 |
a on jest jak smak truskawek zimą, rozumiesz?
|
|
 |
bo nie w tym rzecz, żeby leżeć, płakać, szlochać. ktoś cię kocha, to ty też się naucz kochać.
|
|
 |
wybór przyjaciół na jakość nie na ilość.
|
|
 |
dajmy spokój teoriom, to nasza chwila / neelly
|
|
 |
Jeśli jesteś obok to wszystko jest w jak najlepszym porządku. Wszystko jest na swoim miejscu i nie potrzeba mi nic więcej.Ale kiedy nie ma Cię obok poczucie bezpieczeństwa i wszystko co jest razem z Tobą znika. Przy Tobie zasypiam w kilka minut, z uśmiechem na twarzy i w sercu. Dlatego zawsze nalegam żebys został dłużej. Chcę Cię mieć przy sobie jak najdłużej. I boli mnie to, że nie możemy spędzać ze sobą tyle czasu, ile byśmy chcieli.Ale to nic. I tak się cieszę, że mam Cie tylko dla siebie, że nie musze się z nikim dzielić Tobą i naszym szczęściem.
|
|
 |
niektórzy marzą o takiej miłości, niektórzy o niej śnią, a ja ją po prostu mam. i jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
|
|
 |
dzisiejsze kilka godzin z Tobą było mi bardzo potrzebne. czuje wszechogarniające mnie szczęście. czuję, że mnie całą wypełnia tak niesamowite uczucie, że nie jestem w stanie go opisać
|
|
 |
to niesamowite, jak jeden człowiek może uszczęśliwić drugiego człowieka tylko przez to, że jest z nim. że z nim spędza czas.że z nim rozmawia, że go po prostu kocha. to jest niesamowite i piękne.
|
|
 |
Człowiek powinien dużo częściej zatrzymywać się w pół kroku, zawieszać głos w połowie zdania i pytać siebie, sprawdzać, czy droga, którą idzie, to dobra droga.
|
|
 |
'.Bądź przy mnie. Zawsze, codziennie. Nie od święta. Cały czas..'
|
|
 |
- wiesz co jest najgorsze? . - co ?!. - kiedy kochasz kogoś bez wzajemności , a potem okazuje się , że czuł to samo.
|
|
 |
kiedy tak kładłeś delikatnie swoje dłonie na moich biodrach, a ja obejmowałam Twoją smukłą szyję, uświadamiałam sobie, że nie chcę nikogo innego. byłam wyczulona na Twój zapach, łaknęłam go. godzinę po jego powąchaniu nadal czułam go na sobie, chciałam by przeniknął mnie do szpiku kości. Twój czuły dotyk koił wszelki ból, mogłeś dotykać mnie tak cały czas, nigdy nie zaczęłoby mi to przeszkadzać. kiedy szeptałeś mi do ucha, czułam na całym ciele przechodzące dreszcze, pozwoliłabym Ci mówić tak godzinami, nie doczekałbyś się znudzenia. i teraz, kiedy wiem, że więcej nas to nie spotka, że nasze drogi się rozłączyły, że nie jesteś mi pisany, nie potrafię wrócić do normalności, bo w uszach nadal dźwięczą mi słowa nadziei, w skrzynce pocztowej mam setki pięknych słów, a na tapecie wspólne zdjęcie. nie umiem się tego pozbyć.
|
|
|
|