głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika drop95

  Ile razy będziemy musieli się żegnać?   Przynajmniej tym razem  mamy minutę by zrobić to w odpowiedni sposób.   To nie jest dobry sposób.   To nie jest pożegnanie. To jest... dopóki nie znajdziemy sposobu. Jesteśmy nieśmiertelni  pamiętasz? Znajdziemy właściwy sposób.   Co jeśli nie? Powiedz  że nigdy więcej o mnie nie pomyślisz. Powiedz mi  że zapomnisz o mnie. Powiedz mi  że odchodzisz i będziesz żyć w pełni i szczęśliwie beze mnie.   Będę żyć szczęśliwie bez Ciebie. Zapomnę o wszystkim  co dotyczy Ciebie. I nigdy więcej  nie pomyślę o Tobie.   Aż nie znajdziemy sposobu?   Tak.   TVD

yezoo dodano: 16 luty 2013

- Ile razy będziemy musieli się żegnać? - Przynajmniej tym razem, mamy minutę by zrobić to w odpowiedni sposób. - To nie jest dobry sposób. - To nie jest pożegnanie. To jest... dopóki nie znajdziemy sposobu. Jesteśmy nieśmiertelni, pamiętasz? Znajdziemy właściwy sposób. - Co jeśli nie? Powiedz, że nigdy więcej o mnie nie pomyślisz. Powiedz mi, że zapomnisz o mnie. Powiedz mi, że odchodzisz i będziesz żyć w pełni i szczęśliwie beze mnie. - Będę żyć szczęśliwie bez Ciebie. Zapomnę o wszystkim, co dotyczy Ciebie. I nigdy więcej, nie pomyślę o Tobie. - Aż nie znajdziemy sposobu? - Tak. | TVD

Ta druga osoba obdziera Cię kawałek po kawałku  a potem obdzierasz sam siebie żeby się dopasować. Lecz  któregoś dnia okazuje się  że nawet nie wiesz kim jesteś.

yezoo dodano: 16 luty 2013

Ta druga osoba obdziera Cię kawałek po kawałku, a potem obdzierasz sam siebie żeby się dopasować. Lecz, któregoś dnia okazuje się, że nawet nie wiesz kim jesteś.

Zawsze uwielbiałem rozmowy z Tobą  i mimo  że już Cię nie ma  że jesteś gdzieś tam wysoko  to wciąż z Tobą rozmawiam  codziennie zgadując  w której z jaśniejących gwiazd się chowasz.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 16 luty 2013

Zawsze uwielbiałem rozmowy z Tobą, i mimo, że już Cię nie ma, że jesteś gdzieś tam wysoko, to wciąż z Tobą rozmawiam, codziennie zgadując, w której z jaśniejących gwiazd się chowasz.
Autor cytatu: zwykly_skurwiel

:  teksty nie.bylbym.tu.soba dodał komentarz: :) do wpisu 15 luty 2013
Ciebie nie ma  ale jednak nie umieram  żyję bez Twego oddechu  czułych słów  dotyku. Żyję choć mnie nie ma. Tęsknię dławiąc się rzeczywistością  która wciąż przypomina brak Twej osoby. Czekam  czekam aż wszelkie uczucia mnie opuszczą  mniej więcej na takiej zasadzie jak zrobiłaś to Ty  odchodząc niespodziewanie.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 15 luty 2013

Ciebie nie ma, ale jednak nie umieram, żyję bez Twego oddechu, czułych słów, dotyku. Żyję choć mnie nie ma. Tęsknię dławiąc się rzeczywistością, która wciąż przypomina brak Twej osoby. Czekam, czekam aż wszelkie uczucia mnie opuszczą, mniej więcej na takiej zasadzie jak zrobiłaś to Ty, odchodząc niespodziewanie.

Co przeznaczenie rozdzieli  serce nigdy nie wymaże. Moja dusza bez Ciebie jest tylko marnym pyłem  delikatnym i nienamacalnym w swojej kruchości  jest niemal iluzją  bo to Ty nadajesz jej wyrazu i ubarwiasz uczuciami.  Leeaa

nie.bylbym.tu.soba dodano: 15 luty 2013

Co przeznaczenie rozdzieli, serce nigdy nie wymaże. Moja dusza bez Ciebie jest tylko marnym pyłem, delikatnym i nienamacalnym w swojej kruchości, jest niemal iluzją, bo to Ty nadajesz jej wyrazu i ubarwiasz uczuciami. /Leeaa

Jeśli przyjdzie mi we śnie umrzeć  do nieba zabierz moją duszę.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 15 luty 2013

Jeśli przyjdzie mi we śnie umrzeć, do nieba zabierz moją duszę.

  Ludzie mają prawo do błędów. Czekałaś kiedy coś się stanie  żeby powiedzieć 'odchodzę'.   Nie układało się Nam.   Czy życie też Ci się nie układało  kiedy chciałaś umrzeć?   Nie sugeruj  że mam myśli samobójcze.   Zachowuj się tak  jakbyś chciała żyć.   Nie chcę popełnić samobójstwa. Mylisz się.   Zdajesz się stać na granicy pomiędzy życiem i śmiercią. Czekasz na wiatr  który popchnie Cię w jedną albo w drugą stronę. Nie szanujesz życia. Choć nie podcinasz sobie żył  jesteś nieostrożna. Pewnie matka powiedziała Ci  że jesteś do niczego. Niestety uwierzyłaś jej. Jeśli nie będziesz uważała  umrzesz kiedyś właśnie dlatego.

yezoo dodano: 15 luty 2013

- Ludzie mają prawo do błędów. Czekałaś kiedy coś się stanie, żeby powiedzieć 'odchodzę'. - Nie układało się Nam. - Czy życie też Ci się nie układało, kiedy chciałaś umrzeć? - Nie sugeruj, że mam myśli samobójcze. - Zachowuj się tak, jakbyś chciała żyć. - Nie chcę popełnić samobójstwa. Mylisz się. - Zdajesz się stać na granicy pomiędzy życiem i śmiercią. Czekasz na wiatr, który popchnie Cię w jedną albo w drugą stronę. Nie szanujesz życia. Choć nie podcinasz sobie żył, jesteś nieostrożna. Pewnie matka powiedziała Ci, że jesteś do niczego. Niestety uwierzyłaś jej. Jeśli nie będziesz uważała, umrzesz kiedyś właśnie dlatego.

  Nie umieram w samotności.   Umierasz i wmawiasz sobie  że to bohaterstwo. Tak naprawdę  jesteś sama.   Bzdura.   On jest z inną.   Nie chcę tego robić.   Jest z inną.   Czemu to powtarzasz?   Bo jeśli nie zrozumiesz co złego jest w zdaniu 'jest z inną'  nigdy do niczego nie dojdziesz. Jest z inną.   Okej  i co z tego?   Jeśli jest z inną  znaczy to  że nie jest z Tobą. Wiesz dlaczego? Bo się boisz.   Mówisz  że jestem tchórzem?   Myślę  że bardzo się boisz.   Nazywasz mnie tchórzem?!   A jak Ci się zdaje?

yezoo dodano: 15 luty 2013

- Nie umieram w samotności. - Umierasz i wmawiasz sobie, że to bohaterstwo. Tak naprawdę, jesteś sama. - Bzdura. - On jest z inną. - Nie chcę tego robić. - Jest z inną. - Czemu to powtarzasz? - Bo jeśli nie zrozumiesz co złego jest w zdaniu 'jest z inną', nigdy do niczego nie dojdziesz. Jest z inną. - Okej, i co z tego? - Jeśli jest z inną, znaczy to, że nie jest z Tobą. Wiesz dlaczego? Bo się boisz. - Mówisz, że jestem tchórzem? - Myślę, że bardzo się boisz. - Nazywasz mnie tchórzem?! - A jak Ci się zdaje?

Wyciągam drżace dłonie przed siebie  podnoszę wzrok  kieruję tęczówki przed siebie  wypisana jest w nich tęsknota i nadzieja na cud. Prócz cienia rzucanego na sufit nie dostrzegam niczego więcej. Czuję lekki powiew wiatru dobijającego się przez niezamknięte okno. Przymykam oczy  drobinki unoszące się w powietrzu zaczynają tańczyć w świetle latarni zaglądającej do pokoju. Czuję muścięcie na policzku  zimno przeszywające nagą klatkę piersiową  uśmiecham się na myśl iż wybłagałem Twą obecność. Na dłoniach czuję delikatny uścisk. Czuję zapach włosów  ulubione perfumy  którymi spryskiwałaś się nawet do łóżka. Mógłbym trwać w tej ekstazie wieczność  gdyby nie świadomość braku Twego pulsu  bicia ciepłego serca.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 15 luty 2013

Wyciągam drżace dłonie przed siebie, podnoszę wzrok, kieruję tęczówki przed siebie, wypisana jest w nich tęsknota i nadzieja na cud. Prócz cienia rzucanego na sufit nie dostrzegam niczego więcej. Czuję lekki powiew wiatru dobijającego się przez niezamknięte okno. Przymykam oczy, drobinki unoszące się w powietrzu zaczynają tańczyć w świetle latarni zaglądającej do pokoju. Czuję muścięcie na policzku, zimno przeszywające nagą klatkę piersiową, uśmiecham się na myśl iż wybłagałem Twą obecność. Na dłoniach czuję delikatny uścisk. Czuję zapach włosów, ulubione perfumy, którymi spryskiwałaś się nawet do łóżka. Mógłbym trwać w tej ekstazie wieczność, gdyby nie świadomość braku Twego pulsu, bicia ciepłego serca.

