 |
|
Może i jestem młoda, ale przeżyłam już wieki.
|
|
 |
|
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz "dobranoc" i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano..
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
|
- Kochanie? - Tak? - Dobrze mi z Tobą.
|
|
 |
|
Najgorszy jest wieczór, wtedy sobie nie radze.
|
|
 |
|
Nie wstydź się. - mówił wkładając rękę pod moją bluzkę. Westchnęłam tylko czekając jak daleko to się potoczy ... Wiem jedno. Głupia nie jestem i moim pierwszym razem nie będzie szybki numerek rano z telewizorem w tle ...
|
|
 |
|
Nie idziemy jutro do szkoły. - oznajmiłeś i następnego dnia od rana byłeś u mnie. Zrobiłam Ci kawę , patrzyłeś na mnie gdy jadłam śniadanie. Zająłeś miejsce obok mojego na łóżku wtulając się we mnie i odgarniając włosy z mojej szyi. - Mecz! - marudziłeś.- Ruska muzyka!- odpowiadałam śmiejąc się. Bitwa o pilota , a we mnie bitwa z emocjami , bitwa o uczucia, bitwa z samą sobą. Kim jesteśmy? Przyjaciółmi , kochankami czy czymś pomiędzy ... ?
|
|
 |
|
Zobaczyłam Ciebie nade mną zdejmującego koszulkę , zobaczyłam Twoją klatę , paznokciami przejechałam po Twoich plecach. Pod opuszkami poczułam Twoje gorąco, zdyszany oddech docierał do moich uszu i ciche pomrukiwanie, gdy całowałeś moją szyję , dekolt ...
|
|
 |
|
Łóżko przesiąkło Twoim zapachem ... i ja też .
|
|
 |
|
wmawiam sobie. z dnia na dzień coraz częściej to sobie wmawiam,ale prawda jest taka, że jak tylko Cię zobaczę, to w momencie jakoś mi lepiej. nie mogę tak po prostu sobie odpuścić./ kszy
|
|
 |
|
Patrzyłam przed siebie z uczuciem przemożnej niechęci, coraz dotkliwiej samotna, coraz bardziej spragniona słów, gestów, spojrzeń.
|
|
 |
|
Nikt nie może być Tobą za ciebie!
|
|
 |
|
Jeżeli ktoś ci poradzi, jeżeli ktoś ciebie namówi do czegoś, wygrasz w połowie. Najtrudniej jest wygrać, kiedy człowiek gra sam ze sobą, ale to się piekielnie wysoko punktuje...
|
|
|
|