głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika donaa14

Bo najpiękniejsze jest to  że się poznaliśmy.

jachcenajamaice dodano: 9 stycznia 2015

Bo najpiękniejsze jest to, że się poznaliśmy.

chociaż daleko jestem to daję słowo  myślami  pamiętaj  zawsze gdzieś obok.

mabelle dodano: 8 stycznia 2015

chociaż daleko jestem to daję słowo, myślami, pamiętaj, zawsze gdzieś obok.

Czasem wystarczy się tylko odważyć  by przeżyć coś wspaniałego.

mabelle dodano: 8 stycznia 2015

Czasem wystarczy się tylko odważyć, by przeżyć coś wspaniałego.

Boję się. Boję się tego  że kiedyś  za kilka lat znów staniemy w tym samym punkcie. Zaczniemy się sobą interesować na nowo i znowu wszystkie resztki nadziei  które jeszcze mam w sobie   zaczną się mnożyć w niewyobrażalnym tempie. Boję się  że po raz setny będę musiała potem na nowo stanąć na nogach  bo przecież Ty nigdy nie dorośniesz. Zawsze będziesz tym małym  bezbronnym chłopaczkiem  dla którego liczą się tylko koledzy i alko. A ja zawsze będą tą  która będzie na każde Twoje skinienie.   mabelle

mabelle dodano: 7 stycznia 2015

Boję się. Boję się tego, że kiedyś, za kilka lat znów staniemy w tym samym punkcie. Zaczniemy się sobą interesować na nowo i znowu wszystkie resztki nadziei, które jeszcze mam w sobie - zaczną się mnożyć w niewyobrażalnym tempie. Boję się, że po raz setny będę musiała potem na nowo stanąć na nogach, bo przecież Ty nigdy nie dorośniesz. Zawsze będziesz tym małym, bezbronnym chłopaczkiem, dla którego liczą się tylko koledzy i alko. A ja zawsze będą tą, która będzie na każde Twoje skinienie. / mabelle

ˇ         W swoim życiu sprzątać mu­simy sa­mi.  Ku­piłam pu­dełka  seg­re­gato­ry  wor­ki. Do pu­dełek scho­wałam Two­je oczy  do­tyk. Głos nie chciał się zmieścić. W seg­re­gato­ry pow­ciskałam wspólne chwi­le. Zab­rakło miej­sca dla wspom­nień. Up­chałam je w wor­ki. Za­wiązałam moc­no. Ciężkie jak cho­lera. Ot­worzyłam strych. Przechodząc obok spa­kowa­nych wa­lizek naszych po­ranków  pot­knęłam się o kar­ton wa­kac­ji. Roz­sy­pały się morza  wi­doki i set­ki ki­lometrów. Były jak śmier­cionośna rtęć. Zaczęły roz­le­wać się po podłodze  po­toczyły się pod sta­re sza­fy wy­pełnione ciepłem Twoich dłoni.  W tej sa­mej chwi­li pękły wspom­nień wor­ki. Szlag tra­fił porządki.

mabelle dodano: 7 stycznia 2015

ˇ W swoim życiu sprzątać mu­simy sa­mi. Ku­piłam pu­dełka, seg­re­gato­ry, wor­ki. Do pu­dełek scho­wałam Two­je oczy, do­tyk. Głos nie chciał się zmieścić. W seg­re­gato­ry pow­ciskałam wspólne chwi­le. Zab­rakło miej­sca dla wspom­nień. Up­chałam je w wor­ki. Za­wiązałam moc­no. Ciężkie jak cho­lera. Ot­worzyłam strych. Przechodząc obok spa­kowa­nych wa­lizek naszych po­ranków, pot­knęłam się o kar­ton wa­kac­ji. Roz­sy­pały się morza, wi­doki i set­ki ki­lometrów. Były jak śmier­cionośna rtęć. Zaczęły roz­le­wać się po podłodze, po­toczyły się pod sta­re sza­fy wy­pełnione ciepłem Twoich dłoni. W tej sa­mej chwi­li pękły wspom­nień wor­ki. Szlag tra­fił porządki.

