głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dontneefoundflove

Jego obecność strasznie zmieniła Moje zachowanie. Przy Nim stałam się bardziej uprzejma  sympatyczna i co więcej  pomocna. Nauczył Mnie życia  a przede wszystkim miłości. Pokazał  jak wiele znaczy bycie przy kimś i trwanie  nawet gdy to nie jest potrzebne. Nauczył mnie wierzyć w siebie i nie poddawać się  pokazał jak stawić czoło chorej rzeczywistości. Był  jest i będzie.  zxcf

zxcf dodano: 21 luty 2012

Jego obecność strasznie zmieniła Moje zachowanie. Przy Nim stałam się bardziej uprzejma, sympatyczna i co więcej, pomocna. Nauczył Mnie życia, a przede wszystkim miłości. Pokazał, jak wiele znaczy bycie przy kimś i trwanie, nawet gdy to nie jest potrzebne. Nauczył mnie wierzyć w siebie i nie poddawać się, pokazał jak stawić czoło chorej rzeczywistości. Był, jest i będzie. [zxcf]

Wiesz  jak tak dłużej usiądę i pomyślę  to wszystko wcale nie wygląda aż tak źle. Mam gdzie mieszkać. Mam co jeść  co pić. Mam przyjaciół  których darzę ogromnym zaufaniem. Mam kochających rodziców. Mam wystarczająco pieniędzy. Mam dość dobre wyniki w nauce. Mam zdrowie  nie walczę z niczym strasznym. Fakt faktem  że nie wszyscy mnie lubią ale niektórzy w życiu mają cholernie trudno. Próbują uporać się z rakiem. Z problemami pieniężnymi.A ja rozczulam się nad pojebanymi hejterkami  nigdy więcej kochane.  zxcf

zxcf dodano: 21 luty 2012

Wiesz, jak tak dłużej usiądę i pomyślę, to wszystko wcale nie wygląda aż tak źle. Mam gdzie mieszkać. Mam co jeść, co pić. Mam przyjaciół, których darzę ogromnym zaufaniem. Mam kochających rodziców. Mam wystarczająco pieniędzy. Mam dość dobre wyniki w nauce. Mam zdrowie, nie walczę z niczym strasznym. Fakt faktem, że nie wszyscy mnie lubią ale niektórzy w życiu mają cholernie trudno. Próbują uporać się z rakiem. Z problemami pieniężnymi.A ja rozczulam się nad pojebanymi hejterkami, nigdy więcej kochane. [zxcf]

Kiedy się kłócimy pierdolę bez sensu jakieś głupoty. Wypominam ci wszystko nawet te najbardziej błahe rzeczy i obrażam się bez powodu. A ty zamiast mnie odepchnąć i się nie odzywać przytulasz mnie i całujesz. Chociaż moje słowa najzwyczajniej w świecie Cię ranią.  zxcf

zxcf dodano: 21 luty 2012

Kiedy się kłócimy pierdolę bez sensu jakieś głupoty. Wypominam ci wszystko nawet te najbardziej błahe rzeczy i obrażam się bez powodu. A ty zamiast mnie odepchnąć i się nie odzywać przytulasz mnie i całujesz. Chociaż moje słowa najzwyczajniej w świecie Cię ranią. [zxcf]

Definicja miłości? To bezpieczeństwo w ramionach i pocałunek w usta. Czuły dotyk. Obecność nawet gdy jej nie trzeba. Potrzeba czucia się ważnym. Nieograniczone szczęście. Opieka  w każdej chwili. Pomoc  bezinteresowna. Przytulanie. Tak  mam swoją definicję miłości  taką prywatną. Która z dnia na dzień nabiera kolorów.  zxcf

zxcf dodano: 21 luty 2012

Definicja miłości? To bezpieczeństwo w ramionach i pocałunek w usta. Czuły dotyk. Obecność nawet gdy jej nie trzeba. Potrzeba czucia się ważnym. Nieograniczone szczęście. Opieka, w każdej chwili. Pomoc, bezinteresowna. Przytulanie. Tak, mam swoją definicję miłości, taką prywatną. Która z dnia na dzień nabiera kolorów. [zxcf]

Inni powtarzają mi  że się zmieniłam że to ona wzbudziła we mnie kogoś kim nigdy nie byłam. Nie jestem poważna  a dojrzalsza. Nadal lubię się śmiać z byle czego  ale z tym nie przesadzam  jak kiedyś. Nie jestem przemądrzała  a staram się być pewna siebie. Nadal jestem sobą. Może trochę bardziej ogarniętą  starającą spojrzeć na świat z innej perspektywy. Ale to dzięki niej moje życie nabrało kolorów  kocham ją niczym siostrę chociaż nie łączą nas więzy krwi. Mimo obelg ze strony innych nie przestanę jej kochać i nigdy przenigdy jej nie zostawię. Uwielbiam jej śmiech i to  że jest taką pozytywną osobą.Bardzo ale to bardzo ją kocham i chociaż innym może wydać się to nierealne chcę żeby została ze mną do końca. Mimo kłótni i nie porozumień zawsze znajdziemy wyjście z trudnej sytuacji. Jest moim skarbem i żadni hejterzy mi jej nie odbiorą!  zxcf

zxcf dodano: 21 luty 2012

Inni powtarzają mi, że się zmieniłam że to ona wzbudziła we mnie kogoś kim nigdy nie byłam. Nie jestem poważna, a dojrzalsza. Nadal lubię się śmiać z byle czego, ale z tym nie przesadzam, jak kiedyś. Nie jestem przemądrzała, a staram się być pewna siebie. Nadal jestem sobą. Może trochę bardziej ogarniętą, starającą spojrzeć na świat z innej perspektywy. Ale to dzięki niej moje życie nabrało kolorów, kocham ją niczym siostrę chociaż nie łączą nas więzy krwi. Mimo obelg ze strony innych nie przestanę jej kochać i nigdy przenigdy jej nie zostawię. Uwielbiam jej śmiech i to, że jest taką pozytywną osobą.Bardzo ale to bardzo ją kocham i chociaż innym może wydać się to nierealne chcę żeby została ze mną do końca. Mimo kłótni i nie porozumień zawsze znajdziemy wyjście z trudnej sytuacji. Jest moim skarbem i żadni hejterzy mi jej nie odbiorą! [zxcf]

http:  moblo.pl profile szpady melody   MOJE NOWE KONTO   DODAJ PROSZĘĘ DO OBSERWOWANYCH : 3

nietylko dodano: 25 stycznia 2012

http://moblo.pl/profile/szpady_melody , MOJE NOWE KONTO , DODAJ PROSZĘĘ DO OBSERWOWANYCH : 3

Zalać się tak żeby umrzeć? bardzo chciałabym ale zostawić rodzinę przyjaciół? nie nie zrobię im tego.

nietylko dodano: 22 stycznia 2012

Zalać się tak,żeby umrzeć? bardzo chciałabym,ale zostawić rodzinę,przyjaciół? nie,nie zrobię im tego.

Jutro znów do szkoły i znów muszę udawać że jest dobrze.Znów nikt się nie domyśli znów będę się uśmiechać śmiać jak zawsze a gdy wrócę do domu znów zaczną się problemy znów będę płakać.Znów znów znów..

nietylko dodano: 22 stycznia 2012

Jutro znów do szkoły i znów muszę udawać,że jest dobrze.Znów nikt się nie domyśli,znów będę się uśmiechać,śmiać-jak zawsze,a gdy wrócę do domu,znów zaczną się problemy,znów będę płakać.Znów,znów,znów..

http:  www.youtube.com watch?v=LWJ31ILltBM feature=player embedded REPLAY ♥

nietylko dodano: 22 stycznia 2012

Nie mogę tylko zrozumieć czemu ludzie przychodzą sprawiają że jesteśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie a później tak najzwyczajniej w świecie odchodzą zostawiają blizny udar złość nienawiść a my dalej za nimi tęsknimy i mamy nadzieję że któreś z nich kiedyś wróci.

nietylko dodano: 22 stycznia 2012

Nie mogę tylko zrozumieć,czemu ludzie przychodzą,sprawiają,że jesteśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie,a później tak najzwyczajniej w świecie odchodzą,zostawiają blizny,udar,złość,nienawiść,a my dalej za nimi tęsknimy i mamy nadzieję,że któreś z nich kiedyś wróci.

 Był 30 września 2008 roku  kiedy lekarze powiedzieli mi  że serce mojej matki przestało   pracować. Powiedzieli  że muszę podjąć decyzję co mają robić: próbować ją wskrzesić  ale to   prawdopodobnie połamie jej wszystkie kości i będzie czuła ten cały ból  albo po prostu pozwolić   jej odejść w spokoju.. Miałem więc chwilę na podjęcie decyzji: czy wybieram życie  czy..   śmierć. Chciałem żeby decyzja którą podejmę nie dręczyła mnie przez resztę życia  więc podjąłem   decyzję  by pozwolić jej odejść. Pamiętam leżałem przy niej i po prostu płakałem  jak opętany.   Powiedziałem jej wszystko  za co byłem wdzięczny.. podziękowałem za to  jak mnie wychowała.   Smutne jest to  że był to jeden jedyny raz kiedy tak z nią rozmawiałem. Nigdy nie powiedziałem   mamie  jak bardzo ją kocham  nigdy nie powiedziałem  nigdy nie powiedziałem.. potem pocałowałem   ją i pożegnałem się. Poszedłem do poczekalni  znów usłyszałem wszystkie te dźwięki  pikanie   umilkło  nie było nic...    podobnopopierdolony.

nietylko dodano: 22 stycznia 2012

"Był 30 września 2008 roku, kiedy lekarze powiedzieli mi, że serce mojej matki przestało pracować. Powiedzieli, że muszę podjąć decyzję co mają robić: próbować ją wskrzesić, ale to prawdopodobnie połamie jej wszystkie kości i będzie czuła ten cały ból, albo po prostu pozwolić jej odejść w spokoju.. Miałem więc chwilę na podjęcie decyzji: czy wybieram życie, czy.. śmierć. Chciałem żeby decyzja którą podejmę nie dręczyła mnie przez resztę życia, więc podjąłem decyzję, by pozwolić jej odejść. Pamiętam leżałem przy niej i po prostu płakałem, jak opętany. Powiedziałem jej wszystko, za co byłem wdzięczny.. podziękowałem za to, jak mnie wychowała. Smutne jest to, że był to jeden jedyny raz kiedy tak z nią rozmawiałem. Nigdy nie powiedziałem mamie, jak bardzo ją kocham, nigdy nie powiedziałem, nigdy nie powiedziałem.. potem pocałowałem ją i pożegnałem się. Poszedłem do poczekalni, znów usłyszałem wszystkie te dźwięki, pikanie umilkło, nie było nic..." - podobnopopierdolony.

  Ale kocham Cię  kocham Cię i nie znam już innych słów to jest zbyt trudne PEZET

nietylko dodano: 22 stycznia 2012

" Ale kocham Cię, kocham Cię i nie znam już innych słów-to jest zbyt trudne[PEZET] "

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć