 |
"leżeli na łóżku, patrzyła na niego pełna miłości, a on ? uśmiechał się i ciągle powtarzał że ją kocha. wiedział że ona to jest ta jedyna i przy żadnej innej już nie będzie tak szczęśliwy, czuła to i wiedziała że odda się jej bez reszty. gdy przyszła pora rozstania, na jej twarzy pojawił się smutek, próbował ją pocieszyć. długo się żegnali jakby to było ich ostatnie spotkanie, całowali się i przytulali gdy otworzyła drzwi, przytulił ją.. bał się jej wypuścić, była najlepszą z dziewczyn jaką poznał, o jej wadach nie będę pisał bo ich nie ma Kocham ją i w każdym Twoim uśmiechu odnajdę swoje szczęście."-dla.niej
|
|
 |
"nigdy nie słyszałem o definicji szczęścia dopóki nie poznałem Ciebie."-dla.niej
|
|
 |
"dziś rano pomyślałem że do kompletnego szczęścia wystarczyły by mi poranki z Tobą, na dzień dobry rozkoszować się Twoimi ustami a na dobranoc zasypiać przy Twoim delikatnym ciele."-dla.niej
|
|
 |
"nigdy w życiu nie pomyślałem żeby Cie zostawić."-dla.niej
|
|
 |
"a najlepsza decyzja w moim życiu której nigdy nie żałowałem wiesz jaka ? pokochałem Ciebie i oddałem Ci całe moje serce"-dla.niej
|
|
 |
"bez ustanku mogę z nią rozmawiać godzinami wpatrywać się w jej niebieskie oczka,
możemy gadać o każdej bzdurze wystarczy mi że będzie blisko i jej uśmiech będzie
rozweselał serce, wiesz przecież skarbie że zawsze we wszystkim się nie zgadzamy,
kłócimy czasami ale nawet przez to nie przestanę Cię kochać, jesteś moją królewną,
Ty zaczęłaś rozdział w moim życiu i Ty go zakończysz."-dla.niej
|
|
 |
bez jakichkolwiek uczuć. pozbyłam się ich jakiś czas temu i szczerze mówiąc, jest mi bez nich o wiele lepiej.
|
|
 |
Ktoś zabrał Ci wiarę? To prawda, ból, który czujesz. Życie, miłość. Umierasz aby wyzdrowieć. Nadzieja, która się pojawia, złamanym sercom. Twe zaufanie, musisz wyznać. Czy ktoś dostaje to co w Tobie najlepsze? Muszę Ci coś wyznać, przyjacielu, nie jestem idiotą. Męczy mnie zaczynanie od początku po raz kolejny, gdzieś indziej. Urodziłeś się, by się postawić czy dawać wykorzystywać?
Przysięgam: nigdy się nie poddam, będę się bronić. / Foo Fighters
|
|
 |
"to normalne że nie skradłbym serca plastikowej blondyncee, na dużych szpilkach na twarzy tapeta większa niż w moim pokoju, cycki wypiete w górę jakby je te latarnie przyciągały, takie dziewczyny serca nie mają, ich serce bije codziennie gdzie indziej i każdą jego część zostawiają u każdego swojego towarzysza. ale przynajmniej udało mi się, tak mi się wydaje skraść serce, pięknej blondynki, bez żadnej tapety, tylko o naturalnie pięknej buźce, bez żadnych szpilek, zamiast myśleć jak inne żeby się podobać jak najwięcej chłopakom to ona to robi tylko dla mnie, dla mnie jest tylko tak piękna, słodka i cudowna."-dla.niej
|
|
 |
"wiesz już zawsze będe blisko, nie pozwolę patrzeć nikomu w Twoje oczy, będe Cię outlał swoim ciepłem, całował każdy skrawek Twojego ciała, oddam Ci moje serce będe doceniał to co masz w sobie, sprawie że będziesz najszczęśliwszą dziewczyna, tylko mam jedno pytanie, czy obdarzyysz mnie tym samym? KURWA NIE WYSZŁO- rzucił całym swoim śniadaniem, odwrócił się a tu Ona odpowiedziała- wszystko skarbie wyszło, ale tego samego Ci nie dam, ponieważ moje serce już dawno bije w Tobie."-dla.niej
|
|
 |
"wiem że zrobisz wszystko by z mojej twarzy nie zniknął uśmiech, masz to coś w sobie, leży to w Twoim sercu, ta zaletą dzięki której zawsze potrafisz mnie rozweselić. jesteś moim Aniołkiem, od złego mnie strzeżesz a do dobrego ciągniesz, przy Tobie nie zginę nawet jak będe martwy, nawet jeśli będe o 50 lat starszy, bo w każdym momencie potrafisz mnie zabrać na koniec świata i pokazać mi w sobie to całe piękno, tak myślę że już dotknęliśmy nieba przez chwilę, mamy nawet do niego bilet. mogę wam zdradzić ten sekret 3majcie go zawsze głęboko w sobie, nie umiejąc traktować dziewczyny, ten bilet znajdziecie tylko w grobie."-dla.niej
|
|
 |
Myślę o jednym, siedząc w bluzie drugiego.
|
|
|
|