głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika donnafelice

Twoja obecność sprawia  że w końcu czuję się jak człowiek   przy Tobie chce by czas zatrzymał się na wieczność  by do końca już życia być w twoich objęciach.

bo-tak dodano: 15 maja 2013

Twoja obecność sprawia, że w końcu czuję się jak człowiek, przy Tobie chce by czas zatrzymał się na wieczność, by do końca już życia być w twoich objęciach.

Dzisiaj  w tym dniu  kiedy 19. lat temu urodziła mnie moja matka  życzę sobie byś był zawsze obok  ze mną i przy mnie.

confused_bitch dodano: 15 maja 2013

Dzisiaj, w tym dniu, kiedy 19. lat temu urodziła mnie moja matka, życzę sobie byś był zawsze obok, ze mną i przy mnie.

Rodzice obdarzyli Cię urodą Adonisa i umysłem Einsteina. Dobre wykształcenie  nieprzeciętne zarobki  własna firma i działalność. Ludzi  którzy robią dla Ciebie  a nie Ty dla nich. A dobra 'S' klasa zdobi garaż. Otoczony fejmem  kobietami i uznaniem  wracasz do nowoczesnego domu  na który sam przecież zapracowałeś. Zdejmujesz idealnie dopasowany garnitur od Armaniego  z idealnie zbudowanego ciała. Siadasz i pijesz najdroższą whisky  która jest starsza od Ciebie. I wydaje Ci się że masz już wszystko. Kładziesz się do łóżka i właśnie w tej chwili uświadamiasz sobie  że nie masz wszystkiego. Morał? Jeśli nie masz miłości  nie masz niczego.

confused_bitch dodano: 15 maja 2013

Rodzice obdarzyli Cię urodą Adonisa i umysłem Einsteina. Dobre wykształcenie, nieprzeciętne zarobki, własna firma i działalność. Ludzi, którzy robią dla Ciebie, a nie Ty dla nich. A dobra 'S' klasa zdobi garaż. Otoczony fejmem, kobietami i uznaniem, wracasz do nowoczesnego domu, na który sam przecież zapracowałeś. Zdejmujesz idealnie dopasowany garnitur od Armaniego, z idealnie zbudowanego ciała. Siadasz i pijesz najdroższą whisky, która jest starsza od Ciebie. I wydaje Ci się że masz już wszystko. Kładziesz się do łóżka i właśnie w tej chwili uświadamiasz sobie, że nie masz wszystkiego. Morał? Jeśli nie masz miłości, nie masz niczego.

Staraliśmy się albo robiłam to tylko ja. Mieliśmy to naprawić  spróbować od nowa. Nasza miłość  nasze serca  nasze życie. Obiecaliśmy coś sobie. Zawsze i na zawsze. Ja jestem tutaj nadal. Czekam i mam nadzieję. Codziennie o tej samej porze. A Ty? Co masz na swoje usprawiedliwienie?   yezoo

yezoo dodano: 14 maja 2013

Staraliśmy się albo robiłam to tylko ja. Mieliśmy to naprawić, spróbować od nowa. Nasza miłość, nasze serca, nasze życie. Obiecaliśmy coś sobie. Zawsze i na zawsze. Ja jestem tutaj nadal. Czekam i mam nadzieję. Codziennie o tej samej porze. A Ty? Co masz na swoje usprawiedliwienie? [ yezoo ]

Można mieć marzenia i co wieczór marzyć.  Można mieć też cele i co wieczór być bliżej ich realizacji.

confused_bitch dodano: 14 maja 2013

Można mieć marzenia i co wieczór marzyć. Można mieć też cele i co wieczór być bliżej ich realizacji.

 najgorsza w miłości jest odległość i tęsknota a najlepsze to że pomimo tego potrafimy sobie ufać bez czucia rytmu bicia serc.  dla.niej

dla.niej dodano: 14 maja 2013

"najgorsza w miłości jest odległość i tęsknota a najlepsze to że pomimo tego potrafimy sobie ufać bez czucia rytmu bicia serc."-dla.niej

Ten piękny stan  gdy Ty jesteś tak blisko a ja mam spokój w sercu.

bo-tak dodano: 14 maja 2013

Ten piękny stan, gdy Ty jesteś tak blisko a ja mam spokój w sercu.

dziękuję. bardzo mi miło    teksty yezoo dodał komentarz: dziękuję. bardzo mi miło ;) do wpisu 14 maja 2013
Trochę ciężko mi uwierzyć   ale chyba znowu jest dobrze . chyba znowu zaczynam się zbliżać . chyba . ale w końcu napewno będę cierpieć .   r .

