 |
Nie masz pretensji, gdy nie odbieram telefonu. Nie jesteś zazdrosny o moich kolegów. Nie wypominasz mi braku czasu dla Ciebie. Nie kłócisz się, po której stronie łóżka chcesz sypiać. Nie robisz mi wymówek, gdy o trzeciej nad ranem wracam chwiejnym krokiem. Znasz moje wszystkie ulubione smaki lodów i czekolady. Kiedy jest mi smutno rzucasz wszystko i sprawiasz, że ponownie na mej twarzy pojawia się uśmiech. Kiedy mam zły dzień robisz dla mnie malinową herbatę i bez słowa przytulasz mnie do siebie. Jesteś czuły, romantyczny, delikatny, a cisza, kiedy przypadkiem się pojawi nigdy nie jest krępująca. Nie pozwalasz mi za sobą długo tęsknić i martwić się, czy coś złego się nie stało.
Każda kobieta byłaby przy Tobie szczęśliwa. Każda z wyjątkiem mnie.
Bo Twoja jedyna wada to taka, że nie jesteś nim....
|
|
 |
Nigdy nie sądziłam, że dotknę tej granicy, że dzisiaj mogę kochać, a jutro nienawidzić, pojutrze nie tęsknić, za tydzień się wyprzeć, wymazać z pamięci, że to po prostu zniknie ot tak, jakby nigdy nic nie znaczyło, wczoraj dałabym się zabić za tę miłość
|
|
 |
"Zrobiła więc najtrudniejszą rzecz w swoim życiu: odwróciła się, wyszła i zamknęła za sobą drzwi.
|
|
 |
Zastanów się i nie mów mi o zaufaniu Jeśli mówiąc, że kochasz myślisz o rozstaniu
|
|
 |
Kiedyś odejdę, zapomnę, przestanę czekać, a wtedy Ty przyjdziesz i będziesz rozpaczliwie szukać mojej obecności. Wtedy będziesz prosił abym jeszcze raz spojrzała w Twoje oczy, ale ja Cię nie rozpoznam, będziesz dla mnie taki obcy. Nie pokocham Cię kolejny raz, we mnie po prostu już nic nie będzie. Pewnie przejdę obok Ciebie niczym kolejny przechodzeń, a wtedy Ty zrozumiesz jak bardzo musiałam cierpieć czekając na Twój jeden mały gest. To będzie moment kiedy dla Ciebie wszystko będzie jasne, ale dla mnie to będzie o chwilę za późno. Kiedyś po prostu przyjdzie dzień, który zmieni wszystko i da mi nowe życie i to właśnie takie, w którym nie będzie już miejsca dla Ciebie. / napisana
|
|
 |
Jeśli nie masz wyboru pozostaje Ci przetrwać, jeśli masz przejebane, to zęby zaciśnij, nie płacz.
|
|
 |
wiesz . są osoby o których się nie zapomina przez całe życie . i właśnie ty taką osobą jesteś . jestem pewna, że cię nie zapomnę . tego jak mnie zawsze rozbawiałeś, tego ja mnie raniłeś i tego jak później wszystko wracało do najlepszego porządku . i mimo tego, że to już koniec, to były najpiękniejsze chwile mojego życia .
|
|
 |
i nawet jak nie pamiętasz dziś
to przyjdzie nam jeszcze gdzieś razem iść
wtedy ja powiem, że koniec stop
nie ma już nas, to nie to
podamy sobie dłonie i co?
pójdziemy w dwie strony, i chuj
|
|
 |
przeszłość?
po co do niej wracać? wiesz to
|
|
 |
Wspinasz się na szczyt tylko po to by za chwilę spać i z krzykiem zwijać się z bólu bo byłaś tak głupia, że wcześniej nie wpadłaś na to, że i tak Ci się nie uda
|
|
 |
Trzeba nauczyć się z tym żyć. Przestać się łudzić, liczyć, że wypali coś czego chyba żadne z nas nie traktowało na tyle poważnie, żebyśmy mogli razem przetrwać jeszcze więcej niż wszystko. Bo w pojedynkę nie ma po co się starać. To tak jakbym chciała wygrać walkę z powietrzem. Co najmniej brzmi to kuriozalnie. Wiesz, że nie pragnę nic poza prawdą i spokojem. Chcę tylko tego. Ułożonego życia, bez ludzi, którym na mnie nie zależy. Nie chcę fałszywych twarzy, sztucznych uczuć i tego syfu, który wokół mnie się teraz rozgrywa. Znajdę duży wór i do niego wrzucę te krzywdy, cały smutek i łzy. Do cholery, pragnę być jedynie szczęśliwa więc jeżeli kłamiesz zabieraj swoje marne dwa słowa i nakarm nimi inną naiwną. Ja dziękuję. Mam dosyć Ciebie. Na wieczność. ~ monr0e
|
|
 |
biorę na barki życie, bo nikt nie zrobi tego za mnie
|
|
|
|