 |
dzisiaj miałem sen, chciałbym zatrzymać go w pamięci, był dobry jak seks z miłości nie dla pieniędzy
|
|
 |
chcę wiedzieć jak całujesz bo dostaję świra, chcę ustami omamić cię bez litości. myśli mam brudne i lepkie jak ślina. kiedy tak patrzysz, czas zatrzymał się, a może chciałem żeby się zatrzymał wiesz? ty wiesz czego chcę i nie mogę już wytrzymać. myśli mam brudne i lepkie jak ślina
|
|
 |
I might be ... but my dear tell me you want me.. ask you once, used to say do you love me.
|
|
 |
boy, i can feel your heart bursting through my chest, i can feel your lips running over my neck.. still i hear your lies, these words should not be said. one question i can’t get out of my head.......
|
|
 |
"Nie jest gotowy, ja też nie. Balansujemy na delikatnej huśtawce, którą stanowi nasz dziwny układ - na samych końcach, wahając się, a ona chwieje się niebezpiecznie. Oboje musimy przejść bliżej środka. Mam jedynie nadzieję, że żadne z nas podczas tej próby nie spadnie." / Pięćdziesiąt twarzy Greya
|
|
 |
"Chciałabym móc swobodnie dotknąć Christiana, żeby pokazać jej, że może być popieprzony na pięćdziesiąt sposobów, ALE JEST MÓJ" / Pięćdziesiąt twarzy Greya
|
|
 |
"Czemu on mnie budzi? Jest środek nocy, a przynajmniej tak mi się wydaje. O cholera. Czy on chce seksu? Teraz? - Pora wstać, mała (...) Chcę gonić razem z tobą świt. - mówi, całując moje policzki, powieki, czubek nosa, usta. (..) - Dzień dobry, moja śliczna - mruczy. (...)" / Pięćdziesiąt twarzy Greya
|
|
 |
chodź kochanie do mnie, jesteś moim jointem :)
|
|
 |
i może dobrze, że los nie postawił na nas, w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania
|
|
 |
.......... i może wszystko byłoby piękne, gdybym nie czuł, że byłem jej bliski
|
|
 |
nie rozliczam ludzi, nie rozmieniam ich na drobne, lecz gdy mają do mnie problem płacę pięknym za nadobne
|
|
 |
mówiła: to już finał, znowu nie zaczynaj, to nie twoja wina. płakała i odchodziła, wracała i odchodziła
|
|
|
|