głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika domiska01

mogłeś 10 razy pomyśleć  zanim spojrzałeś na mnie wtedy.. może gdybym ja pomyślała 10 razy więcej to moje serce skupiło  by się na kimś innym.. na kimś  kto na nie zasługuje.

zelqqa dodano: 24 luty 2011

mogłeś 10 razy pomyśleć, zanim spojrzałeś na mnie wtedy.. może gdybym ja pomyślała 10 razy więcej to moje serce skupiło, by się na kimś innym.. na kimś, kto na nie zasługuje.

Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść  nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu  zaborczości  jest skierowaniem się ku drugiej osobie  jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia  czasem wbrew własnemu.

zelqqa dodano: 24 luty 2011

Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.

pojawiają się w naszym życiu osoby niezapomniane. takie które trwają przy nas tylko przez moment  a tak wiele potrafią wnieść do naszego małego świata . później odchodzą  swoje zadanie uważając za wykonane...

zelqqa dodano: 24 luty 2011

pojawiają się w naszym życiu osoby niezapomniane. takie które trwają przy nas tylko przez moment, a tak wiele potrafią wnieść do naszego małego świata . później odchodzą, swoje zadanie uważając za wykonane...

W dzisiejszych czasach dziewczyna chłopakowi nie jest potrzebna do tego żeby być przy nim wspierać go i wyciągać z kłopotów..Jest mu potrzebna do tego aby go zaspokajać.

zelqqa dodano: 24 luty 2011

W dzisiejszych czasach dziewczyna chłopakowi nie jest potrzebna do tego żeby być przy nim,wspierać go i wyciągać z kłopotów..Jest mu potrzebna do tego aby go zaspokajać.

Nie jestem bezbronną dziewczynką w blond lokach na głowie  która nakrywa się kołdrą  a w dłoni trzyma szmacianą laleczkę  lub misia. Nie będę łykała łzy za łzą  zanosić się też nie zamierzam. Po prostu wrócę lekko się trzęsąc  że okazałam się jak reszta kobiet  że pozwoliłam sobie na chwilę naiwności i zaufałam tak prostemu samcowi  pójdę do kuchni  wyjmę z lodówki nuttele i będę ją jadła. Do czasu  aż moje ciało nie zatrzyma się i nie zacznę myśleć racjonalnie. Bo przecież to tylko idiotyczna miłość  a mężczyzn jest wielu czyż nie?

zelqqa dodano: 24 luty 2011

Nie jestem bezbronną dziewczynką w blond lokach na głowie, która nakrywa się kołdrą, a w dłoni trzyma szmacianą laleczkę, lub misia. Nie będę łykała łzy za łzą, zanosić się też nie zamierzam. Po prostu wrócę lekko się trzęsąc, że okazałam się jak reszta kobiet, że pozwoliłam sobie na chwilę naiwności i zaufałam tak prostemu samcowi, pójdę do kuchni, wyjmę z lodówki nuttele i będę ją jadła. Do czasu, aż moje ciało nie zatrzyma się i nie zacznę myśleć racjonalnie. Bo przecież to tylko idiotyczna miłość, a mężczyzn jest wielu czyż nie?

Przyglądam Ci się  analizując każdy fragment Twojego ciała. Chcę zapamiętać jak najwięcej szczegółów  a mimo to wiem  że będę tego żałować. Podczas bezsennych nocy przypomnę sobie Twoje włosy  uśmiech  sposób poruszania się. Będę widzieć przed oczyma wszystkie te sytuacje  które nigdy się nie wydarzą. To w przyszłości sprawi  że zacznę kojarzyć Cię jedynie z bólem i nocami bez minuty snu.

zelqqa dodano: 24 luty 2011

Przyglądam Ci się, analizując każdy fragment Twojego ciała. Chcę zapamiętać jak najwięcej szczegółów, a mimo to wiem, że będę tego żałować. Podczas bezsennych nocy przypomnę sobie Twoje włosy, uśmiech, sposób poruszania się. Będę widzieć przed oczyma wszystkie te sytuacje, które nigdy się nie wydarzą. To w przyszłości sprawi, że zacznę kojarzyć Cię jedynie z bólem i nocami bez minuty snu.

