głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dontforgot

Czasem czuję się jakbym przeżywała to wszystko od nowa. Każdą chwilę  każde słowo czy gest  bo moja pamięć tak dobrze przywołuje wspomnienia. Ale wiesz  tak naprawdę wszystko jest inne. Zaczynając od tego  że jego nie ma  że odszedł  a ja zostałam sama z tysiącem myśli  a kończąc na tym  że nawet pogoda jest inna niż wtedy  kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy.    napisana

napisana dodano: 2 maja 2013

Czasem czuję się jakbym przeżywała to wszystko od nowa. Każdą chwilę, każde słowo czy gest, bo moja pamięć tak dobrze przywołuje wspomnienia. Ale wiesz, tak naprawdę wszystko jest inne. Zaczynając od tego, że jego nie ma, że odszedł, a ja zostałam sama z tysiącem myśli, a kończąc na tym, że nawet pogoda jest inna niż wtedy, kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy. / napisana

szłam sama leśną dróżką  otulona podmuchami wiatru  otoczona bezkresem nieba i smutkiem  jako wiernym towarzyszem. słyszałam ich głosy  które echem roznosiły się poza teren działki  widziałam w oddali jeszcze nikłe światełko lamp  które z każdym moim krokiem się oddalały. alkohol odebrał strach przed ciemnością  pozwalał iść dzielnie do przodu. jednak spowodował jeszcze jedno  kompletny chaos w głowie. tęsknota  rozżalenie  gniew  odrzucenie. wszystko to powodowało  że jedyne czego teraz pragnęłam  to znajome ciepło jego ramion. niestety  zamiast tego po prostu odpaliłam szluga i usiadłam na pobliskiej ławce. chciałam zniknąć  wtopić się w otoczenia i rozpłynąć. nie mogłam nawet płakać  jakby wszystkie łzy zostały już wylane. wiedziałam  że to nie jest mądre  siedzieć tak samej  że sytuacja z poprzedniej soboty może się powtórzyć  ale musiałam odpocząć  na chwilę pobyć w przyjemnej ciszy. przejeżdżający samochód poderwał mnie na nogi. czas wracać  czas znowu zacząć grę. poudawajmy.

cynamoon dodano: 2 maja 2013

szłam sama leśną dróżką, otulona podmuchami wiatru, otoczona bezkresem nieba i smutkiem, jako wiernym towarzyszem. słyszałam ich głosy, które echem roznosiły się poza teren działki, widziałam w oddali jeszcze nikłe światełko lamp, które z każdym moim krokiem się oddalały. alkohol odebrał strach przed ciemnością, pozwalał iść dzielnie do przodu. jednak spowodował jeszcze jedno, kompletny chaos w głowie. tęsknota, rozżalenie, gniew, odrzucenie. wszystko to powodowało, że jedyne czego teraz pragnęłam, to znajome ciepło jego ramion. niestety, zamiast tego po prostu odpaliłam szluga i usiadłam na pobliskiej ławce. chciałam zniknąć, wtopić się w otoczenia i rozpłynąć. nie mogłam nawet płakać, jakby wszystkie łzy zostały już wylane. wiedziałam, że to nie jest mądre, siedzieć tak samej, że sytuacja z poprzedniej soboty może się powtórzyć, ale musiałam odpocząć, na chwilę pobyć w przyjemnej ciszy. przejeżdżający samochód poderwał mnie na nogi. czas wracać, czas znowu zacząć grę. poudawajmy.

chcesz usłyszeć prawdę? to co widzisz  te popękane usta  te zielone oczy  te zniszczone włosy  to tylko powłoka  to iluzja  która ukrywa fakt  że od dawna  o tutaj  w środku  jestem martwa. oddycham  ale tlen nie dociera już do duszy. serce pompuje krew  która także omija tę sferę szerokim łukiem. wypaliłam się  całkowicie zatraciłam. zniszczyli mnie ludzie  którzy powinni dawać wsparcie  na których tak bardzo liczyłam. zamiast podać rękę  coraz bardziej spychali w otchłań nicości. wołałam o pomoc  ale udawali  że nie słyszą. żebrałam o okruszki uwagi  ale oni traktowali mnie jak powietrze. w końcu nie wytrzymałam  pękła we mnie tama  która spowodowała lawinę. nie miałam jak się bronić  nie mogłam sobie poradzić. umarłam  zabiłam duszę  która wydając ostatnie tchnienie  zostawiła na ziemi pustą skorupę  nie umiejącą kochać  nie potrafiącą żyć.

