 |
Wiem że jestem trudna i właśnie to sprawia że dwa razy bardziej doceniam tych którzy zawsze są przy mnie.
|
|
 |
Wiem że jestem trudna i właśnie to sprawia że dwa razy bardziej doceniam tych którzy zawsze są przy mnie.
|
|
 |
przeżywam największe emocjonalne huśtawki, waham się od szaleńczego
entuzjazmu do obezwładniającej depresji.
|
|
 |
Tak blisko, bez względu na odległość
|
|
 |
I te przypadkowe zbiegi okoliczności, które tak bardzo rozpierdalają moje życie.
|
|
 |
przyciągasz mój wzrok i prowokujesz do marzeń !
|
|
 |
chciałabym uciec od samej siebie.
|
|
 |
Chciałabym zadać mu milion pytań, a tak naprawdę nie mogę zapytać go o nic.
|
|
 |
i czy faktycznie powinniśmy mieć nadzieje? czy dobre jest wmawianie sobie, że będzie dobrze, po tych wszystkich złych chwilach? po tysiącach nocy nieprzespanych, z powodu bólu i łez. czy rozczarowanie, która ma miejsce po nadziei jest strawą indywidualną? czy faktycznie życie ma sens?
|
|
 |
pamiętam ten dzień, dla innych ludzi była to zwykła niedziela, a dla mnie to najpiękniejsza niedziela w moim całym życiu. wtedy on pojawił się w moim sercu i zmienił status z kolegi, na faceta mojego życia. ale też pamiętam tą inną niedzielę, która była najgorszą w moim zyciu. wtedy status z faceta mojego życia, został zmieniony na nieznajomego skurwiela bez uczuć.
|
|
 |
chcę znowu być szczęśliwa. moją dłoń połączyć z Twoją, siedzieć na jakiejkolwiek ławce wtulona w Ciebie i czuć Twoja głowę, położoną na mojej. chciałabym znów widzieć pojawiającą się wieczorem wiadomość "dobranoc, kocham Cię". chcę to znów przeżywać, ale tylko z Tobą, bo nikt inny nie zastąpi mi Ciebie, rozumiesz? nikt.
|
|
 |
to, że się śmieję, świetnie się bawię, nie mam worów pod oczami i rozmazanego tuszu to wcale nie znaczy, że jestem szczęśliwa, tylko, że pogodziłam się z rzeczywistością, z brakiem Twojej osoby przy mnie.
|
|
|
|