cz5. kim ja jestem ? może Tobą  a Ty mną? a może obie jesteśmy księżniczkami? może ta bajka niebajka była naprawdę.    więc opowiedziałaś to wszystko o sobie.po co ?    może po to  żeby otrząsnąć się z tej historii  a może dlatego  że znów jest jesień  a ja mam zielone oczy i .. czekam.

zelqqa dodano: 24 luty 2011

cz5.-kim ja jestem ? może Tobą, a Ty mną? a może obie jesteśmy księżniczkami? może ta bajka-niebajka była naprawdę. -więc opowiedziałaś to wszystko o sobie.po co ? -może po to, żeby otrząsnąć się z tej historii, a może dlatego, że znów jest jesień, a ja mam zielone oczy i .. czekam.

cz4. doczekała  ale nie tego czego pragnęła. zobaczyła go z inną. już nie był księciem. świat marzeń legł w gruzach  a jednak nadal go kochała.     lubię słuchać jak ludzie komplikują sobie życie. co było dalej?    dalej był smutek. minęła wiosna  przyszło lato oszałamiające kolorami i słońcem  pełne zabaw i radości. wielu młodych ludzi przewijało się przez zamkowe sale  ale ona chciała mieć przy sobie tylko księcia. łzy i rozpacz przyszły z jesienną szarugą. wszyscy już zapomnieli o tym  że kiedyś był przy niej książę  tylko ona nie mogła o nim zapomnieć.    to już koniec?    chyba tak  chociaż można by ciągnąć tę historią dalej  bo ona wciąż ma masę kłopotów i smutków  a jej zielone oczy są pełne łez.    dziwna ta twoja bajka niebajka  ale dobrze się jej słuchało.kim Ty właściwie jesteś ?

zelqqa dodano: 24 luty 2011

cz4.-doczekała, ale nie tego czego pragnęła. zobaczyła go z inną. już nie był księciem. świat marzeń legł w gruzach, a jednak nadal go kochała. - lubię słuchać jak ludzie komplikują sobie życie. co było dalej? -dalej był smutek. minęła wiosna, przyszło lato oszałamiające kolorami i słońcem, pełne zabaw i radości. wielu młodych ludzi przewijało się przez zamkowe sale, ale ona chciała mieć przy sobie tylko księcia. łzy i rozpacz przyszły z jesienną szarugą. wszyscy już zapomnieli o tym, że kiedyś był przy niej książę, tylko ona nie mogła o nim zapomnieć. -to już koniec? -chyba tak, chociaż można by ciągnąć tę historią dalej, bo ona wciąż ma masę kłopotów i smutków, a jej zielone oczy są pełne łez. -dziwna ta twoja bajka-niebajka, ale dobrze się jej słuchało.kim Ty właściwie jesteś ?

cz3. to koniec? niesamowicie głupi.    daj mi skończyć. stale przerywasz.    ta Twoja księżniczka jest horrendalnie głupia  tylko stale czeka i czeka. poza tym  kto dzisiaj głuszy dziewczynę na wiersze i która daje się na to złapać ?    widocznie księżniczka trochę niedzisiejsza i to był najlepszy sposób  żeby zdobyć jej serce.    no dobra. to już koniec?    wcale nie  bo kiedyś przyszedł taki wieczór  kiedy skończyła się poezja..    i zagrały zmysły? czy tak?    prawie tak. na szczęście księżniczka była na tyle rozsądna  że do niczego nie doszło. książę wyszedł obrażony.    wtedy czar prysnął i wreszcie obudziła się ta Twoja księżniczka?    wcale nie  bo ona nadal go kochała i wierzyła  że wróci.    fantastyczna idiotka! i doczekała się w końcu?

zelqqa dodano: 24 luty 2011

cz3.-to koniec? niesamowicie głupi. -daj mi skończyć. stale przerywasz. -ta Twoja księżniczka jest horrendalnie głupia, tylko stale czeka i czeka. poza tym, kto dzisiaj głuszy dziewczynę na wiersze i która daje się na to złapać ? -widocznie księżniczka trochę niedzisiejsza i to był najlepszy sposób, żeby zdobyć jej serce. -no dobra. to już koniec? -wcale nie, bo kiedyś przyszedł taki wieczór, kiedy skończyła się poezja.. -i zagrały zmysły? czy tak? -prawie tak. na szczęście księżniczka była na tyle rozsądna, że do niczego nie doszło. książę wyszedł obrażony. -wtedy czar prysnął i wreszcie obudziła się ta Twoja księżniczka? -wcale nie, bo ona nadal go kochała i wierzyła, że wróci. -fantastyczna idiotka! i doczekała się w końcu?

