologii i tęsknię. idę z psem na spacer i tęsknię. sprzątam i tęsknię. jadę tramwajem i tęsknię. oglądam ulubiony serial i tęsknię. nawet jak śpię to tęsknię. nie umiem nie tęsknić tak samo jak nie umiem Cię nie kochać. utknąłeś w moim sercu na zawsze.
|
|
 |
zamknę się na weekend w domu, wyłączę telefon i wszystkie możliwe komunikatory, zakopię się w stercie poduszek oraz koców, wyciągnę twoje zdjęcie i będę sobie wspominać chwile, które spędziliśmy razem, a potem zacznę płakać bo przypomnę sobie, że nie mam Cię na wyciągnięcie ręki chociaż tak bardzo bym tego chciała.
|
|
 |
Mówią, żeby nigdy nie żałować znajomości z osobą, przez którą było się szczęśliwym. Chuja prawda. Należy żałować każdej wspólnie spędzonej sekundy, bo gdy to odejdzie to zostajesz kurwa z niczym, totalnie rozjebanym światem i osobowością. /esperer
|
|
 |
Śmieję się teraz siedząc przy papierosie i ciepłej herbacie, że kiedyś tak bardzo się kochaliśmy. To zabawne, wiecie? Kiedyś byliśmy nierozłączni a dziś jesteśmy dla siebie obcymi ludźmi.
|
|
 |
Nie wiesz niczego o osobie, która to pisze. Nie wiesz jak wygląda, jak się czuje, kim jest. Nie wiesz, co teraz robi, co planuje, jakie ma cele na przyszłość. Nie jesteś w stanie nazwać choćby jednego uśmiechu, który niedbale rzuca w stronę ekranu. Wiesz tylko tyle, że jest smutna. Zawsze. Gdy tylko otworzy tę chorą stronę, gdy zobaczy te powitalne literki, gdy przeczyta, zobaczy, doda tak wiele różnych oznak smutku. Wszystko przemawia smutkiem, każda część tej osoby, która to pisze. A ty niczego nie wiesz, nie wiesz, że być może to ostatni wpis, że być może już nie zobaczysz twarzy, której nigdy nie widziałeś. Niczego nie wiesz.Niczego nie ma. Jest tylko smutek.
|
|
 |
Może nie powinniśmy pozwolić swojej duszy, by doprowadziła się do takiego stanu, by nie umiała oddychać, bez oddechu drugiej osoby. Nie powinniśmy kochać zbyt mocno, by koniec miłości nie był końcem nas samych.
|
|
|
|