|
Kochani! Wróciłam do pisania bloga. Nie wiem czy to dobra decyzja, czy zła, mam nadzieję, że pomożecie mi to stwierdzić. Zapraszam ♥ http://mozeznajdziemysiebieznow.blogspot.com ♥
|
|
|
Łożko zagracone stertą ubrań należy kiedyś posprzątać. Więc zabierasz się w końcu do pracy, wertujesz rzeczy, brudne, czyste. Podnosisz bluzkę, wąchasz, żeby sprawdzić czy nadaje się do następnego użycia. Uśmiechasz się. Znasz ten zapach, prawda? Nie zdążyłaś zamknąć oczu, a setka obrazów z wczorajszego wieczoru przesuwa się w myślach. To takie namacalne, jakby był obok, jakbyś mogła go za chwilę dotknąć, zobaczyć, pozwolić sercu zabić szybciej. Człowiek nie potrzebuje czyjegoś głosu, obecności, oczu, uśmiechu. Zobaczyć kogoś i porozmawiać, to nic. Poczuć kogoś, by móc przenieść się tam, gdzie wszystko się zaczęło, to właśnie jest warte wszystkiego. Czyiś zapach, który dotyka czulej niż dłoń. Więc siadasz i wtapiasz twarz w to jedno miejsce. Jest idealnie. Potrafisz się przenieść tam, gdzie chcesz, tam, gdzie jeszcze niedawno byłaś. To takie piękne móc poczuć jego obecność w chwili, gdy brakuje ci jego towarzystwa. [ yezoo ]
|
|
|
"Rzucił cię, bo zawsze traktował cię jak opakowanie zastępcze, a znalazł lepszy pojemnik na spermę
„Kobiety udają orgazmy, mężczyźni udają całe związki”. Ale powiedzmy sobie szczerze, naprawdę nie wiedziałaś, że coś jest nie w porządku? Oczywiście, że wiedziałaś. Tylko myślałaś, że on się zmieni. Niespodzianka. Nie zmieni.Nie, on nie wróci. Nigdy nie czuł do ciebie zbyt wiele. Odszedłby wcześniej czy później. Byłaś tylko chwilowym wypełniaczem pustki w oczekiwaniu na coś lepszego. Jedyne co możesz zrobić to poinformować wszystkie swoje koleżanki, że miał małego i był kiepski w łóżku.I upewnić się, że ta wieść się rozejdzie.Ale wiesz co? Kobiety też tak robią. Niemal każda ma instytucję tzw. faceta w rezerwie. Kolesia, który lata za nią jak pies. A ona od czasu do czasu rzuci mu kość. Da się pomacać po cycku. Poklepać po tyłku. Nawet jak jest zajęta. To z ich strony inwestycja na przyszłość. Jak nie będzie nikogo lepszego na podorędziu, to się rezerwistę wyjmie ze schowka i odkurzy."
|
|
|
Świat gna do przodu a wiec, nie zatrzymuj się, goń świt
|
|
|
Wysokie loty to i upadek bolesny...
|
|
|
Zapomniałaś o Nim, tak jak On zapomniał o Tobie, tylko Tobie potrzebne było dwa razy tyle czasu, zdałaś sobie sprawy, że już po wszystkim, niczego nie da się już naprawić, załatać, posklejać... Wszystko runęło wraz z jego odejściem, ale pozbierałaś się maleńka, dałaś rade
|
|
|
♥ Jeśli ktoś tu jeszcze jest, jeśli ktoś coś czyta ( a może i nawet czeka ), to dla tych osób pragnę ogłosić, że wracam, mimo że nie odeszłam, to wracam do częsteszego pisania. Trochę mi tego brakowało, trochę się wydarzyło i trochę jest co opisywać. Dla cytatów nieswojego autorstwa założyłam osobną stronę, zapraszam: https://www.facebook.com/Wci%C4%85%C5%BC-trwam-w-miejscu-Utkn%C4%99%C5%82am-151738185172330/timeline/?ref=hl ♥
|
|
|
Chciałabyś z nim być, ale coś Ci nie pozwala, coś cię hamuje, zatrzymuje. Wybierasz numer, by za chwilę móc mu powiedzieć, że chcesz, że kochasz, ale rezygnujesz, rzucając nim w stertę mokrych od łez poduszek. Chciałabyś by teraz był, tuż obok, by przytulił i pocałował, ale coś nie pozwala Ci się na to zgodzić. Przytulasz go, wiedząc, że to już za dużo, że tak być nie powinno. Chciałabyś go mieć, tylko na chwilę, dosłownie na parę minut, choć wiesz, że nie wypada. Czasami nienawidzisz go tak bardzo, że zaczyna Cię to boleć i wylewasz z siebie to uczucie, prosząc by coś się zmieniło, by było lepiej, łatwiej, żeby on był. Wyciągasz rękę i czekasz, kiedy ją złapie, ale on tego nie robi. Spóźniłaś się. Hamowałaś swoje uczucia przez ten cały czas, a kiedy okazało się, że kochasz, było już za późno. Właśnie go straciłaś, choć nigdy go nie miałaś. [ yezoo ]
|
|
|
Piszę ten list jedynie dlatego, że znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie. Dopiero koleżanka w szpitalu zwróciła mi uwagę. Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do ciebie. | Wiesław Myśliwski
|
|
|
Zupełnie jakby nastąpiło rozdarcie w materii, z której byłam stworzona, a on był jedyną nicią pod kolor, którą mogłam się załatać. | Jodi Picoult
|
|
|
Jest coraz ciężej, chociaż w sumie nic się nie dzieje.
|
|
|
Ile dni jeszcze po tym muszę biec ?? //Moje serce traci ważność
|
|
|
|