 |
|
i to już prawie pół roku. to 6 miesięcy z Tobą nauczyło mnie niewyobrażalnie dużo. że trzeba szanować przyjaciół, że rodzina w tym wszystkim też jest ważna. że moje miejsce jest tylko przy twoim boku. ze nikt inny nie ma prawa patrzeć na mnie tak, jak ty. że słowo miłość nie wiąże się z codzienną sielanką ale też z płaczem i niewyobrażalnym bolem. ale kocham Cię, i nie zamieniłabym Cię, na nikogo innego.
|
|
 |
|
Lepsze dzisiaj będzie jutro.
|
|
 |
|
i nie mów mi, że czas zmienia ludzi - bo nie uwierzę.
|
|
 |
|
Objąłem ją na pożegnanie delikatnie, wtulając się coraz bardziej w jej małe ramiona. Nie chciałem jej puścić, prosiłem, błagałem, mówiłem, że sobie nie poradzę, że ją kocham. Wsłuchując się w bicie jej serca poczułem łzę płynącą po moim zimnym policzku, potem drugą, trzecią i.. Trzymając ją za dłoń patrzyłem jak powoli ją puszcza, jak oddala się coraz bardziej, gdy z każdym jej krokiem w tył serce uderzało mi niepokojąco i boleśnie mocno, jakby umierało. Stałem nieruchomo, patrzałem jak jej odcień niknie w oddali. Już nigdy więcej nie poczułem jej dłoni w swojej, już nigdy od tego momentu nie mogłem poczuć jedności naszych warg, już nigdy jej nie zobaczyłem.
|
|
 |
|
nic tak nie boli, gdy widzisz jak sąsiad niesie swojej Mamie kwiaty, w ten jeden dzień w roku, a Ty idziesz zapalić znicz na grobie swojej.
|
|
 |
|
Dalej , zachwyć mnie jeszcze raz pięknymi słowami , spójrz na mnie ukradkiem po raz kolejny , pokarz jak dobrze umiesz kłamac , że kurwa kochasz.
|
|
 |
|
- Ile masz lat?- 16. - Młoda czika.Przyjedź do mnie , ale na noc . - Chcesz mnie rozdziewiczyć? - Czyli jestes dziewicą. - Mam 16 lat , to takie dziwne? - Wiesz , mnie już nic nie zdziwi .
|
|
 |
|
Nie doskonałośc jest piękna.
|
|
 |
|
Z Toba mogę zrobić każda bajke , przecież wiesz.
|
|
 |
|
-Jak mam do Ciebie mówić? Młoda?- Nie , to takie lekceważące. - Mała? - Lepiej. - Dobrze , księżniczko.
|
|
|
|