 |
Mógłbym spróbować zakryć ból, wyjmując z kieszeni kilka uśmiechów, które kiedyś próbowałaś już rozkleić gdzieś po kilku z pośród setek moich twarzy. Albo czekać na to, co się zdarzy .
|
|
 |
Więc pierdol frajerów, możesz na mnie liczyć, gdy pół sceny nie może się zerwać ze smyczy
|
|
 |
Ty przyznasz mi racje i odetchniesz z ulgą. Inni włączą taśmę i znów się wkurwią. Patrz, ich kolana dziś znów się ugną .
|
|
 |
komu mam wierzyć ? co nazwać zaufaniem .? czym jest honor , szacunek , prawda ponad prawem .?
|
|
 |
witaj w teatrze lalek , elita w pierwszych rzędach , choć wiedzę to my mamy , ale w czudzych rękach .
|
|
 |
oczy tego pana , pamiętam niebieskie były .
|
|
 |
Wiem gdzie postawić kropkę, gdzie przecinek .
|
|
 |
Zwalić się na skutek nie na przyczynę .
|
|
 |
Wiem gdzie postawić kropkę, gdzie przecinek .
|
|
 |
Zwalić się na skutek nie na przyczynę .
|
|
 |
Szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję .
|
|
 |
Opieram się tylko i wyłącznie na faktach .
|
|
|
|