raptownie dodano: 14 maja 2013

Trochę ciężko mi uwierzyć , ale chyba znowu jest dobrze . chyba znowu zaczynam się zbliżać . chyba . ale w końcu napewno będę cierpieć . ~ r .

no dalej  śmiało! uderz mnie jeszcze mocniej. wyzwij od najgorszych. przecież ze mną nie można normalnie  poważnie rozmawiać. jestem dziecinna  niepotrzebnie się spinam  robię śmieszne przedstawienia  na siłę jestem wredna i złośliwa  zachowuję się jak rozkapryszony gimb. coś jeszcze? no tak! nic między nami nie było  JA NIC DO CIEBIE NIE CZUŁAM. tak  masz absolutną rację. to ty płakałeś całymi nocami  to ciebie bolało serce widzą mnie z innym  to ja ciebie wykorzystałam dla własnych przyjemności  oczywiście. zrób coś dla mnie i raz na zawsze wypierdalaj z mojego życia. na prawdę  odegrałeś cudowne przedstawienie  ale kurtyna właśnie opadła zakrywając cię cieniem. nie istniejesz już dla mnie  zrozum.

briefly dodano: 14 maja 2013

no dalej, śmiało! uderz mnie jeszcze mocniej. wyzwij od najgorszych. przecież ze mną nie można normalnie, poważnie rozmawiać. jestem dziecinna, niepotrzebnie się spinam, robię śmieszne przedstawienia, na siłę jestem wredna i złośliwa, zachowuję się jak rozkapryszony gimb. coś jeszcze? no tak! nic między nami nie było, JA NIC DO CIEBIE NIE CZUŁAM. tak, masz absolutną rację. to ty płakałeś całymi nocami, to ciebie bolało serce widzą mnie z innym, to ja ciebie wykorzystałam dla własnych przyjemności, oczywiście. zrób coś dla mnie i raz na zawsze wypierdalaj z mojego życia. na prawdę, odegrałeś cudowne przedstawienie, ale kurtyna właśnie opadła zakrywając cię cieniem. nie istniejesz już dla mnie, zrozum.

otwieram okno i siadam na zimnym parapecie. nie ważne  że jestem na drugim piętrze i w każdej chwili mogę spaść na trawnik. w słuchawkach leci  wish you were here  Pink Floydów. biorę głęboki wdech w płuca  czując zimne powietrze aż przy sercu. jest dokładnie taka sama noc jak dwa dni wcześniej  ale wydaje się o wiele zimniejsza. spoglądam na zachmurzone niebo  tęsknię. to nie jest normalna tęsknota  przeplata się ona ze strachem. choćbym nie wiem jak bardzo chciała  nie dam rady się z nim spotkać  przez co może być kolejnym  który uzna że nic dla mnie nie znaczy. na prawdę się staram  chcę być dla niego idealna  najlepsza  chcę być tą jedyną  bez porównywania do poprzedniej. staję  chwytam rękoma powietrze jakby miało mi zastąpić jego ramiona. on  ja  bez nas  osobno. szepczę  kocham cię   robię krok w przód  już nikogo nie zranię.

briefly dodano: 14 maja 2013

otwieram okno i siadam na zimnym parapecie. nie ważne, że jestem na drugim piętrze i w każdej chwili mogę spaść na trawnik. w słuchawkach leci "wish you were here" Pink Floydów. biorę głęboki wdech w płuca, czując zimne powietrze aż przy sercu. jest dokładnie taka sama noc jak dwa dni wcześniej, ale wydaje się o wiele zimniejsza. spoglądam na zachmurzone niebo, tęsknię. to nie jest normalna tęsknota, przeplata się ona ze strachem. choćbym nie wiem jak bardzo chciała, nie dam rady się z nim spotkać, przez co może być kolejnym, który uzna że nic dla mnie nie znaczy. na prawdę się staram, chcę być dla niego idealna, najlepsza, chcę być tą jedyną, bez porównywania do poprzedniej. staję, chwytam rękoma powietrze jakby miało mi zastąpić jego ramiona. on, ja, bez nas, osobno. szepczę "kocham cię", robię krok w przód, już nikogo nie zranię.

Kiedy ktoś umiera  to jest jak dziura w dziąśle po zębie  który wypadł. Można bez problemu żuć  jeść normalnie  ma się w końcu jeszcze dużo zębów  ale mimo to język wciąż powraca w to puste miejsce  gdzie nerwy wciąż jeszcze są trochę wrażliwe.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 13 maja 2013

Kiedy ktoś umiera, to jest jak dziura w dziąśle po zębie, który wypadł. Można bez problemu żuć, jeść normalnie, ma się w końcu jeszcze dużo zębów, ale mimo to język wciąż powraca w to puste miejsce, gdzie nerwy wciąż jeszcze są trochę wrażliwe. | Jodi Picoult

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć