 |
|
Niezbyt przyjemne uczucie, gdy po tym jak nagle życie nabiera smaku, tak samo szybko go traci. / f_b
|
|
 |
|
Pieprz to. Zrób dziś to, co Cię najbardziej przeraża.
|
|
 |
|
Nagle okazuje się, że jesteśmy nie tam, gdzie się spodziewaliśmy. To miłe. Trzeba się przyzwyczaić. Wiemy, że w końcu docenimy to, co nas spotkało. Więc codziennie zasypiamy z myślą o jutrze. Rozmyślając o planach, przygotowując listy, licząc, że niespodziewane rzeczy, które nas spotkają będą dobre.
|
|
 |
|
chciałabym po prostu przestać myśleć. przestać cokolwiek czuć, uodpornić się na wszystko co mnie otacza. zamknąć oczy i zapomnieć o tym co sprawia ból, o ludziach za którymi tak cholernie tęsknię i o wspomnieniach do których zbyt często wracam. chciałabym choć przez chwilę czuć spokój i niczym się nie przejmować. ale wiem że pragnę niemożliwego. to tylko ciche wołanie o pomoc, bo już sama nie potrafię ogarnąć własnego życia. | choohe
|
|
 |
|
nie chciałam płakać, bo nikogo nie obchodzi to, jak mi jest smutno.
|
|
 |
|
wypił już kilka stów kiedy weszła ona, wstał, chciał podejść, pocałować, lub przytulić chociaż, może to znieczuli mu tą pustkę od środka? ale gdy już podchodził, spojrzała mu w oczy, jakby go nie znała, choć PAMIĘTAŁA
|
|
 |
|
Bywa, że spóźniasz się jak my, o ten jeden moment, o spojrzenie, uśmiech, o to jedno uczucie, a to mimo wszystko nie wróci już nigdy więcej. / Endoftime.
|
|
 |
|
Możesz próbować mnie zmieniać jednak zapamiętaj, że nigdy nie uda Ci się zrobić tego tak, jak zrobił to ktoś tuż przed Twoim przyjściem. / Endoftime.
|
|
 |
|
Pamiętasz jak uderzenia serca zmieniały swój rytm, kiedy tylko był obok? Jak coś spowalniało myśli i zatrzymywało wzrok, kiedy stał tak przed Tobą? Jak drżały Ci dłonie, kiedy lekko obejmował Cię w pasie? Jak błyszczały źrenice, kiedy patrzył prosto w nie? Jak mimowolnie uśmiechałaś się, kiedy jego wargi dotykały Twoich ust? Jak czułaś, że to wszystko jest naprawdę? Jak byłaś pewna, że masz go? I tak pozostanie już na zawsze? Pamiętasz? / Endoftime.
|
|
 |
|
ten kolo wraca po trzech latach,
no bo chce odnaleźć po to, żeby być razem,
kłopot to nie facet z nią,
co, miała tu czekać aż tamten się ogarnie?
|
|
 |
|
z tego co wiem, mieli potem związek krótki, choć mówili sobie 'jednego drugie nie opuści'
|
|
 |
|
wciągnęła go wódka trochę,
potem zaczął wąchać różne gówna chore,
przestała ona się liczyć, choć chciała być, żyć z miłością..
|
|
|
|