 |
|
śniło mi się dziś wszystko, bo śniłaś się Ty, nie powiem, bo leciały mi łzy. przyznaję, kurwa szczerze, że niszczy mnie świat osobno, a przecież mieliśmy razem go zmieniać, podobno.
|
|
 |
Z ciężkim sercem nawijam o tym, że z nami koniec . A myślałem że zawsze staniesz po mojej stronie .
|
|
 |
Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo .
|
|
 |
' Milcz jak do mnie mówisz - przykładam palec do ust ,
chcę słyszeć Twój oddech , nie potrzeba nam słów . '
|
|
 |
' Widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości . Twoje oczy , gdy mówiłem szczerze o miłości . Twoje oczy , gdy układaliśmy wspólnie plany ,
te w których nie było nienawiści i zdrady . '
|
|
 |
' Wiem , że jesteś sama tak jak ja jestem sam .
Trzymam w ręku telefon numer doskonale znam . '
|
|
 |
spójrz mi w oczy, i powiedz, że to wszystko się nie wydarzyło na serio. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nic kompletnie nie znaczyłam. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nie obchodził Cię mój uśmiech, który za każdym razem starałeś się wywołać. spójrz mi w oczy, i powiedz, że byłam nikim. spójrz mi w oczy, i powiedz, że te wszystkie słowa były kłamstwami. spójrz mi w oczy, i powiedz, że wogóle mnie nie potrzebowałeś. spojrzał, odpalił szluga i dmuchając mi dymem w twarz dodał:' byłaś nikim', po czym odszedł, łapiąc za rękę inną./ veriolla
|
|
 |
łapiesz ustami mydlaną bańkę - błyszczy. uśmiechasz się, mimowolnie mrużąc oczy, pod których powiekami lśni iskierka szczęścia. wdychasz powietrze - zapach świeżości, i mijającego czasu. bańka pęka - nie znosząc lekkiego dotyku Twoich suchych warg. zamykasz oczy - spod powiek wypływa słona kropelka - to łza, łza żalu, bo wszystko tak szybko przemija. / veriolla
|
|
|
|