2cz. nie wiem. może moje  a może gdzieś to przeczytałam  ale tak właśnie było. to był zaczarowany pocałunek  bo od niego wszystko się zaczęło. była noc wysrebrzona mrozem i śniegiem. noc  gwiazdy  on. i księżniczka.    .. a potem przyszła wiosna. zaczęła szaleć zieleń i rozszalało się jej serce  choć próbowała nad nim zapanować. porą księcia  bo tak go nazwała w myślach  był wieczór  więc ona wciąż czekała na zmierzch  mimo że dawniej najbardziej lubiła poranki. zapalała świecę i gdy byli razem  cała komnata wirowała. pewnego wieczoru przyniósł ze sobą i podarował jej piękny wiersz pełen miłosnych zaklęć. były jeszcze inne wiersze i inne wieczory i niecierpliwe czekanie na tego  o którym myślała  że jest jej księciem z bajki.

zelqqa dodano: 24 luty 2011

2cz.-nie wiem. może moje, a może gdzieś to przeczytałam, ale tak właśnie było. to był zaczarowany pocałunek, bo od niego wszystko się zaczęło. była noc wysrebrzona mrozem i śniegiem. noc, gwiazdy, on. i księżniczka. (..)a potem przyszła wiosna. zaczęła szaleć zieleń i rozszalało się jej serce, choć próbowała nad nim zapanować. porą księcia, bo tak go nazwała w myślach, był wieczór, więc ona wciąż czekała na zmierzch, mimo że dawniej najbardziej lubiła poranki. zapalała świecę i gdy byli razem, cała komnata wirowała. pewnego wieczoru przyniósł ze sobą i podarował jej piękny wiersz pełen miłosnych zaklęć. były jeszcze inne wiersze i inne wieczory i niecierpliwe czekanie na tego, o którym myślała, że jest jej księciem z bajki.

cz1. posłuchaj. była sobie..    księżniczka?    nie wiem. może prawdziwa królewna  a może nimfa. czy to ważne? niech będzie księżniczka.    więc opowiadaj o tej księżniczce.    słuchaj i nie przerywaj. księżniczka żyła sobie w całkiem wygodnym pokoju na ostatnim piętrze wieży. żyła sobie i marzyła o kwiatkach i s z m a t k a c h. urozmaicała sobie czas czytaniem poezji i słuchaniem muzyki.    po prostu była sobie  żyła i marzyła?    tak. aż pewnego wieczoru spotkała kogoś u wrót zamku.    kto to był ?    och  zaraz się dowiesz. słuchaj tylko. spotkała go  pocałowała i..    i co ?    są pocałunki  które kłamią. są pocałunki  które serce łamią.    rymujesz.    tak jakoś.    to Twoje?

zelqqa dodano: 24 luty 2011

cz1.-posłuchaj. była sobie.. -księżniczka? -nie wiem. może prawdziwa królewna, a może nimfa. czy to ważne? niech będzie księżniczka. -więc opowiadaj o tej księżniczce. -słuchaj i nie przerywaj. księżniczka żyła sobie w całkiem wygodnym pokoju na ostatnim piętrze wieży. żyła sobie i marzyła o kwiatkach i s z m a t k a c h. urozmaicała sobie czas czytaniem poezji i słuchaniem muzyki. -po prostu była sobie, żyła i marzyła? -tak. aż pewnego wieczoru spotkała kogoś u wrót zamku. -kto to był ? -och, zaraz się dowiesz. słuchaj tylko. spotkała go, pocałowała i.. -i co ? -są pocałunki, które kłamią. są pocałunki, które serce łamią. -rymujesz. -tak jakoś. -to Twoje?

   A Ty czego chcesz dziewczynko?     Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję    wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca...

zelqqa dodano: 24 luty 2011

"- A Ty czego chcesz dziewczynko? - Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję, wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca..."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć