|
Może i jestem zepsutą małotatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuje się i komplikuje sobie życie. Może jestem jeszcze ` mała ` nie potrafię bardzo kochac.
|
|
|
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością.
|
|
|
nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. totalny mętlik. rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
|
I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.
|
|
|
nie potrafisz spojrzeć w oczy, powiedzieć mi choć raz, o co Ci w zasadzie chodzi
|
|
|
to co odeszło to przeszłość. pierdol. stawiam na jutro postawisz ze mną?
|
|
|
Za bardzo przywiązuję się do drugiej osoby.. a potem jest jak jest.
|
|
|
Dziwnie tak, kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadną wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. Dziwnie. Bezpiecznie. Pusto.
|
|
|
A jeśli kiedyś przyjdzie Ci na myśl, że fajnie byłoby się zakochać, usiądź i poczekaj aż Ci przejdzie.
|
|
|
tylko go lubię. nie zakochałam się jeszcze w nim, wciąż mogę powiedzieć mu żegnaj, ale lubię go, naprawdę lubię i na razie to mi wystarcza.
|
|
|
Nigdy nie jesteś wystarczająco dobra, wystarczająco cudowna, wystarczająco wystarczająca. Zawsze znajdzie się jakaś zdzira, która będzie lepsza od Ciebie.
|
|
|
nie pokazuj,
że mogę coś mieć, jeśli masz zamiar mi to zabrać.
nie poradzę sobie z tym...
|
|
|
|