Chyba w końcu zrozumiałam  że przyszedł czas na przyznanie się do klęski. Nie da się już nic zrobić  choć ja ciągle mam nadzieję. Chciałabym móc wszystko zmienić  cofnąć się do czasu  w którym to wszystko zepsuło się po raz pierwszy. Móc naprawić te wszystkie złe rzeczy. A dziś jest już za późno. Poddaje się. Nie dam rady już walczyć.   mabelle

mabelle dodano: 7 stycznia 2015

Chyba w końcu zrozumiałam, że przyszedł czas na przyznanie się do klęski. Nie da się już nic zrobić, choć ja ciągle mam nadzieję. Chciałabym móc wszystko zmienić, cofnąć się do czasu, w którym to wszystko zepsuło się po raz pierwszy. Móc naprawić te wszystkie złe rzeczy. A dziś jest już za późno. Poddaje się. Nie dam rady już walczyć. / mabelle

to że użyłam danej emotki  nie znaczy że mnie to śmieszy :  wyluzuj teksty mabelle dodał komentarz: to że użyłam danej emotki, nie znaczy że mnie to śmieszy :) wyluzuj do wpisu 7 stycznia 2015
Kobiety pamiętajcie! Jak nie oni was docenią to zrobią to inni.

mabelle dodano: 7 stycznia 2015

Kobiety pamiętajcie! Jak nie oni was docenią to zrobią to inni.

skąd ja to znam :D teksty mabelle dodał komentarz: skąd ja to znam :D do wpisu 7 stycznia 2015
Wieczór. Wracałam zmęczona treningiem. Nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę   zawsze dzwonił  gdy wiedział  że mam przechodzić przez ten ciemny park. Czułam się wtedy bezpieczniej. Rozmawialiśmy  gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. Powiedziałam mu o tym. Wiedziałam  że szykują się kłopoty   kazał mi grać na czas i rozłączył się. Zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. Typki zaczęli się do mnie rzucać. Próbowałam załagodzić sytuację  ale nic z tego   zabrali mi torbę  gdy nagle zobaczyłam jak w naszą stronę biegnie grupa kolesi   to byli jego kumple. Kojarzyłam ich. W kilka minut swoje rzeczy miałam z powrotem. Spytali czy jestem cała i odprowadzili mnie pod dom. Ciągle zadawałam pytanie:  Ale jak  skąd? . W końcu jeden z nich spojrzał na mnie  zatrzymał się i dodał:   Masz tak zajebistego chłopaka  że dba o ciebie nawet z odległości  doceń to.

mabelle dodano: 7 stycznia 2015

Wieczór. Wracałam zmęczona treningiem. Nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzwonił, gdy wiedział, że mam przechodzić przez ten ciemny park. Czułam się wtedy bezpieczniej. Rozmawialiśmy, gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. Powiedziałam mu o tym. Wiedziałam, że szykują się kłopoty - kazał mi grać na czas i rozłączył się. Zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. Typki zaczęli się do mnie rzucać. Próbowałam załagodzić sytuację, ale nic z tego - zabrali mi torbę, gdy nagle zobaczyłam jak w naszą stronę biegnie grupa kolesi - to byli jego kumple. Kojarzyłam ich. W kilka minut swoje rzeczy miałam z powrotem. Spytali czy jestem cała i odprowadzili mnie pod dom. Ciągle zadawałam pytanie: "Ale jak, skąd?". W końcu jeden z nich spojrzał na mnie, zatrzymał się i dodał: " Masz tak zajebistego chłopaka, że dba o ciebie nawet z odległości, doceń to."
Autor cytatu: fumik

Ty również! teksty mabelle dodał komentarz: Ty również! do wpisu 6 stycznia 2015
znowu wpadam w furię. panowałam nad sobą tak długo  aż w końcu.. pękam. rzucam się po pokoju jak opętana  przez pomieszczenie przelatują krzesła  buty  książki  poduszki  telefon  kubki  kosmetyki... rzucam wszystkim co mi wpada w ręce. gdy kończy mi się amunicja  zostaje ściana. biję w nią pięściami  kopię  biorę rozbieg i z całej siły w nią wbiegam. muszę wyładować złość  byle nie na sobie ani na kimś innym. wyję  nie mogę złapać oddechu  w końcu wpadam w panikę i leżę na podłodze przez kilka godzin  wypłakując oczy i próbując się uspokoić. przeraża mnie moja furia. przeraża mnie chęć napierdolenia komuś tak że nie mógłby się podnieść. przeraża mnie to  czym się stałam.

fejsbuk dodano: 6 stycznia 2015

znowu wpadam w furię. panowałam nad sobą tak długo, aż w końcu.. pękam. rzucam się po pokoju jak opętana, przez pomieszczenie przelatują krzesła, buty, książki, poduszki, telefon, kubki, kosmetyki... rzucam wszystkim co mi wpada w ręce. gdy kończy mi się amunicja, zostaje ściana. biję w nią pięściami, kopię, biorę rozbieg i z całej siły w nią wbiegam. muszę wyładować złość, byle nie na sobie ani na kimś innym. wyję, nie mogę złapać oddechu, w końcu wpadam w panikę i leżę na podłodze przez kilka godzin, wypłakując oczy i próbując się uspokoić. przeraża mnie moja furia. przeraża mnie chęć napierdolenia komuś tak że nie mógłby się podnieść. przeraża mnie to, czym się stałam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć