 |
|
Ale jak ja mam się pogodzić z tym, że odszedłeś? Jak mam pogodzić się z tym, że moje serce Ci nie wystarczyło chociaż pokochało Cię bardziej niż jakiekolwiek inne? Ja już naprawdę nie mam siły. Kolejny raz rozpadam się na drobne kawałki, nie śpię po nocach i tak przeraźliwie tęsknię. Nie potrafię oswoić się z myślą, że już pewnie nigdy Cię nie zobaczę. Jesteś jedyną osobą, której tak bardzo potrzebuję, którą kocham ponad życie, a ja dla Ciebie chyba jestem nikim. Czuję się jakby moje serce po raz drugi zostało wyrzucone kilka kilometrów stąd, znów też nie potrafię swobodnie oddychać. Wróć do mnie, spraw żeby wreszcie wszystko wróciło do normalności. Nie mogę tak dłużej, jestem wykończona czekaniem i cierpieniem. Nie poradziłam sobie, próbowałam, ale nie dałam rady. To wszystko to za dużo jak dla mnie, ta miłość mnie zabija. / napisana
|
|
 |
A wiesz dlaczego od samego początku naszej znajomości tak czekałam, starałam się, nie odpuszczałam? Już wtedy byłeś dla mnie ważniejszy niż reszta ludzi na tym podłym świecie. Już wtedy czułam, że nie chcę nikogo innego, a potrzebuję tylko i wyłącznie Ciebie. Może byłam słaba w okazywaniu uczuć, ale w środku byłam nimi przepełniona. A Ty pozwalałeś abym się w Tobie zakochiwała. Nie miałeś nic przeciwko temu. To ja uczyłam się Ciebie coraz intensywniej i pozwalałam aby wszystko co mam w sobie było już tylko Twoje. Czasem się o nas bałam. Jednak zawsze wychwytywałam takie Twoje słowa, które dodawały mi siły i zapewniały mnie, że jestem dla Ciebie ważna. To było dla mnie najistotniejsze. Kiedy się widywaliśmy ładowałeś moje baterie na późniejsze tygodnie rozłąki. Uczyłeś mnie siły, cierpliwości, pokory. Pokazałeś mi jak wygląda prawdziwe życie, szczęście. Pokochałam Cię. Z całej siły Cię pokochałam i chciałam spędzić z Tobą resztę swoich dni. / napisana
|
|
 |
najlepszego, najmądrzejszego i najbardziej kochanego człowieka na świecie. po prostu nie da się nie poryczeć.
wyzywam cię świecie, żebyś się nie poryczał. poryczysz się.
|
|
 |
zasmarkam was, życie to nie farma kucyków
|
|
 |
Miałem szaloną ochotę na Twoje towarzystwo
bez względu na wszelkie erotyczne objawy
|
|
 |
Mamo, kup mi karabin, mamo kup mi broń, mamo, kup mi, proszę, całą serię
bomb.
|
|
 |
Szczęście podobno niejedno ma imię, ale Twój rozmiar buta i w Twojej chodzi koszuli.
|
|
 |
Krew tęskni zamiast tętnić.
|
|
 |
nawet nie chce mi się ubrać.
nie mogę sobie wyobrazić, że w ogóle będzie jakiś dalszy ciąg. nie wiem co z sobą zrobię.
zdaje mi się, że tak już zostanę w łóżku i będę spać, spać, spać.
|
|
 |
Minie środa i boso pobiegnę na koniec świata
|
|
 |
"Chlanie wódy jest tematem tak kreatywnym, że w każdej chwili powstać może jakaś fundamentalna kwestia."
|
|
 |
chcę mieć usta sine jak topielica
panie w sklepach kosmetycznych zanim zapłacę
sprawdzają mi puls i pytają o najbliższe plany
co w tym dziwnego
że dziewczyna chce dobrze wyglądać
- i śmierć oswoić jak kota sąsiadki -
|
|
|
|