![Więc spakowałam swoje rzeczy i wyjechałam odpocząć bez laptopa telefonu sama z książką ulubionym kubkiem dziennikiem i paroma długopisami kupiłam ciepłe rękawiczki na wieczorne spacery. Po pięciu dniach leżenia płakania czytania pisania chodzenia w nieznane miejsca ktoś zapukał do drzwi wieczorem o dwudziestej siedemnaście stał w drzwiach czekał aż go wpuszczę i cholera chodź chodź od razu do łóżka pod kołdrę nie mogę czekać nie chcę i kochał mnie kochał jeszcze mocniej niż wtedy cały drżał gdy mnie rozbierał a później leżeliśmy i paliliśmy i się śmieliśmy i czytał mi książkę całował po plecach znowu byliśmy stworzeni dla siebie.. nie zapytałam jak mnie znalazł skąd wiedział skoro nikomu nie mówiłam może miał racje zna mnie nie zastanawiałam się wczoraj nad tym gdy jeszcze spał spakowałam wszystko pocałowałam go i wyszłam nie umiem zająć się sobą jego bym skrzywdziła.](http://files.moblo.pl/0/8/78/av65_87871_87871_527003_246782885418167_1376930792_n.jpg) |
Więc spakowałam swoje rzeczy i wyjechałam odpocząć, bez laptopa, telefonu, sama z książką, ulubionym kubkiem, dziennikiem i paroma długopisami, kupiłam ciepłe rękawiczki na wieczorne spacery. Po pięciu dniach leżenia, płakania, czytania, pisania, chodzenia w nieznane miejsca ktoś zapukał do drzwi, wieczorem o dwudziestej siedemnaście stał w drzwiach, czekał aż go wpuszczę i cholera chodź, chodź od razu do łóżka, pod kołdrę, nie mogę czekać, nie chcę i kochał mnie, kochał jeszcze mocniej niż wtedy, cały drżał gdy mnie rozbierał a później leżeliśmy i paliliśmy i się śmieliśmy i czytał mi książkę, całował po plecach, znowu byliśmy stworzeni dla siebie.. nie zapytałam jak mnie znalazł, skąd wiedział skoro nikomu nie mówiłam, może miał racje - zna mnie, nie zastanawiałam się wczoraj nad tym, gdy jeszcze spał spakowałam wszystko, pocałowałam go i wyszłam - nie umiem zająć się sobą, jego bym skrzywdziła.
|
|
![Każdego dnia wstajesz z nadzieją że dziś będzie lepiej. Starasz się uśmiechać byleby się nie rozpłakać. Wchodzisz do łazienki rozczesujesz włosy patrząc w lustro widzisz uśmiech zwykle ten sztuczny. Szykujesz się zakładasz ulubione ciuchy w których czujesz się najlepiej. Szybkim pośpiechem bierzesz plecak i ruszasz w stronę szkoły. Jesteś w szkole znowu żartujesz uśmiechasz się ciągle coś. Funkcjonujesz starasz się zrobić dobre wrażenie. Czas zajęć mija. Wracasz do domu ściągasz buty odkładasz plecak wchodzisz do pokoju siadasz w swoim ulubionym miejscu i znów wybuchasz płaczem. Znów nie wytrzymałaś nie zatrzymałaś bólu. Znów wszystko pękło rozsypałaś się bo po prostu brakuję Ci sił.. Ale ile jeszcze tak dasz radę? Ile wytrzymasz? Ile jeszcze zniesiesz ten ból który wypełnia Cię po brzegi? Ile jeszcze razy pokażesz wszystkim tę nie właściwą stronę swojej twarzy? No ile? Ty potrzebujesz pomocy nie odpychaj wszystkich daj sobie pomóc. Chyba potrzebuję pomocy.](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
|
Każdego dnia wstajesz z nadzieją, że dziś będzie lepiej. Starasz się uśmiechać, byleby się nie rozpłakać. Wchodzisz do łazienki, rozczesujesz włosy, patrząc w lustro widzisz uśmiech - zwykle ten sztuczny. Szykujesz się, zakładasz ulubione ciuchy, w których czujesz się najlepiej. Szybkim pośpiechem bierzesz plecak i ruszasz w stronę szkoły. Jesteś w szkole, znowu żartujesz, uśmiechasz się, ciągle coś. Funkcjonujesz, starasz się zrobić dobre wrażenie. Czas zajęć mija. Wracasz do domu, ściągasz buty, odkładasz plecak, wchodzisz do pokoju, siadasz w swoim ulubionym miejscu i znów wybuchasz płaczem. Znów nie wytrzymałaś, nie zatrzymałaś bólu. Znów wszystko pękło, rozsypałaś się, bo po prostu brakuję Ci sił.. Ale ile jeszcze tak dasz radę? Ile wytrzymasz? Ile jeszcze zniesiesz ten ból, który wypełnia Cię po brzegi? Ile jeszcze razy pokażesz wszystkim tę nie właściwą stronę swojej twarzy? No ile? Ty potrzebujesz pomocy, nie odpychaj wszystkich, daj sobie pomóc. - Chyba potrzebuję pomocy.
