![cześć jest tu ktoś jeszcze?](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
cześć, jest tu ktoś jeszcze? (;
|
|
![Pamiętam jak bardzo lubiłem na Ciebie patrzeć kiedy robiłaś coś co Cię do głębi zajmowało jak czytanie. Siadałaś przy biurku okryta kocem albo kładłaś się na kanapie i po prostu odcinałaś od świata. Nie ważne co wtedy robiłem mogłem nawet wyjść na kilka godzin a po powrocie i tak zobaczyłbym Cię w takiej samej pozycji w jakiej byłaś gdy wychodziłem. Kiedy coś do Ciebie mówiłem potrafiłaś wydobyć z siebie tylko jakieś krótkie 'okej' albo 'mhm' a ja miałem wrażenie że mnie wcale nie słuchałaś. Pamiętasz? ' Eliza Co? Słonie w lodówce.' A Ty wtedy jak gdyby nigdy nic zaczynałaś czasem nawet słowo w słowo powtarzać mi to co przed chwilą sam mówiłem. Lubiłem Twoje oczy przepełnione takim bezgranicznym zainteresowaniem innym światem czymś do czego nikt nie miał wstępu. Nabijałem się z Ciebie żebyś w końcu zwróciła na mnie uwagę a Ty przeważnie w takich chwilach zaczynałaś na głos czytać jakiś fragment który zawsze potrafił chwycić mnie za serce. Zupełnie jak Ty. mr.f](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
Pamiętam, jak bardzo lubiłem na Ciebie patrzeć, kiedy robiłaś coś co Cię do głębi zajmowało, jak czytanie. Siadałaś przy biurku, okryta kocem, albo kładłaś się na kanapie i po prostu odcinałaś od świata. Nie ważne co wtedy robiłem, mogłem nawet wyjść na kilka godzin, a po powrocie i tak zobaczyłbym Cię w takiej samej pozycji, w jakiej byłaś gdy wychodziłem. Kiedy coś do Ciebie mówiłem potrafiłaś wydobyć z siebie tylko jakieś krótkie 'okej' albo 'mhm', a ja miałem wrażenie, że mnie wcale nie słuchałaś. Pamiętasz? '- Eliza - Co? - Słonie w lodówce.' A Ty wtedy, jak gdyby nigdy nic zaczynałaś, czasem nawet słowo w słowo powtarzać mi to, co przed chwilą sam mówiłem. Lubiłem Twoje oczy przepełnione takim bezgranicznym zainteresowaniem innym światem, czymś, do czego nikt nie miał wstępu. Nabijałem się z Ciebie, żebyś w końcu zwróciła na mnie uwagę, a Ty przeważnie w takich chwilach zaczynałaś na głos czytać jakiś fragment, który zawsze potrafił chwycić mnie za serce. Zupełnie jak Ty. /mr.f
|
|
![Zbliżają się święta. To już drugie odkąd Cię tutaj nie ma. Dopiero albo aż drugie jeszcze nie wiem w jakim kontekście to interpretować. Jeszcze nie wiem czego żałuję bardziej tego że tylko kilka z nich spędziliśmy razem czy tego że już żadne nie będą takie same. Teraz każda wigilia będzie dla mnie nie jak zawsze samą radością ale sztucznym uśmiechem i przeświadczeniem że brakuje mi Ciebie. Że brakuje kogoś z kim chciałbym podzielić się opłatkiem i nie składać nawet normalnych życzeń bo przecież wiedziałbym dobrze że Twoje marzenia już się spełniły. Że nie ma obok mnie osoby którą chciałbym przytulić w bożonarodzeniowy wieczór siedząc przed telewizorem i pijąc ciepłe kakao. Że to właśnie w święta Bóg zabrał mi to co powinno być moje już na wieczność. mr.filip](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
Zbliżają się święta. To już drugie odkąd Cię tutaj nie ma. Dopiero, albo aż drugie, jeszcze nie wiem w jakim kontekście to interpretować. Jeszcze nie wiem, czego żałuję bardziej - tego, że tylko kilka z nich spędziliśmy razem czy tego, że już żadne nie będą takie same. Teraz każda wigilia będzie dla mnie nie jak zawsze, samą radością, ale sztucznym uśmiechem i przeświadczeniem, że brakuje mi Ciebie. Że brakuje kogoś, z kim chciałbym podzielić się opłatkiem i nie składać nawet normalnych życzeń, bo przecież wiedziałbym dobrze, że Twoje marzenia już się spełniły. Że nie ma obok mnie osoby, którą chciałbym przytulić w bożonarodzeniowy wieczór, siedząc przed telewizorem i pijąc ciepłe kakao. Że to właśnie w święta Bóg zabrał mi to, co powinno być moje już na wieczność. /mr.filip
|
|
![Wiesz co sobie ostatnio uświadomiłem? Że nigdy nikt nie będzie w stanie zając w moim sercu Twojego miejsca. Nigdy nikt nie stanie się moim sercem. Obiecałem Ci kiedyś że zawsze będzie należało tylko do Ciebie i chociaż w rzeczywistości to tylko mięsień dzięki któremu każdy człowiek żyje to ono jest Twoje na wieczność. Mógłbym Ci je nawet oddać jest chyba w dobrym stanie i gdybyś tylko chciała mogłabyś je teraz mieć nie tylko w teorii ale też w praktyce. Wtedy bym umarł naprawdę ale co to za śmierć? Przecież umarłoby tylko ciało bo wszystko to co było we mnie najlepszego odeszło razem z Tobą. Może po to żebyś nie tęskniła? Żebyś tam na górze mogła mieć mnie w taki sam albo chociaż podobny sposób jak miałaś tutaj. A może ja potrzebowałem pokazać Ci że tego co między nami jest nie rozdzieli nawet śmierć. I nie rozdzieliła. Zawsze będę Eliza zawsze. mr.filip](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
Wiesz co sobie ostatnio uświadomiłem? Że nigdy, nikt nie będzie w stanie zając w moim sercu Twojego miejsca. Nigdy nikt nie stanie się moim sercem. Obiecałem Ci kiedyś, że zawsze będzie należało tylko do Ciebie i chociaż w rzeczywistości to tylko mięsień, dzięki któremu każdy człowiek żyje, to ono jest Twoje na wieczność. Mógłbym Ci je nawet oddać, jest chyba w dobrym stanie i gdybyś tylko chciała mogłabyś je teraz mieć nie tylko w teorii, ale też w praktyce. Wtedy bym umarł naprawdę, ale co to za śmierć? Przecież umarłoby tylko ciało, bo wszystko to, co było we mnie najlepszego odeszło razem z Tobą. Może po to, żebyś nie tęskniła? Żebyś tam, na górze, mogła mieć mnie w taki sam, albo chociaż podobny sposób jak miałaś tutaj. A może ja potrzebowałem pokazać Ci, że tego co między nami jest nie rozdzieli nawet śmierć. I nie rozdzieliła. Zawsze będę Eliza, zawsze. /mr.filip
|
|
![Nie oczekuję od Ciebie tego że zapukasz kiedyś do drzwi mojego domu i wpadniesz w moje ramiona kiedy tylko Ci otworzę. Wiem że nie powiesz mi już nigdy że mnie kochasz i że tęsknisz. Nie musisz robić nic po prostu bądź w moich wspomnieniach. Bądź w moim sercu to wszystko. mr.filip](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
Nie oczekuję od Ciebie tego, że zapukasz kiedyś do drzwi mojego domu i wpadniesz w moje ramiona, kiedy tylko Ci otworzę. Wiem, że nie powiesz mi już nigdy, że mnie kochasz i że tęsknisz. Nie musisz robić nic, po prostu bądź w moich wspomnieniach. Bądź w moim sercu, to wszystko. /mr.filip
|
|
![1 Dobrze wiedziałem że kiedyś będziesz musiała odejść. Zdawałem sobie sprawę że kiedyś przyjdzie taki dzień kiedy mi Ciebie zabraknie kiedy powietrze będzie przesiąknięte wspomnieniami o Tobie i o nas. Wiedziałem że kiedyś będę musiał zmierzyć się z czasem w którym będę fizycznie sam bo już wtedy miałem świadomość że w moim sercu nie umrzesz nigdy. Tylko wiesz czym ta moja wiedza różniła się od tego co się stało? Miałem gdzieś w sobie nadzieję że kiedy przyjdzie nam czas żeby odejść będziemy mieć wszystko za sobą. Naszą wspólną rodzinę którą mieliśmy stworzyć wielki dom z poddaszem i tarasem wychodzącym na wielki ogród w którym miałem przekopywać grządki chociaż dobrze wiesz jak bardzo tego nie lubiłem. Obiecałem Ci że obok naszej sypialni będziesz mieć swoją osobistą garderobę do której nikt inny nie będzie miał wstępu żeby nie zrobić tam bałaganu.](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
[1]Dobrze wiedziałem, że kiedyś będziesz musiała odejść. Zdawałem sobie sprawę, że kiedyś przyjdzie taki dzień, kiedy mi Ciebie zabraknie, kiedy powietrze będzie przesiąknięte wspomnieniami o Tobie i o nas. Wiedziałem, że kiedyś będę musiał zmierzyć się z czasem, w którym będę fizycznie sam, bo już wtedy miałem świadomość, że w moim sercu nie umrzesz nigdy. Tylko wiesz czym ta moja wiedza różniła się od tego, co się stało? Miałem gdzieś w sobie nadzieję, że kiedy przyjdzie nam czas, żeby odejść będziemy mieć wszystko za sobą. Naszą wspólną rodzinę, którą mieliśmy stworzyć, wielki dom z poddaszem i tarasem wychodzącym na wielki ogród, w którym miałem przekopywać grządki, chociaż dobrze wiesz, jak bardzo tego nie lubiłem. Obiecałem Ci, że obok naszej sypialni będziesz mieć swoją osobistą garderobę do której nikt inny nie będzie miał wstępu, żeby nie zrobić tam bałaganu.
|
|
![2 Byłem w stanie poświęcić dla Ciebie wszystko Eliza każdy mój dzień każdy haust powietrza i dedykować Tobie każde uderzenie serca i kiedyś za kilkadziesiąt lat pozwolić Ci odejść ze świadomością że zrobiłem wszystko by pomóc Ci przeżyć to wszystko właśnie tak jak chciałaś żebyś tylko była szczęśliwa. Chciałem zrobić tak wiele i pokonać miliony przeszkód ale jak widać mierzyłem za wysoko bo poległem już przy pierwszej. Przepraszam. mr.filip](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
[2] Byłem w stanie poświęcić dla Ciebie wszystko Eliza, każdy mój dzień, każdy haust powietrza i dedykować Tobie każde uderzenie serca i kiedyś, za kilkadziesiąt lat pozwolić Ci odejść ze świadomością, że zrobiłem wszystko, by pomóc Ci przeżyć to wszystko właśnie tak, jak chciałaś, żebyś tylko była szczęśliwa. Chciałem zrobić tak wiele i pokonać miliony przeszkód, ale jak widać mierzyłem za wysoko, bo poległem już przy pierwszej. Przepraszam. / mr.filip
|
|
![Usiądź zrobię Ci herbatę z cytryną i dwiema łyżeczkami cukru taką jak lubisz. Do tego przyniosę ciastka czekoladowe postaram się znaleźć te w kształcie zwierzątek żebyś znów mogła śmiać się że słonie które widzę to raczej żaby. Przypomnę sobie jak spędzałem takie dni kiedy jeszcze Cię nie znałem i opowiem o tym jak bardzo mi Cię brakowało nawet kiedy Cię jeszcze nie znałem. Puszczę Diox'a żebyś mogła nawijać razem z nim o jednej miłości bo to przecież Twój ulubiony kawałek a kiedy poproszę żebyś coś zatańczyła spojrzysz na mnie pytającym wzrokiem i odpowiesz że nie ma mowy bo i tak nie dostaniesz nic w zamian. Powiem Ci wtedy że owszem że zabiorę Cię w jakieś wyjątkowe miejsce tylko po to żeby Cię przytulić. Uśmiechniesz się i wyłączysz muzykę. Kiedy zapytam czemu to zrobiłaś pocałujesz mnie lekko i powiesz że po co Ci to skoro Twoja jedyna miłość jest właśnie teraz z Tobą. Będzie cudownie obiecuję. Tylko po prostu wróć usiądź. Zrobię Ci herbatę. mr.filip](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
Usiądź, zrobię Ci herbatę, z cytryną i dwiema łyżeczkami cukru, taką jak lubisz. Do tego przyniosę ciastka czekoladowe, postaram się znaleźć te w kształcie zwierzątek, żebyś znów mogła śmiać się, że słonie, które widzę to raczej żaby. Przypomnę sobie jak spędzałem takie dni, kiedy jeszcze Cię nie znałem i opowiem o tym, jak bardzo mi Cię brakowało nawet kiedy Cię jeszcze nie znałem. Puszczę Diox'a, żebyś mogła nawijać razem z nim o jednej miłości, bo to przecież Twój ulubiony kawałek, a kiedy poproszę, żebyś coś zatańczyła spojrzysz na mnie pytającym wzrokiem i odpowiesz, że nie ma mowy, bo i tak nie dostaniesz nic w zamian. Powiem Ci wtedy, że owszem, że zabiorę Cię w jakieś wyjątkowe miejsce tylko po to, żeby Cię przytulić. Uśmiechniesz się i wyłączysz muzykę. Kiedy zapytam czemu to zrobiłaś pocałujesz mnie lekko i powiesz, że po co Ci to, skoro Twoja jedyna miłość jest właśnie teraz z Tobą. Będzie cudownie, obiecuję. Tylko po prostu wróć, usiądź. Zrobię Ci herbatę. \mr.filip
|
|
![Mógłbym po raz kolejny pisać Ci jak bardzo Cię potrzebuje. Mógłbym znów powtórzyć że nigdy nikogo nie pokocham tak jak Ciebie że już nigdy nie pokocham nikogo bo przecież kocha się sercem a moje jest teraz z Tobą. Więc co? Co chcę Ci powiedzieć? Sam nie wiem. Gubię się w życiu w świecie w myślach które przepełnione Tobą nie pozwalają mi zapomnieć o pustce w moim wnętrzu. Każdy mój oddech dedykuję Tobie Eliza z nadzieją że każdy z nich będzie w końcu tym ostatnim i gdzieś tam na górze znów spojrzę Ci w oczy. mr.filip](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
Mógłbym po raz kolejny pisać Ci jak bardzo Cię potrzebuje. Mógłbym znów powtórzyć, że nigdy nikogo nie pokocham tak jak Ciebie, że już nigdy nie pokocham nikogo, bo przecież kocha się sercem, a moje jest teraz z Tobą. Więc co? Co chcę Ci powiedzieć? Sam nie wiem. Gubię się w życiu, w świecie, w myślach, które przepełnione Tobą nie pozwalają mi zapomnieć o pustce w moim wnętrzu. Każdy mój oddech dedykuję Tobie Eliza, z nadzieją, że każdy z nich będzie w końcu tym ostatnim i gdzieś tam na górze znów spojrzę Ci w oczy. \mr.filip
|
|
![Nigdy nie jest za późno na przeprosiny.](http://files.moblo.pl/0/7/56/av65_75652_bgimage_44063.jpg) |
Nigdy nie jest za późno na przeprosiny.
|
|
![Cześć piszę do Ciebie byś wiedział że mi na Tobie bardzo zależy. Nie wiem kiedy stałeś się dla mnie taki ważny. Wiem też że wszystko co się stało miało jakiś cel. Mimo kłótni sprzeczek o byle co niedomówień i masy wylanych łzy i przykrości chciałam byś wiedział że jak już to się skończy. Jak mój krwiobieg się zatrzyma a serce stanie chciałam byś miał to napisane na kartce papieru. Nigdy nie chciałam z Ciebie zrezygnować. Byłeś w tym momencie pisząc to nawet jesteś moim powietrzem bo mimo że powietrza nie czujesz to ja zawsze będę. Zastanawiałam się czy kiedy wstrzymasz oddech pomyślisz właśnie o mnie. Proszę przynieś mi czasem bukiet czerwonych róż albo chociaż jedną. I pamiętaj że byłam że się śmiałam i nad życie Cię cholernie kochałam.](http://files.moblo.pl/0/7/56/av65_75652_bgimage_44063.jpg) |
Cześć, piszę do Ciebie byś wiedział, że mi na Tobie bardzo zależy. Nie wiem kiedy stałeś się dla mnie taki ważny. Wiem też, że wszystko co się stało miało jakiś cel. Mimo kłótni, sprzeczek o byle co, niedomówień i masy wylanych łzy i przykrości, chciałam byś wiedział, że jak już to się skończy. Jak mój krwiobieg się zatrzyma, a serce stanie, chciałam byś miał to napisane na kartce papieru. Nigdy nie chciałam z Ciebie zrezygnować. Byłeś, w tym momencie pisząc to nawet, jesteś moim powietrzem, bo mimo, że powietrza nie czujesz, to ja zawsze będę. Zastanawiałam się czy kiedy wstrzymasz oddech pomyślisz właśnie o mnie. Proszę, przynieś mi czasem bukiet czerwonych róż, albo chociaż jedną. I pamiętaj, że byłam, że się śmiałam i nad życie Cię cholernie kochałam.
|
|
![Siedziała sama na kanapie wpatrując się w to co się dzieje za oknem i z trudem powstrzymywała łzy wiedząc że on teraz kocha inną.](http://files.moblo.pl/0/7/56/av65_75652_bgimage_44063.jpg) |
Siedziała sama na kanapie, wpatrując się w to co się dzieje za oknem i z trudem powstrzymywała łzy wiedząc, że on teraz kocha inną.
|
|
|
|