 |
Musisz mi pomóc. Dziś. Teraz. Już. Bo jutro może być za późno.
|
|
 |
Wszędzie tam, gdzie Cię nie ma jest mi Ciebie za dużo.
|
|
 |
Na co on westchnął tylko. I zaczął znikać. I zniknął...
|
|
 |
Jestem zmęczona walką o innych. Teraz usiądę i sprawdzę, kto będzie walczyć o mnie.
|
|
  |
Wiesz, w końcu przychodzi taka chwila, że odpuszczasz. Przestajesz walczyć o każdą sekundę szczęścia, przestajesz wyobrażać sobie Bóg wie co. Walka w końcu zaczyna Ci się nudzić i choćbyś nie wiadomo jak bardzo kochała - nie da się gonić za tym, co już dawno przestało szukać Ciebie. Zaczynasz wyrzucać z szafy po kolei wszystkie wspomnienia dokładnie analizując każdą wspólną chwilę. I zdajesz sobie sprawę, że jeżeli odpuścisz zaprzepaścisz wszystko. / mabelle
|
|
  |
A Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy ile razy z gruzów zbierałam swoje serce. Ciągle jesteś przekonany, że szybko zapomniałam, że już prawie w ogóle nie płacze, że moje serce było i jest w takich samych kawałkach. A ja po prostu nauczyłam się żyć ze świadomością, że Ciebie już przy mnie nie ma, że czasem mogę mijać Cię na skrzyżowaniu którejś ulicy i jedyne co będę mogła zrobić to uśmiechnąć się. Nie, nie do Ciebie. Nie wyobrażaj sobie za dużo. Uśmiechnę się na widok tych wszystkich wspomnień, bo przecież to jedyne co pozostało mi po Tobie. / mabelle
|
|
 |
Nie potrafię wyrzucić Cię z mojego umysłu.
|
|
 |
Uzależniasz się od drugiego człowieka tak bardzo, że sama jego nieobecność Cie boli i wkurwiasz się na cały świat, gdy go nie ma.
|
|
 |
Z dnia na dzień, coraz mocniej zakochuje się w Tobie, od nowa i od nowa coraz mocniej.
|
|
 |
Deszcz spływa po szybie, jak łzy po policzkach.
|
|
  |
Co mam począć? Stanę się zgorzkniały i stracę zaufanie do ludzi, bo zawiódł mnie jeden człowiek. Będę ział nienawiścią do tych, co odnaleźli swoje skarby, bo ja sam nie dotarłem do mojego. I zawsze będę dbał tylko o tę odrobinę, którą posiadam, bo jestem za maluczki, by mieć cały świat.
|
|
|
|