 |
|
Nie potrzebowałem Cię, milczałem, nie chcąc wracać, bo takim jak ja się nie wybacza.
|
|
|
|
I jeśli nie ma mnie i Ciebie, to chcę żyć jeszcze mocniej. Wyrzuty sumienia kładę na zbyt strome stopnie. Schodzę po nich, demony pytają, jak mogłem dusić Cię w sobie, tak, że skamieniały sople.
|
|
|
|
Znam smak porażki, smak samotności. Nie jest mi obcy strach odnośnie przyszłości.
|
|
|
|
Zabierz mój głos, zabierz mój oddech, zabierz słuch bym kurwa nie usłyszał nigdy już, że będzie dobrze.
|
|
|
|
Jestem obojętny, moje ego nie lubi się ze słowem smutek, może dlatego tak trudno naprawia mi się to co jest dobrze zepsute...
|
|
|
|
Czasem myślę: ludzie sami sobie robią krzywdę,
masz ciekawy problem, dzwoń po Ewę Drzyzgę.
|
|
|
|
Jeśli nie chcesz cierpieć to też przestań ranić.
|
|
|
|
Brat, powiedz, co masz z życia? Ja mam parę ran nie do zszycia..
|
|
|
|
Mogłabym Ci wiele dać, to za czym tęsknisz,
mogłabym za Tobą stać, uczynić wielkim
gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno.
|
|
|
|
Kochaj mnie albo zapomnij, mam już dość skrajnych emocji..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
