 |
Budzę się i zasypiam z nowym pomysłem samobójstwa.
|
|
 |
Ból istnienia jest do wytrzymania.
|
|
 |
Boję się mówić. Zapomniałam, jak się mówi. Nie wiem, kim jestem, ale nie wiem też, kim oni są.
|
|
 |
Bo jaki jesteś ty, mój świecie? Niby wszystko takie proste, wszystko ma swoje określone miejsce. Tylko, że ja nic z tego nie rozumiem albo rozumiem, kiedy jest już za późno.
|
|
 |
Ach, te bezsenne noce, kiedy w ciemnościach na wyciągnięcie dłoni dotykam swego lęku.
|
|
 |
A może nie trzeba mówić? Może trzeba coś zrobić?
|
|
 |
A jednak muszę godzić się nieustannie z własnym buntem, rozgniewanym sercem, okaleczonym ciałem, chorą duszą, samotnymi powrotami. Trzeba się z tym pogodzić, bo nie ma innej drogi.
|
|
 |
Wciąż czuję Cię pod skórą. W każdej żyle. W nierównomiernych uderzeniach serca, w spazmatycznych oddechach które łapię w środku nocy. / rebelangel
|
|
 |
Poezja Jonathan`a Carroll`a i nagle życie staje się odrobinę bardziej jaśniejsze, pełniejsze ładu, miłości i zrozumienia. / rebelangel
|
|
 |
Jeśli chcesz, by cie objęto, otwórz ramiona. / Jonathan Carroll
|
|
 |
Tylko od nas samych zależy na jaką miłość otworzymy swoje serce.
|
|
|
|