|
|
![są takie słowa które bolą najbardziej. słowa których nigdy nie powinno się mówić nawet najgorszemu wrogowi. a jednak ty właśnie ty karmisz nimi moje serce. nic z tego nie rozumiem. co ci zrobiłam że zasłużyłam na taką opinię z twoich ust? przecież kochałam cię szczerzej niż kogokolwiek innego. robiłam wszystko abyś był szczęśliwy abyś to we mnie widział kobietę swojego życia. a ty? odszedłeś. nie chcę wiedzieć ile było po mnie. ale kochanie koło mnie wciąż nikogo nie ma. kilku próbowało starali się rozpalić iskrę ale bezskutecznie. utworzyłam wokół swojego serca ogrodzenie do którego jedynie ty masz klucz. i wiesz powinieneś dbać o nie. potrzebuje tak wiele troski i opieki jak niemowlę bezskutecznie proszące o wodę. więc błagam przestań bo usycham. nie oczekuję od ciebie już niczego. jeśli to koniec to odejdź ale bez słowa bo to one mnie zabijają.](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
są takie słowa, które bolą najbardziej. słowa, których nigdy nie powinno się mówić nawet najgorszemu wrogowi. a jednak ty, właśnie ty, karmisz nimi moje serce. nic z tego nie rozumiem. co ci zrobiłam, że zasłużyłam na taką opinię z twoich ust? przecież kochałam cię, szczerzej niż kogokolwiek innego. robiłam wszystko abyś był szczęśliwy, abyś to we mnie widział kobietę swojego życia. a ty? odszedłeś. nie chcę wiedzieć ile było po mnie. ale kochanie, koło mnie wciąż nikogo nie ma. kilku próbowało, starali się rozpalić iskrę, ale bezskutecznie. utworzyłam wokół swojego serca ogrodzenie, do którego jedynie ty masz klucz. i wiesz, powinieneś dbać o nie. potrzebuje tak wiele troski i opieki jak niemowlę bezskutecznie proszące o wodę. więc błagam, przestań, bo usycham. nie oczekuję od ciebie już niczego. jeśli to koniec, to odejdź, ale bez słowa, bo to one mnie zabijają.
|
|
![Czy można kochac po to aby potem nienawidzić?!](http://files.moblo.pl/0/9/22/av65_92286_tumblr_ly9e7bqqwr1r4zxjno1_500_large.jpg) |
Czy można kochac po to, aby potem nienawidzić?!
|
|
![Co było nie zniknie nie przeminie z wiatrem. Zakotwiczyło w sercu stało się teatrem. Teatrem wspomnień których nie da się zapomnieć.](http://files.moblo.pl/0/9/22/av65_92286_tumblr_ly9e7bqqwr1r4zxjno1_500_large.jpg) |
Co było, nie zniknie nie przeminie z wiatrem. Zakotwiczyło w sercu stało się teatrem. Teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć.
|
|
![Leżymy razem martwi wszyscy się o nas martwią Mogę powiedzieć tylko jedno było warto Dzięki Tobie skumałem że ten brzydki świat jest piękny I nie liczy się tutaj nic nikt tylko momenty Budzimy się gdzieś nie wiemy co to za miejsce Rzucasz mi się na szyję i zaczynasz płakać szczęściem Mówisz ze to nasz świat zgadnij jakie mamy plany Wiesz czemu jest nasz ? Bo jesteśmy na nim sami](http://files.moblo.pl/0/9/22/av65_92286_tumblr_ly9e7bqqwr1r4zxjno1_500_large.jpg) |
"Leżymy razem martwi, wszyscy się o nas martwią,
Mogę powiedzieć tylko jedno - było warto,
Dzięki Tobie skumałem że ten brzydki świat jest piękny,
I nie liczy się tutaj nic (nikt) tylko momenty,
Budzimy się gdzieś, nie wiemy co to za miejsce,
Rzucasz mi się na szyję i zaczynasz płakać szczęściem,
Mówisz ze to nasz świat, zgadnij jakie mamy plany,
Wiesz czemu jest nasz ? Bo jesteśmy na nim sami,"
|
|
![Jeżeli miłość to ból wiemy tu coś o miłości i wiemy tu co to trud i co to brak możliwości co ciągnie w dół nawet jak umiesz latać](http://files.moblo.pl/0/9/22/av65_92286_tumblr_ly9e7bqqwr1r4zxjno1_500_large.jpg) |
Jeżeli miłość to ból, wiemy tu coś o miłości, i wiemy tu co to trud i co to brak możliwości, co ciągnie w dół nawet jak umiesz latać
|
|
![I krzyczę : weź mnie ratuj kiedy patrzysz w moje oczy. Ale nie chcesz tego słyszeć nic nie mówisz i odchodzisz I znów płaczę i chuj że płaczę co? Teraz kurwa powiesz Bonus chuj nie facet...](http://files.moblo.pl/0/9/22/av65_92286_tumblr_ly9e7bqqwr1r4zxjno1_500_large.jpg) |
" I krzyczę : weź mnie ratuj, kiedy patrzysz w moje oczy.
Ale nie chcesz tego słyszeć, nic nie mówisz i odchodzisz
I znów płaczę, i chuj, że płaczę, co?
Teraz kurwa powiesz, Bonus - chuj, nie facet..."
|
|
![Na pewno znasz takie noce ten destrukcyjny moment w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.](http://files.moblo.pl/0/9/22/av65_92286_tumblr_ly9e7bqqwr1r4zxjno1_500_large.jpg) |
Na pewno znasz takie noce ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.
|
|
![Lojalność szczerość w sercu prawda w oczach łzy jak radość nigdy na pokaz.](http://files.moblo.pl/0/9/22/av65_92286_tumblr_ly9e7bqqwr1r4zxjno1_500_large.jpg) |
"Lojalność szczerość w sercu, prawda w oczach , łzy jak radość nigdy na pokaz. "
|
|
![Ziomuś tak to jest ja już przywykłem nie widzą zwycięstw a wypomną każdą pomyłkę.](http://files.moblo.pl/0/9/22/av65_92286_tumblr_ly9e7bqqwr1r4zxjno1_500_large.jpg) |
" Ziomuś, tak to jest, ja już przywykłem, nie widzą zwycięstw - a wypomną, każdą pomyłkę. "
|
|
|
|