|
Kochac to wielkie uczucie ktore utwardzane przez druga osobe daje nieslychany stan wewnatrz nas
|
|
|
Jaka ona piekna, z dołeczkiem na policzku ktory calowac bym mogl cale zycie lecz nie latwo mi to przychodzi gdyz ona zamilkla na wieki w mym sercu by Baksu♥.
|
|
|
Poznałem dwie kobiety. Nie pelnnoletnie le3cz kobiety bo dojrzale sercem a nie wiekiem są by Baksu ♥.
|
|
|
Tyle nam potrzeba by pokochac, a niewiele by stracic by Baksu ♥.
|
|
|
(cz.2) -Ale... -Nie ma żadnego "ale"! Nie zrozumiałeś co do ciebie powiedziałam?! Wynoś się stąd!- nie ruszył się z miejsca cały czas próbując coś do mnie powiedzieć, coś tłumaczyć. Podeszłam do niego wypchnęłam za drzwi i zatrzasnęłam przed nosem. Stał tam jeszcze i próbowałam nadal coś mówić, tłumaczyć włączyłam głośno muzykę i wyjęłam wspólne zdjęcia, które zaczęłam palić. Do pokoju weszła przyjaciółka, która ściszyła muzykę, zabrała zapalniczkę z ręki i powiedziała: -Widziałam jak wychodził od ciebie z domu. Dostał po ryju.A ty masz zamiar siedzieć i się tu użalać nad sobą?! Nie pokazuj mu, że wygrał. No dawaj! Podnoś dupę, ubieraj się i idziemy się nawalić. Masz minutę a ja idę powiedzieć twojej mamie, że wrócisz jutro.- wstałam ubrałam sie i poszłam z przyjaciółką. Tak zawsze wiedziała jak mi pomóc, jak podnieść z gleby. A on? On do dzisiaj żałuje tego, co zrobił i próbuje wrócić, ale nie pozwoliłam mu na to i nie zamierzam... Jestem szczęśliwsza bez niego;)
|
|
|
(cz.1)Leżałam na łóżku, wściekła na niego. Tym razem przegiął. Nie chciałam go widzieć. Zadzwonił dzwonek do drzwi, usłyszałam jak rozmawia z moją mamą, która "wspaniałomyślnie" go wpuściła. Wszedł do pokoju ode mnie usłyszał:-Wynoś się stąd!- jak zwykle nie słuchał mnie (no tak to to w nim kochałam to jego robienie na przekór wszystkim a zwłaszcza mi) -Wysłuchaj mnie i proszę o ostatnia szansę. Wiem jestem dupkiem ale kocham Cię jak nikogo wcześniej -Ohhh zamknij się! Skoro mnie kochasz to po jaką cholerę zakładałeś się z kumplami, który pierwszy przeleci tamtą panienkę?! I po jaką cholerę wygrałeś ten kurewski zakład!!!!? Wyjaśnisz mi to łaskawie?! -To był tylko głupi zakład ona nic dla mnie nie znaczy. Zresztą miałaś o niczym nie wiedzieć. -Nie zamierzałeś mi nawet powiedzieć tak bardzo mnie kochasz!! Mam tego dość! Mam dość tych twoich wybryków jasne?! A teraz wyjdź i nie wracaj nie chcę cię widzieć więcej na oczy.Jasne?!
|
|
|
Chciałabym mieć cię na wyłączność bo Twoi przyjaciele ewidentnie chcą nas zniszczyć ..
|
|
|
Już ze sobą nie piszemy tyle co wcześniej... A nawet jeśli napiszesz to nie mam ochoty ci odpowiadać... Pragnienie które nas łączy nie osłabło ale przy bardzo rzadkich spotkaniach i wysłanych do ciebie esemesów o liczbie bliskiej zeru uśpiły te głupie uczucia... Właściwie nie powinno być żadnych uczuć, bo masz kogoś, będąc z nią zawracałeś mi w głowie to było nie fair ale co z tego? Tylko ty potrafiłeś rozbudzić we mnie ogień, jakiego nie czułam nigdy wcześniej i tylko przy tobie czułam się jak kobieta, a nie dobry kumpel... Powinnam mieć wyrzuty sumienia i poczucie winy ale brak sumienia i jakichkolwiek uczuć jakoś zabrało to wszystko ze sobą... Nie żałuję tego co się stało, bo w pewnym momencie działo się to, czego tak naprawdę pragnęłam...
|
|
|
, on .? on się pobawi , a potem znajdzie inną piaskownice . tyle ...
|
|
|
mam tylko jedną prośbę . przytul się do mnie choć na 5 sekund . poczuję Twój zapach , dotknę Ciebie , przez chwilę będziesz mój . potem, obiecuję już nie przeszkodzę Ci w życiu ♡ .
|
|
|
a kiedy już wydaje Ci się , że wszystko w Twoich rękach nagle przychodzi on ...
|
|
|
w życiu tylko muzyka Grubsona i EWR mnie nie zawiodła, włosy nawalają zawsze.
|
|
|
|