 |
Zatopić się w Twoich ramionach i utonąć, jeśli trzeba. Ryzyko traci wartość, gdy powietrze pachnie Tobą.
|
|
 |
pamiętam każdą naszą rozmowę, każdy dzień który spędziliśmy razem. pamiętam gdy opowiadałeś mi, że gdy miałeś 8 lat upadłeś i rozciąłeś sobie głowę o krawężnik-dlatego ta blizna na czole. pamiętam każde twoje słowo, twój zapach, twoje ulubione slipki, twój ulubiony podkoszulek. pamiętam datę i godzinę kiedy wsiadałeś do tego przeklętego auta. pamiętam pisk opon, i głośny huk. pamiętam wszystko. a teraz stoję w twojej koszuli i płacząc patrzę się w niebo, prosząc gwiazdy by oddały mi ciebie.
|
|
 |
to nie faceci są beznadziejni. to nie oni dają nam złudne nadzieje. to my. to my-kobiety- wyobrażamy sobie za dużo, wtedy gdy oni z nami tylko rozmawiają, czy całują nas na pożegnanie w policzek. myślimy sobie, że to ten jedyny, że na pewno coś z tego będzie. a facet tak po prostu myśli sobie 'spoko kumpela.'
|
|
 |
a kiedy Cię widzę moje serce zaczyna szybciej bić, a na twarz mimowolnie wkrada się uśmiech. nie mogę wtedy oderwać od Ciebie wzroku. nie umiem opisać nawet słowami tego jak bardzo cia potrzebuje. jak bardzo jestem szczęśliwa trzymając Twoją dłoń i wiedząć, że jesteś tylko mój. że mam swój osobisty skarb. nie zmieniłabym w Tobie nic. moje uczucia do Ciebie zawsze będą niezmienne. chcę powiedzieć Ci 'tak' na ślubnym kobiercu. chcę zasypiać i budzić się przy Twoim boku. chcę urodzić Ci gromadkę pięknych dzieci. chcę być z Tobą już do końca. więc proszę.. nie zostawiaj mnie nigdy kochanie.
|
|
 |
mam ochotę przytulić się do Ciebie, zamknąć oczy i poczuć Twoje dłonie oplatające moje ciało. czuć, że jestem w mocnym męskim uścisku, że ciemność nieba to tylko chwilowy zły nastrój, że niedługo zakwitną stokrotki, że będziemy mieli się na okrągło. mam nadzieję, że gdy będę budzić się rano tylko prysznic będzie dzielił mnie od namiętnego całowania Twoich ust, a nie godziny przepełnione nudnymi zajęciami
|
|
 |
śmierć przychodzi tak cicho i nieoczekiwanie. nikt nie słyszał dźwięku śmierci. jest jak zjebany ninja. przychodzi, zrobi rozróbę i znika.
|
|
 |
Tęskniłam chodź wiedziałam że nie wróci już
|
|
 |
Kiedyś dla ciebie byłam diamentem. Zmienił mnie czas zmieniły mnie łzy.
|
|
 |
co tam kac.. ty jesteś jeszcze większym mordercą bez serca.
|
|
|
|