 |
Niech już chrapie, zostawia brudne skarpetki na środku pokoju i pali w sypialni. niech tylko będzie
|
|
 |
chodzi o tą bezgraniczną pewność, że ktoś jest, że czuje to samo.
|
|
 |
Też chciałabym mieć to wszystko w dupie, uwierz .
|
|
 |
k.a.c. - kurewska abrakadabra czachy.
|
|
 |
Ale ty zawsze będziesz moim bohaterem nawet jeśli postradałeś zmysły.
|
|
 |
może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale ja nadal czuję Twój oddech. z każdą minutą brakuje mi Ciebie coraz bardziej. ciągle widzę twój cień w blasku księżyca. pamiętam każdy szczegół tej niezapomnianej nocy. przez Twój czarujący uśmiech, aksamitne dłonie i tak zniewalająco miękkie usta do teraz czuję motylki w brzuchu. ale to było i minęło. i pewnie już nie wróci. ale mimo wszystko dziękuję za spędzone z Tobą chwile. i że nauczyłeś mnie życia.
|
|
 |
Zbrodnią dla mnie jest mieć zaufanie człowieka i użyć go jak przedmiot, łatwy środek do szczęścia.
|
|
 |
Sama nie wiem, czy jest mi przykro, ze to wszystko się stało, czy może czuję ulgę, ze to już za mną, ze już to przeżyłam? Ludzi traci się czasem z rozsądku, który celowo mija się z naszą wolą. Jak ktoś rozrywa serce, to się odchodzi nie dlatego, ze się chce, ale po to by zatamować krwawienie. Bo krew na odległość krzepnie znacznie szybciej
|
|
 |
myślę, czy kiedykolwiek byłam dla Ciebie tak ważna, jak Ty dla mnie. czy kiedykolwiek czułaś tą samą radość co ja, kiedy wychodziłaś z domu na nasze spotkanie. myślę... wiem że nigdy się nie dowiem. Ty prawdy nie powiesz i ja prawdy nie powiem bo się boję. nie tyle wyśmiania, co fałszywych słów które niegdyś karmiły moje serce i moje samopoczucie. słowa te były piękne i kojące, ale teraz, gdy znam już część prawdy i drugą stronę Ciebie, nie jest to przyjemne, nie jest mi to obojętne, właściwie nie potrafię tego nawet znieść... ale skoro dzięki Tobie nieraz życie było łatwiejsze, to czy mogę mieć do Ciebie pretensje? może Twoje kłamstwa miały jakiś sens, ale czy miały jakiś cel...?
|
|
 |
Czego chcesz jeszcze, nic nie trwa wiecznie
|
|
 |
sztuką jest umieć przegrywać, co tu ukrywać, co dzień los kogoś wyzywa, wygrywasz albo się zrywasz, bywa różnie czasami bywa nie wesoło, lecz sztuka polega na tym by przyjąć stratę z pokorą
|
|
 |
Tutaj codziennie uczę się, że nie ma uczuć
|
|
|
|