 |
śnieżnobiała cera przykryta delikatnie różem na policzkach, teraz puste, a mimo to napełniające nadzieją oczy, na których istnieje jeszcze lekko rozmazany przez łzy wczorajszy makijaż. na amarantowych ustach ukazane mocne zdziwienie zabrudzone przez krew, choć on wciąż stara się doprowadzić ją do stanu idealnego by mógł dokończyć to co nazywa sztuką. kruczoczarne włosy przeszkadzały mu w duszeniu jej. ja nie widzę w tym nic blokującego urok wysysania z kogoś życia. on starał się to robić fenomenalnie i napawać się każdą chwilą z ofiarą. po całym obrzędzie który ma zwyczaj odbywać z ofiarą, po przebraniu i umodelowaniu jej w panią z lat trzydziestych zanosił ciało do dziewiętnastoletniej cerkwi. tam ustawiał ją jak do modlitwy trzymając ją. wierzył że właśnie wtedy ofiara naprawdę umiera przy ostatniej rozmowie z Bogiem. gdy kładł ją później na ołtarzu sam patrzył w podobiznę Jezusa na krzyżu i chwalił się swoim arcydziełem. / zm_
|
|
 |
ja... staczam się jak śnieżka, zbieram się do czegoś wielkiego. / Guzior.
|
|
 |
21:20
Więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno I wszystko mi jedno, Ty to tylko przeszłość Nie ma nas, pewnie ciężko to przeżyć Nie ma szans by to mogło się zmienić
|
|
 |
Bywa również tak , że nie chce się odejść, ale nie można zostać.
|
|
 |
Jestem jeszcze trochę zakochana resztkami bezsensownej miłości.
— Janusz Leon Wiśniewski - Samotność w sieci
|
|
 |
Rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie
Wreszcie krzyczysz coś o niczym, co naprawdę ma znaczenie
|
|
 |
Jeśli chcesz możesz przyjść, kupić wino, zostać na noc
Nie przytulę Cię, potem odwrócę, rzucę - dobranoc
Jeśli chcesz możesz przyjść, zdjąć bluzkę, zostać do rana
Nie odprowadzę Cię potem - do drzwi trafisz sam
Nie mam dla Ciebie miłości,
Ktoś tu był przed Tobą
Nie ma we mnie miłości,
Odchodząc zabrał ją ze sobą
Jeśli chcesz troszcz się o mnie, tylko pozbądź się złudzeń
Nie zacznę Cię kochać, choć przy Tobie się budzę
Jeśli chcesz zadbaj o mnie, bądź zawsze pod ręką
Jeśli pójdę z innym, nie mów, że serce Ci pękło
|
|
 |
Niech mi zabiorą powietrze... !!! i Tak będę oddychała Tobą !!!!!
"Bednarek" ;*
|
|
 |
Szkoda, ze zaczyna Ci zależeć, kiedy mi przestaje...
|
|
 |
Nic nie dzieje się bez przyczyny... Potrzebne czy tez nie wydarzyło się, czasu nie cofniemy, krzywd nie naprawimy, będziemy żyć w błędzie lub się poprawimy....
|
|
 |
Nie jest łatwo być kobietą. Za dużo się czuje, za dużo się wierzy, za dużo się chce.
— Sonia Pohl
|
|
|
|