głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dudka13

stara miłość nie rdzewieje

naivelove dodano: 21 listopada 2012

stara miłość nie rdzewieje

Chcesz to zajrzyj głęboko na dno mego serca   zobaczysz tamtych ludzi i te miejsca

naivelove dodano: 21 listopada 2012

Chcesz to zajrzyj głęboko na dno mego serca, zobaczysz tamtych ludzi i te miejsca

uśmiechnęłam się dziś. z niedowierzaniem  ale uśmiechnęłam.

naivelove dodano: 21 listopada 2012

uśmiechnęłam się dziś. z niedowierzaniem, ale uśmiechnęłam.

Zapisałam jego zdjęcie na dysku C moje dokumenty obrazy kochanie. Tak na wszelki wypadek  gdyby zapis w moim mózgu nie potrafił wyświetlić wysokiej jakości obrazu.

naivelove dodano: 21 listopada 2012

Zapisałam jego zdjęcie na dysku C/moje dokumenty/obrazy/kochanie. Tak na wszelki wypadek, gdyby zapis w moim mózgu nie potrafił wyświetlić wysokiej jakości obrazu.

nigdy się nie nauczymy  jakie błędy popełniać.

naivelove dodano: 21 listopada 2012

nigdy się nie nauczymy, jakie błędy popełniać.

Zamykasz oczy wszystko sobie przypominasz.  Nie pomoże ci Morfeusz tylko morfina.

naivelove dodano: 21 listopada 2012

Zamykasz oczy wszystko sobie przypominasz. Nie pomoże ci Morfeusz tylko morfina.

Mogę kochać tak mocno  że wszystko inne to nic.

naivelove dodano: 21 listopada 2012

Mogę kochać tak mocno, że wszystko inne to nic.

Chcę do ciebie  nic więcej   chcę usiąść i słuchać  być blisko.  Chcę do ciebie  nic więcej   to dużo i mało i wszystko.

naivelove dodano: 21 listopada 2012

Chcę do ciebie, nic więcej, chcę usiąść i słuchać, być blisko. Chcę do ciebie, nic więcej, to dużo i mało i wszystko.

Tylu ciekawych ludzi przegapiliśmy  przez tylu niewłaściwych.

naivelove dodano: 21 listopada 2012

Tylu ciekawych ludzi przegapiliśmy, przez tylu niewłaściwych.

Miłość miała mnie uratować  a to miłość mnie zniszczyła .

naivelove dodano: 21 listopada 2012

Miłość miała mnie uratować, a to miłość mnie zniszczyła .

po dłuższej chwili odpowiedział  a u mnie? u mnie też  też wszystko ok . w głowie miałam setki pytań 'po co dzwoni  czego chce  może jednak chce wróć'  wydusiłam z siebie  a po co dzwonisz  coś chcesz  że się odezwałeś  coś się stało cz..  przerywając mi  odpowiedział  że musimy się spotkać  że  przeprasza mnie za wszystko co zrobił  że ciągle o mnie myśli i doszedł do wniosku  że to co zrobił było błędem. a ja? pomimo tego  że tak bardzo cierpiałam  że to co powiedział tak bardzo chciałam usłyszeć odpowiedziałam zwyczajnie  na luzie  ja też przepraszam  ale nie możemy się spotkać. nie chcę przeżywać znów tego samego męczącego końca  który nastąpi po kilku miesiącach  bo Ci się znudziło. nie jestem zabawką  po czym się rozłączyłam. nie  nie byłam szczęśliwa z tego powodu  że tak powiedziałam  bo chciałam Go  bardzo. ale w tamtym momencie poczułam satysfakcję  zdałam sobie sprawę  że nie warto przez kilka  miesięcy być szczęśliwą  po czym cierpieć dwa razy tyle. nie w tym sens.   cz2

kashiya dodano: 21 listopada 2012

po dłuższej chwili odpowiedział "a u mnie? u mnie też, też wszystko ok". w głowie miałam setki pytań 'po co dzwoni, czego chce, może jednak chce wróć', wydusiłam z siebie "a po co dzwonisz, coś chcesz, że się odezwałeś, coś się stało cz.." przerywając mi, odpowiedział, że musimy się spotkać, że przeprasza mnie za wszystko co zrobił, że ciągle o mnie myśli i doszedł do wniosku, że to co zrobił było błędem. a ja? pomimo tego, że tak bardzo cierpiałam, że to co powiedział tak bardzo chciałam usłyszeć odpowiedziałam zwyczajnie, na luzie "ja też przepraszam, ale nie możemy się spotkać. nie chcę przeżywać znów tego samego męczącego końca, który nastąpi po kilku miesiącach, bo Ci się znudziło. nie jestem zabawką" po czym się rozłączyłam. nie, nie byłam szczęśliwa z tego powodu, że tak powiedziałam, bo chciałam Go, bardzo. ale w tamtym momencie poczułam satysfakcję, zdałam sobie sprawę, że nie warto przez kilka miesięcy być szczęśliwą, po czym cierpieć dwa razy tyle. nie w tym sens. / cz2

wstałam. od razu w głowie 'największy błąd  wstałam..' dzień zapowiadał się jak każdy inny  nudny  szary  nic nie znaczący. poszłam do szkoły  przemęczyłam osiem lekcji  spaliłam dwa szlugi  weszłam do domu  od razu znowu zawitałam w łóżku ze słuchawkami w uszach. przysnęło mi się. nagle w moich uszach rozprzestrzenił się dzwonek  oznaczający połączenie wykonywane do mnie. z grymasem na twarzy spojrzałam na wyświetlacz telefonu. momentalnie byłam na nogach  chodząc od ściany do ściany. to był Jego numer. pomimo tego  że już nic nas nie łączyło  nawet normalne koleżeńskie cześć  jego numer znałam na pamięć. przyciągnęłam palcem po wyświetlaczu zieloną słuchawką w prawą stronę  odbierając. wykrztusiłam z siebie marne  halo  i nagle czułam jakbym miała nogi z waty. usłyszałam Jego głos  tak bardzo mi znajomy.  cześć  co u Ciebie   w szybkim tempie odpowiedziałam  wszystko dobrze  a u Ciebie?  zapadła cisza..   cz1

kashiya dodano: 21 listopada 2012

wstałam. od razu w głowie 'największy błąd, wstałam..' dzień zapowiadał się jak każdy inny, nudny, szary, nic nie znaczący. poszłam do szkoły, przemęczyłam osiem lekcji, spaliłam dwa szlugi, weszłam do domu, od razu znowu zawitałam w łóżku ze słuchawkami w uszach. przysnęło mi się. nagle w moich uszach rozprzestrzenił się dzwonek, oznaczający połączenie wykonywane do mnie. z grymasem na twarzy spojrzałam na wyświetlacz telefonu. momentalnie byłam na nogach, chodząc od ściany do ściany. to był Jego numer. pomimo tego, że już nic nas nie łączyło, nawet normalne koleżeńskie cześć, jego numer znałam na pamięć. przyciągnęłam palcem po wyświetlaczu zieloną słuchawką w prawą stronę, odbierając. wykrztusiłam z siebie marne "halo" i nagle czułam jakbym miała nogi z waty. usłyszałam Jego głos, tak bardzo mi znajomy. "cześć, co u Ciebie", w szybkim tempie odpowiedziałam "wszystko dobrze, a u Ciebie?" zapadła cisza.. / cz1

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć