 |
dostarczam Ci to wszystko dożylnie, niewinnie, dożylnie. ten Twój cały ukochany syf przez zardzewiałą igłe.
|
|
 |
Jestem bólem w Twoim serce, promilami w Twoich żyłach. Chcesz czegoś więcej nie wystarcza Ci już przyjaźń, nie kochaj mnie, bo to w złą stronę idzie, bo dostarczam Ci to wszystko dożylnie..
|
|
 |
Wśród popiołu wspomnień na kartce próbuję skleić,
pęknięte obrazy zaszłej mgłą, czasu prawdy.
|
|
 |
myślałem że bez ciebie umrę i chyba umarłem, a teraz tylko udaje element scenografii.
|
|
 |
Dzień długi, noc krótka, dzień szlugi, noc wódka, dzień-noc, dzień-noc, dzień-noc, kurwa!
|
|
 |
- Czas się ogarnąć!
- To dzisiaj o tym pomyślimy a jutro spróbujemy...
|
|
 |
To dziwne, kiedy budzę się rano i mam zupełnie inne spojrzenie na świat niż wczoraj w nocy.
|
|
 |
Nie odnosisz czasem wrażenia, że jesteś chujem?
|
|
 |
fajnie że masz biceps, szkoda że nie masz mózgu.
|
|
 |
są takie momenty w życiu, w których lepiej być najebanym
|
|
 |
jest różnica między wczesnym kładzeniem się spać, kiedy nie możesz doczekać się następnego dnia, a miedzy tym gdy kładziesz się jak najwcześniej możesz bo masz dość samotnych wieczorów.
|
|
 |
Cudownie jest mieć kogoś kto samym uśmiechem sprawia, że życie staje się piękniejsze.
|
|
|
|