|
Lecz wierze, ze można mnie pokochać takiego,
kto, choć kocha Ciebie, próbuje ścierpieć siebie samego.
No cóż, jestem absurdalny, sam w sobie
Minie sporo czasu, zanim skocze za kimś w ogień.
|
|
|
chciałbym mieć legendę do mapy twojego charakteru,
chciałbym cie zrozumieć, ale się gubię,
|
|
|
wiesz często jest ze mijamy się w naszym małym świecie,
a przecież to my znamy siebie najlepiej,
|
|
|
wiesz często jest ze mijamy się w naszym małym świecie,
a przecież to my znamy siebie najlepiej,
|
|
|
Gdy ostatni raz ją widział to czas pędził tak bez przeszkód
i zostawił mu tęsknotę na krawędzi tego zmierzchu.
|
|
|
Nie mogę ot tak mieć wyjebane
To ryje banie, myśląc ciągle że żyje dla niej,
|
|
|
Wiem o wielu błędach i żałuje dziś mocno
Że życie to nie Word i nie podkreśla na bieżąco ich,
|
|
|
Pytasz gdzie jest wiara? Pomińmy to pytanie.
Ej, kochanie, ten kawałek traktuj jak ostatni taniec.
Trzymam cię w ramionach ale na koniec wypuszczam.
Muzyka przestaje grać, gasną światła, milkną usta.
|
|
|
Dziś, gdy widzę Twój uśmiech, zamiast łez jak wtedy,
Zapominam o przeszłości i zaczynam wierzyć
|
|
|
|