Może powinnam częściej zaglądać do książek niż do klubów. Zadawać się z ułożonymi i spokojnymi ludźmi  a nie z dilerami i wiecznymi nieudacznikami. Pić colę z odrobiną szkockiej  a nie szkocką z odrobiną coli. Mówić prawdę  nawet gdy bywa bolesna  a nie kłamać by umilić ludziom życie. Może powinnam zacząć od nowa. Ułożyć sobie życie i codziennie stawiać nowe fundamenty nieskażonego człowieczeństwa. Nauczyć się grać na gitarze i wygrać konkurs literacki. Dostać się na prawo i do końca życia być ułożonym obrońcą gwałcicieli i pedofilów. Może powinnam w końcu wziąć się w garść i zabronić przeszłości wciskania się w obecne życie. Może lepiej byłoby być idealnym i udowodnić ludziom na co mnie stać. A może ma być tak  jak jest. Może moim przeznaczeniem jest tkwić w tym zasyfionym i kurewskim świecie. Może muszę tu żyć  bo ktoś tak chciał. A może powinnam się wycofać i przestać żyć  by przerwać passę wiecznych niepowodzeń? Może.   yezoo

yezoo dodano: 14 luty 2013

Może powinnam częściej zaglądać do książek niż do klubów. Zadawać się z ułożonymi i spokojnymi ludźmi, a nie z dilerami i wiecznymi nieudacznikami. Pić colę z odrobiną szkockiej, a nie szkocką z odrobiną coli. Mówić prawdę, nawet gdy bywa bolesna, a nie kłamać by umilić ludziom życie. Może powinnam zacząć od nowa. Ułożyć sobie życie i codziennie stawiać nowe fundamenty nieskażonego człowieczeństwa. Nauczyć się grać na gitarze i wygrać konkurs literacki. Dostać się na prawo i do końca życia być ułożonym obrońcą gwałcicieli i pedofilów. Może powinnam w końcu wziąć się w garść i zabronić przeszłości wciskania się w obecne życie. Może lepiej byłoby być idealnym i udowodnić ludziom na co mnie stać. A może ma być tak, jak jest. Może moim przeznaczeniem jest tkwić w tym zasyfionym i kurewskim świecie. Może muszę tu żyć, bo ktoś tak chciał. A może powinnam się wycofać i przestać żyć, by przerwać passę wiecznych niepowodzeń? Może. [ yezoo ]

Jakiś czas temu pewna osoba czytając moje teksty stwierdziła  że moje słowa nie mogą być w pełni prawdziwe. Najpierw piszę o smutku  po chwili sprawiam wrażenie szczęśliwego  opisuję przeżycia związane z odejściem bliskiej osoby  strach przed życiem  zaraz po tym dzielę się rodością. Nostalgia przeplata się z euforią  melancholijny dzban po brzegi zapełniony jest uniesieniami i poczuciem wyższości. Ale to świadczy tylko o tym że nie zatrzymałem sie w jednym rozdziale  idę dalej przez życie mimo trudności  małymi kroczkami. Jednak nie zapominam o przeszłości  często do niej wracam właśnie w swych tekstach. Moje rozsypane życie zaczęło się sklejać  pomaga mi miłość  daje mi oparcie  daje mi siłę by żyć  choć wie  że nadal trzymam w sercu skrawek pierwszej miłości patrzącej na mnie z góry.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 14 luty 2013

Jakiś czas temu pewna osoba czytając moje teksty stwierdziła, że moje słowa nie mogą być w pełni prawdziwe. Najpierw piszę o smutku, po chwili sprawiam wrażenie szczęśliwego, opisuję przeżycia związane z odejściem bliskiej osoby, strach przed życiem, zaraz po tym dzielę się rodością. Nostalgia przeplata się z euforią, melancholijny dzban po brzegi zapełniony jest uniesieniami i poczuciem wyższości. Ale to świadczy tylko o tym że nie zatrzymałem sie w jednym rozdziale, idę dalej przez życie mimo trudności, małymi kroczkami. Jednak nie zapominam o przeszłości, często do niej wracam właśnie w swych tekstach. Moje rozsypane życie zaczęło się sklejać, pomaga mi miłość, daje mi oparcie, daje mi siłę by żyć, choć wie, że nadal trzymam w sercu skrawek pierwszej miłości patrzącej na mnie z góry.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć