|
gdybym tylko wiedziała, że widze Cie po raz ostatni, zapamiętałabym każdy detal naszej rozmowy, każdy Twój uśmiech i spojrzenie w moją stronę. rzuciłabym Ci się na szyje i powiedziała jak bardzo jesteś ważny. dlaczego zabrałeś mi przyjaciela Boże?
|
|
|
Bez jakiejkolwiek przesady mogę stwierdzić, że tutaj nie mam już nikogo komu byłabym bliska.
|
|
|
Chciałabym umieć poczuć coś istotnego, poczuć coś tak niesamowicie mocno,żeby aż ścięło mnie z nóg, umieć się ekscytować, nakręcić się na coś, chciałabym czuć, odczuwać jak popierdolona, na tą chwile nie brakuje mi niczego więcej.
|
|
|
Nie waż się ze mnie rezygnować, nigdy, cokolwiek powiem, cokolwiek zrobię, cokolwiek by się nie wydarzyło, nie waż się pozwolić mi odejść. Nigdy.
|
|
|
'wychodze z dziewczynami. wrócę późno. nie czekaj'. kolejne kłamstwo. spoglądam na Ciebie. wiem że wiesz, widze to w Twoich oczach. nie potrafie, nie umiem znieść myśli, że z nim jestem szczęśliwsza. widze jak umiera w Tobie cząstka Ciebie, za każdym razem gdy zamykam za sobą drzwi. dlaczego wciąż mnie kochasz? modle się, błagam Boże, spraw by nie wiedział że to jego najlepszy przyjaciel.
|
|
|
Tak bardzo chciałeś wiedzieć o mnie wszystko, że aż popierdoliło Ci się to z kontrolowaniem mnie.
|
|
|
Ostatnio coraz mocniej wyczuwam jak bardzo nie pasuje do nikogo i niczego tutaj.
|
|
|
Boże wróciłeś, już zapomniałam jak inni ludzie nawet nie dorastają Ci do pięt, już zapomniałam jak wspaniale jest, gdy jesteś.
|
|
|
Nienawidzę, kurwa mać, gówniarzy.
|
|
|
Nie wiem co się ze mną dzieje, nie umiem się kurwa poskładać.
|
|
|
Bo Ty zawsze kłamiesz i zbyt wiele Twoich obietnic nigdy się nie spełnia i nigdy nie wiem czy mogę Ci zaufać, a właściwie to wiem, że byłabym skończona idiotką gdybym to zrobiła, więc nie, nie będziemy, nie spotkamy, nie, nie, zniknij.
|
|
|
Przyjdź, możemy się poniszczyć, napić, zapalić, porozmawiać o bólu, przyjdź, tak dawno nie miałam przyjaciela.
|
|
|
|