cynamoon dodano: 2 maja 2013

chcesz usłyszeć prawdę? to co widzisz, te popękane usta, te zielone oczy, te zniszczone włosy, to tylko powłoka, to iluzja, która ukrywa fakt, że od dawna, o tutaj, w środku, jestem martwa. oddycham, ale tlen nie dociera już do duszy. serce pompuje krew, która także omija tę sferę szerokim łukiem. wypaliłam się, całkowicie zatraciłam. zniszczyli mnie ludzie, którzy powinni dawać wsparcie, na których tak bardzo liczyłam. zamiast podać rękę, coraz bardziej spychali w otchłań nicości. wołałam o pomoc, ale udawali, że nie słyszą. żebrałam o okruszki uwagi, ale oni traktowali mnie jak powietrze. w końcu nie wytrzymałam, pękła we mnie tama, która spowodowała lawinę. nie miałam jak się bronić, nie mogłam sobie poradzić. umarłam, zabiłam duszę, która wydając ostatnie tchnienie, zostawiła na ziemi pustą skorupę, nie umiejącą kochać, nie potrafiącą żyć.

Ekhem  nie żadnej nexi15 a mój wpis! zmień podpis albo usuń. teksty napisana dodał komentarz: Ekhem, nie żadnej nexi15 a mój wpis! zmień podpis albo usuń. do wpisu 2 maja 2013
Kolejny buch wciągany mocno w płuca  kolejna szklanka  w której bardzo szybko można dostrzec dno. Upadam.. zapominam  kocham  tracę.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 2 maja 2013

Kolejny buch wciągany mocno w płuca, kolejna szklanka, w której bardzo szybko można dostrzec dno. Upadam.. zapominam, kocham, tracę. [ ciamciaa ♥ ]

mówiłam że znajomość z nimi zostanie definitywnie zakończona że nie wnoszą nic dobrego do mojego życia że swoją obecnością powodują jedynie zamęt i niepokój.no właśnie mówiłam.bo jak mam powiedzieć 'nie' kiedy wystarczy mi jeden wieczór z nimi a ja wracam do domu z głową pełną wspomnień i humorem który wzrasta wysoko ponad normę.jak mam wyprzeć się tych chwil które dają tyle radości.z nimi mogę płakać z nadmiaru śmiechu.z nimi mogę prowadzić poważne rozmowy gdy alkohol we krwi rozwiązuje nam języki.z nimi nie muszę bać się zimna bo mam świadomość że ktoś zawsze obdaruje mnie kurtką.z nimi mogę siedzieć nad ranem na rynku i jeść pączki które niedawno kupili w piekarni.z nimi mogę pić shot za shotem i patrzeć jak pomału odpływam.z nimi przez ten jeden wieczór mogę wszystko mogę czuć się w pewien sposób akceptowana mogę czuć się jedną z nich.tylko potem nastaje ranek i wszystkie uczucia siedzące we mnie jeszcze kilka godzin wcześniej uciekają.znowu staje się pustą w środku dziewczyną.

cynamoon dodano: 2 maja 2013

mówiłam,że znajomość z nimi zostanie definitywnie zakończona,że nie wnoszą nic dobrego do mojego życia,że swoją obecnością powodują jedynie zamęt i niepokój.no właśnie,mówiłam.bo jak mam powiedzieć 'nie',kiedy wystarczy mi jeden wieczór z nimi,a ja wracam do domu z głową pełną wspomnień i humorem,który wzrasta wysoko,ponad normę.jak mam wyprzeć się tych chwil,które dają tyle radości.z nimi mogę płakać z nadmiaru śmiechu.z nimi mogę prowadzić poważne rozmowy,gdy alkohol we krwi rozwiązuje nam języki.z nimi nie muszę bać się zimna,bo mam świadomość,że ktoś zawsze obdaruje mnie kurtką.z nimi mogę siedzieć nad ranem na rynku i jeść pączki,które niedawno kupili w piekarni.z nimi mogę pić shot za shotem i patrzeć jak pomału odpływam.z nimi,przez ten jeden wieczór,mogę wszystko,mogę czuć się w pewien sposób akceptowana,mogę czuć się jedną z nich.tylko potem nastaje ranek i wszystkie uczucia siedzące we mnie jeszcze kilka godzin wcześniej,uciekają.znowu staje się pustą w środku dziewczyną.

Mimo wszystko  nie żałuję żadnej z tamtych chwil. Nie żałuję żadnego ze słów  żadnej z obietnic  żadnego z planów. Może kiedyś usiądziemy obok siebie i przyznasz  że Ty również nie żałujesz  że czasem nadal tęsknisz za tym co pozostawiłeś  w pogoni za czymś lepszym. Porozmawiamy o tym jak było  o tym  że wtedy to coś było warte wszystkiego  że my byliśmy czymś. Powspominamy  tak po prostu  bez przeszkód  bez zobowiązań.   Endoftime.

endoftime dodano: 2 maja 2013

Mimo wszystko, nie żałuję żadnej z tamtych chwil. Nie żałuję żadnego ze słów, żadnej z obietnic, żadnego z planów. Może kiedyś usiądziemy obok siebie i przyznasz, że Ty również nie żałujesz, że czasem nadal tęsknisz za tym co pozostawiłeś, w pogoni za czymś lepszym. Porozmawiamy o tym jak było, o tym, że wtedy to coś było warte wszystkiego, że my byliśmy czymś. Powspominamy, tak po prostu, bez przeszkód, bez zobowiązań. / Endoftime.

Cześć  mam do Ciebie prośbę. Mógłbyś mnie przytulić? Tak mocno  abym czuła Ciebie na każdej części mojego ciała. Tak czule  żebym wiedziała  że tuląc mnie  tulisz swój skarb. Tak długo  żebyśmy w tej miłości dotrwali do końca życia. Jedno niewinne objęcie  a jak wielki ma wpływ na nasze dalsze losy.

ciamciaramciaa dodano: 2 maja 2013

Cześć, mam do Ciebie prośbę. Mógłbyś mnie przytulić? Tak mocno, abym czuła Ciebie na każdej części mojego ciała. Tak czule, żebym wiedziała, że tuląc mnie, tulisz swój skarb. Tak długo, żebyśmy w tej miłości dotrwali do końca życia. Jedno niewinne objęcie, a jak wielki ma wpływ na nasze dalsze losy.

A życząc Ci miłości i znalezienia drugiej połówki miałam na myśli kobietę a nie tleniony plastik.

ciamciaramciaa dodano: 2 maja 2013

A życząc Ci miłości i znalezienia drugiej połówki miałam na myśli kobietę a nie tleniony plastik.

Ona przy Tobie jaśnieje  wiesz?

ciamciaramciaa dodano: 2 maja 2013

Ona przy Tobie jaśnieje, wiesz?

Na­wet dziw­na miłość jest lep­sza od bra­ku miłości.

ciamciaramciaa dodano: 2 maja 2013

Na­wet dziw­na miłość jest lep­sza od bra­ku miłości.

Chciałabym Ci opowiedzieć o tym wszystkim  co przeżyłam po jego odejściu. O tym jak bardzo bolało mnie serce  które pękało każdego dnia coraz bardziej. O tym jak tęsknota wypalała mnie od środka i sprawiała  że chciałam przesypiać całe dnie. Naprawdę chciałabym opowiedzieć w jak beznadziejnym stanie byłam  ale żadne słowo nie jest w stanie odzwierciedlić stanu mojej duszy i siły bólu jaki przeszywał mnie wtedy i przeszywa nadal. Bo to  że minął jakiś czas wcale nie sprawiło  że jestem wolna. Nie  wręcz przeciwnie czasem zdaje mi się  że jest jeszcze gorzej. Tylko jak mam opowiedzieć Ci  jak bardzo jest mi źle  no jak?    napisana

napisana dodano: 1 maja 2013

Chciałabym Ci opowiedzieć o tym wszystkim, co przeżyłam po jego odejściu. O tym jak bardzo bolało mnie serce, które pękało każdego dnia coraz bardziej. O tym jak tęsknota wypalała mnie od środka i sprawiała, że chciałam przesypiać całe dnie. Naprawdę chciałabym opowiedzieć w jak beznadziejnym stanie byłam, ale żadne słowo nie jest w stanie odzwierciedlić stanu mojej duszy i siły bólu jaki przeszywał mnie wtedy i przeszywa nadal. Bo to, że minął jakiś czas wcale nie sprawiło, że jestem wolna. Nie, wręcz przeciwnie czasem zdaje mi się, że jest jeszcze gorzej. Tylko jak mam opowiedzieć Ci, jak bardzo jest mi źle, no jak? / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć