 |
Jak się dowiedzieć, czy Ona mnie kocha? Po czym mogę to poznać? Nie podejdę i nie zadam Jej tego pytania, gdyż widząc moje łzy, może mnie o tym zapewnić tylko po to, aby mnie pocieszyć. Kiedy wiemy, jesteśmy pewni, że czyjeś życia bez nas nie ma sensu? Co należy uczynić, jaj dobrać słowa i myśli, by nie czuć od drugiej osoby iluzji miłości? Jak uporać się z całym tym nieładem? Proszę, powiedz mi, kiedy możemy być pewni, że czyjeś serce umiera, gdy czuje, iż jesteśmy smutni? Co uczynić, aby nie upaść jeszcze niżej?
|
|
 |
Jak się dowiedzieć, czy Ona mnie kocha? Po czym mogę to poznać? Nie podejdę i nie zadam Jej tego pytania, gdyż widząc moje łzy, może mnie o tym zapewnić tylko po to, aby mnie pocieszyć. Kiedy wiemy, jesteśmy pewni, że czyjeś życia bez nas nie ma sensu? Co należy uczynić, jaj dobrać słowa i myśli, by nie czuć od drugiej osoby iluzji miłości? Jak uporać się z całym tym nieładem? Proszę, powiedz mi, kiedy możemy być pewni, że czyjeś serce umiera, gdy czuje, iż jesteśmy smutni? Co uczynić, aby nie upaść jeszcze niżej?
|
|
 |
gdy raz poczujesz głód już nie potrafisz przestać, choć zawsze widzę cię, ja nie czuję cię znów, czekam na mały cud, który mógłby to przerwać;)
|
|
 |
inna miała być codzienność, nasza wielkość miała iskrzyć a wygasa gdy tak teraz na nią patrzę, a ty milczysz
|
|
 |
Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo, podobno zawsze byłam ciekawa, czasem bez granic, wierciłam dziury by uspokoić własne myśli, jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować, gdyby nie to, że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach, gdy łączyłam historie, czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja, gdy tylko ja chciałam możliwe, że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas, nie moje miejsce. / Endoftime.
|
|
 |
Jestem potworem. Nie patrz na mnie, przerazisz się tylko. Nie patrz, bowiem przez przypadek możesz ujrzeć, ile krwi jest w moich oczach, jak u demona, ile w nich bólu, ile cierpienia. Nie patrz, bo się przerazisz, że kogoś tak może zmasakrować zwykła miłość. Tyle krwawych łez zdolna jest wypruć z tych powiek, ledwo sprawnych, tak rozdartych. Nie patrz, bo jeszcze zwątpisz, że miłość nie przynosi szczęścia, że nie warto kochać. Warto, lecz tylko wtedy, gdy zdajesz sobie sprawę, że po każdym szczęściu przychodzi ból, cierpienie, którego nie można zneutralizować, jak nieprzyjemny zapach ciała po ćwiczeniach. Uważaj, żeby nie dać się zabić czemuś, co powinno Cię wzmocnić. Nie patrz na mnie, abyś nie widział, że się poddałam, że przeszłam przez to, przed czym Cię ostrzegam. Nie patrz na potwora, który właśnie umiera, cicho krwawiąc.
|
|
 |
Nienawidzę ludzi. Oni także odwzajemniają moje uczucia względem nich, wiesz? Rozpoczęli walkę, a ja nie czuję wewnętrznej mocy, aby ją zakończyć, zwycięsko. Boję się iść szkolnym korytarzem, gdy wszystkie twarze są głucho wpatrzone we mnie, śmiejąc się pod nosem. Boję się iść na mieście, gdy ludzie wytykają mnie palcami, gdy widzę ten szyderczy uśmiech wymalowany na ich ironicznych twarzach. Krzyczę, ale nikt nie słyszy, mówię, ale nikt nie rozumie, widzę, a oni nie widzą. Nie potrafię uwierzyć w miłość, w szczere intencje, w czyjąś pomoc, zainteresowanie, bezinteresowność, gdyż czegoś takiego nie ma, są tylko puste pytania bez odpowiedzi, wyzwiska, bolące słowa. Nie mogę na nich patrzeć, na ich twarzach wypisana jest chęć zadania komuś bólu, takiej cholernej męki. Za bardzo poznałam ludzi, by znów w nich uwierzyć, za wiele zadali rad. Głupi, tępi ludzie, którzy nie potrafią kochać, potrafią tylko się śmiać z innych. Kiedyś za to zapłacą dość drogą cenę.
|
|
 |
zawsze zamknięta przed miłością. Nie chciałam bólu. Wystarczyłeś tylko Ty. I nie wiem od kiedy jestem taka zimna znów. / i.need.you
|
|
 |
Zanim się obudzę, proszę sprawdź by ten sen trwał wiecznie. Zachowajmy tą miłość której przecież jesteśmy częścią / i.need.you
|
|
 |
czy uznałbyś że jestem szalona jakbym powiedziała Ci że to wszystko między to przeznaczenie? Zgodziłbyś się ze mną, uwierzyłbyś? Bo ja czuję jakbyśmy się dużo wszesniej spotkali.. Powiedź mi czy uznałbyś mnie za głupią gdybym opowiedziała Ci o tej miłości ? / i.need.you
|
|
|
|