 |
czasami myślę że jesteśmy idealni a potem budzę się mam kaca potarganą bluzę i suchość w gardle. Palimy jointy i jest dobrze a potem któreś z nas posypie kreskę, tylko jedną ,tylko jedną obiecujemy i jest dobrze , od razu jest fajnie ale rzadko kończy się na jednej,kolejna , następna, dziewiąta i uśmiech znika,kryształ nie jest dobrzy,ryje nam w mózgach i wybucha kolejna kłótnia. Nie chcę tego , twoich krzyków,roztrzaskiwanych talerzy i samotnych nocy.Potrzebuje twoich ramion,ust,skóry i oczu które mówią 'jesteś tą jedyną',ohh tak wiem że jestem nawet jeśli dzień wcześniej krzyczałeś pełny złości i nienawiści, nie da się wyprzeć takiej miłości.Pijemy do upadłego,mam głowę na twoich kolanach i mogę odpływać po kolejnej pigule bo wiem że się mną zajmiesz, to ważna świadomość.Dajemy radę,naprawdę stoimy na szczycie świata i tylko czasem, czasem z niego spadamy ale wiem że nim zegar okrąży dwa razy tarczę Ty znowu powiesz że mnie kochasz,tylko to się liczy,bez tego nie zasnę. / nacpanaaa
|
|
 |
"A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał,
jest więc odtąd na wieki i grzeszna, i święta,
zdradliwa i wierna, i dobra, i zła,
i rozkosz, i rozpacz, i uśmiech, i łza,
(...)
i szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna.
Początek i koniec - kobieta to ja"
|
|
 |
Czasem remis smakuje jak zwycięstwo, a czasem jak porażka, ale jest to tylko remis. Prawda jest taka, że nie można zbyt wcześnie cieszyć się z wygranej i należy walczyć do ostatniego gwizdka. Teraz trzeba się otrzepać i walczyć dalej. Kolejorz, marsz, marsz, marsz, do boju marsz! Droga jest długa, ale szanse ciągle są.
|
|
 |
Czasami nie potrzebne są słowa. Wystarczy sposób w jaki mnie przytulasz i całujesz, a ja już wiem, że po mnie nie ma dla Ciebie nikogo./esperer
|
|
 |
Powiedziałabym Ci o tym co wtedy czułam. Opisałabym każdy fragment drogi, po której stąpałam. Uwierz, mówiłabym bez końca, ale nie mam serca Ci tego przekazywać. Mógłbyś poczuć mój ból, a zbyt mocno Cię kocham, żeby pozwolić Ci tak cierpieć./esperer
|
|
 |
Nie masz nic do stracenia, za to masz wszystko na swoim miejscu, rozum, perspektywy i szanse, które - choć wydają się niewielkie - dają ci cień nadziei na zrealizowanie twoich celów. Zamiast zazdrościć innym, zacznij cieszyć się z tego, co masz. Uroda to rzecz gustu, a możliwości - każdy ma inne. Masz swoją własną misję do wykonania, dlatego bądź sobą i nie porównuj się z innymi. Nie przejmuj się tym, na co nie masz wpływu, ale - jeśli masz na coś wpływ - walcz z przeciwnościami losu. Problemy? Owszem, zawsze jakieś się pojawiają, ale to tylko sól, która nadaje życiu smak. Zabrzmi to banalnie, ale życie będzie dobre, jeśli tylko umiesz otworzyć swoje oczy i serce na jego piękno.
|
|
 |
- Wy nic nie robicie na waszych studiach, co innego ja... - Nieprawda, ostatnio musiałam pisać sekstynę. - To jest coś o seksie? - Nie. To jest forma wiersza. - Ja znam tylko formy odlewnicze. - I to ogranicza twój umysł. - Pocisnąłbym ci, ale jest Dzień Kobiet... - Pocisnąłbyś mi, ale nie masz riposty. / Bartuś < 3
|
|
 |
Potrafię złamać serce, zgnieść je na małe kawałki i podeptać, czując z tego powodu jakieś mierne wyrzuty sumienia. Z reguły nie mam w sobie nic z sentymentalnej idiotki. Jestem świadoma swojej urody, a to sprawia, że mogę być niebezpieczna. Spójrz. Trzymam w dłoni twoje serce, ale - wyjątkowo - chcę je chronić, osłaniać, by nie powstała na nim nawet rysa. Patrzę kątem oka na ciebie, uśmiecham się, ale jednocześnie się boję. Do nikogo nie czułam tego, co do ciebie, dlatego niemal drżę z przerażenia, gdy rozumiem, że dzierżysz w dłoniach moje serce i możesz zrobić z nim niemal wszystko. Nie mam już na to wpływu. Możesz je przebić nożem, połamać i wyrzucić, możesz otoczyć je opieką albo dać nadzieję i zniszczyć ją potem kilkoma słowami. W pewnym sensie: masz mnie. I vice versa, przypominam sobie natychmiast, zdając sobie sprawę, że taką samą władzę posiadam nad twoim sercem. To straszne, bo jesteś pierwszym mężczyzną, z którym chcę spędzić życie.
|
|
 |
"Facet potrzebuje wielu kobiet tylko wtedy, kiedy żadna z nich nie jest nic warta. Można utracić tożsamość pieprząc się na prawo i lewo."
|
|
 |
Nigdy nie chciałam Cię kochać. | Jodi Picoult
|
|
 |
"To nasze piekło, ale w tym jego piękno, że mimo wszystko potrafimy to poskładać tylko po to, by być blisko. (...) I krzycząc na mnie, spojrzysz mi w źrenice i zobaczysz w nich szansę na lepsze życie. Nie zapewnię ci spokoju, nie zapewnię ci rutyny, częściej wahania nastroju i dziwne kminy. Weź nie pytaj, czemu nie chcę się zmienić, bo chyba mam na głowie poważniejsze problemy. Spokojny sen? Tego chcę. Daj mi to. Ja wiem, że było źle, wiem, czemu podnosisz głos, ale skończmy to. Włączmy coś. Jakiś film. I obydwoje zaśniemy niezainteresowani nim." *.*
|
|
|
|