 |
|
mam nadzieję, że Cię zobaczę i jednocześnie czuję niepokój przed tym spotkaniem.
|
|
 |
|
"To nie jest tak, że tego nie wiedziałaś. Powiedziałem, że Cię kocham i przysięgam, że nadal tak jest."
|
|
 |
|
"nie przywiązuj się do ludzi" - znowu zapomniałam!
|
|
 |
|
chcę go ściskać i trzymać w objęciach, bo żyjąc by umrzeć, chcę umierać ze szczęścia < 3
|
|
 |
|
co się stało z nimi? nie wiem.. kurwa, nie wiem! byłem spoko dla nich, po to by być wrogiem numer jeden?
|
|
 |
|
bał się, bo samotność byłą drogą do śmierci
|
|
 |
|
czy wiesz jak to jest gdy serce bije mocniej, bo ma w sobie o jeden sens więcej?
|
|
 |
|
spalimy łóżko, wiem, nie dasz mi usnąc, a o poważnych sprawach pomyślimy jutro
|
|
 |
|
ale nawet jak to życie mocno jebie nam po oczach, mamy tylko jedno, więc należy mocno kochać
|
|
 |
|
daj mi spokój, zaciskam zęby, zaciskam pasa,
zaciskam pięści, melancholia jak bumerang wraca do mnie,
parę wspomnień, po których przechodzą dreszcze,
większość czasu poza domem, dorastanie na najebce
|
|
 |
|
coś Ci nie idzie, chciałbyś podciąć sobie żyły,
na co czekasz, zrób to, pokaż ile w tobie siły,
szczerze? jesteś nikim, ojciec często to powtarzał,
pamiętasz? spłodzenie ciebie to był dobry kawał
|
|
|
|