|
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
|
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
|
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
|
|
Znowu rozmawiamy ze sobą, patrzymy sobie w oczy, chcę znów przytulić się do Ciebie. Tęskniłam za Tobą. Zawsze byłaś dla mnie ważna, mimo tych wszystkich nieporozumień jakie między nami zachodziły, kłóciłyśmy się, wracałyśmy do siebie i przepraszałyśmy się tak wiele razy- nie przestałam nigdy wątpić w przyjaźń to co zawsze nas łączyło, nie przeminęło przecież nadal jesteśmy kimś dla siebie prawda? Mimo wszystkich nieporozumień i tylu rzeczy które nas poróżniły nigdy nie zwątpiłam w nas, nigdy nie przestałam walczyć o Ciebie mimo tego że nie miałyśmy kontaktu ze sobą choć tak blisko nam było do siebie chcę zacząć wszystko od nowa, chcę móc poznawać cię na nowo. Jesteś dla mnie bardzo ważna i nie chcę cię stracić kolejny raz, choć wiem że teraz będzie o wiele trudniej ale wierzę że dam radę , muszę nie poddam się kolejny raz. Zawsze chciałam być dla Ciebie najważniejsza, chciałam żebyś wspierała mnie zawsze i była na wyłączność tylko dla mnie? byłam egoistką,
|
|
|
|
Ja chyba dłużej nie dam rady walczyć o Ciebie. Przepraszam. / twoj.na.zawsze
|
|
|
|
Jesteś wielką częścią mojego życia, wiesz? / twoj.na.zawsze
|
|
|
|
Kiedyś przyjdzie taki moment że wszystko sie ułoży, usiadziemy obok siebie i wszystko bedzie dobrze. Kiedyś bedziemy jeszcze dla siebie kimś,postaramy sie naprawić to wszystko. Moze i bedziemy dobrymi przyjaciółmi ale czy to ważne jak sie potoczy kiedyś? Pragnę z
Całych sił tyle ile uda mi sie unieść że potrzebuje cie wlasnie teraz,pragnę bys przytulił moje zranione serce,które co noc nie moze bić spokojnym rytmem. Błagam cie wróć do mnie bo bez ciebie nie jest juz tak dobrze,nie chce zasypiać bez ciebie, nie potrafię udawać że jest dobrze skoro ty jesteś daleko ode mnie. Bez ciebie nigdy nie bede szczęśliwa rozumiesz? Jesli choć jest kszta nadziei to wróć i zostań ze mną po życia kres,sklej moja duszę a obiecuje że dam rade jakos funkcjonować i żyć.
|
|
|
|
Wiesz co jest najlepsze? To, że tak idealnie wypełniasz część mojego serca. / twoj.na.zawsze
|
|
|
Czas dalej biegnie, a ja dalej w miejscu tkwię.
|
|
|
W ostatni dzień 2013 straciłam wszystko..
|
|
|
|
"Wciąż marze, że jeszcze kiedyś staniesz obok, chwycisz mnie za rękę i razem zburzymy tą samotność."
|
|
|
|