głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika domisiezakochala

ehkem  ha  na Wenus nie ma wody a na Marsie jest  ciekaw jestem jak bedziecie zmywać makijaż ha ! teksty scoobychrupek dodał komentarz: ehkem ha, na Wenus nie ma wody a na Marsie jest, ciekaw jestem jak bedziecie zmywać makijaż ha ! do wpisu 10 stycznia 2011
nie moblo to konfesjonał . teksty scoobychrupek dodał komentarz: nie moblo to konfesjonał . do wpisu 10 stycznia 2011
bo faceci mają coś pomiędzy nogami a kobiety serce    teksty scoobychrupek dodał komentarz: bo faceci mają coś pomiędzy nogami a kobiety serce ^^ do wpisu 10 stycznia 2011
EDIT : Lubie wieczorne rozmowy ze scoobychrupkiem i grę w kalambury    teksty scoobychrupek dodał komentarz: EDIT : Lubie wieczorne rozmowy ze scoobychrupkiem i grę w kalambury ^^ do wpisu 10 stycznia 2011
haha  dobre    teksty scoobychrupek dodał komentarz: haha, dobre ^^ do wpisu 10 stycznia 2011
mega     teksty scoobychrupek dodał komentarz: mega, ;) do wpisu 10 stycznia 2011
a ty siedzisz i wypisujesz denne komentarze    teksty scoobychrupek dodał komentarz: a ty siedzisz i wypisujesz denne komentarze ;] do wpisu 10 stycznia 2011
lubię być sama. kocham chodzić na krańcu krawężnika przy najbardziej ruchliwej ulicy  nie słuchając trosk na temat tego jaka może mi się stać krzywda. uwielbiam jeść obiad na śniadanie. zasypiać z książką na policzku. wstawać w nocy i pałaszować w lodówce bez obaw  że obudzę drugą połówkę smacznie śpiącą w sypialni. mogę bez wyrzutów sumienia musnąć dłonią  każdego napotkanego przeze mnie mężczyznę. bez krzty strachu przed morderczą awanturą  oskarżającą mnie o zdradę. nikt nie truje mi  że beznadziejnie wyglądam z rozmazanym tuszem co usprawiedliwia mnie do płakania w każdym  dowolnym miejscu jakie tylko sobie upodobam. choćby miała to być męska toaleta w jednym z centrum handlowych.

abstracion dodano: 10 stycznia 2011

lubię być sama. kocham chodzić na krańcu krawężnika przy najbardziej ruchliwej ulicy, nie słuchając trosk na temat tego jaka może mi się stać krzywda. uwielbiam jeść obiad na śniadanie. zasypiać z książką na policzku. wstawać w nocy i pałaszować w lodówce bez obaw, że obudzę drugą połówkę smacznie śpiącą w sypialni. mogę bez wyrzutów sumienia musnąć dłonią, każdego napotkanego przeze mnie mężczyznę. bez krzty strachu przed morderczą awanturą, oskarżającą mnie o zdradę. nikt nie truje mi, że beznadziejnie wyglądam z rozmazanym tuszem co usprawiedliwia mnie do płakania w każdym, dowolnym miejscu jakie tylko sobie upodobam. choćby miała to być męska toaleta w jednym z centrum handlowych.

nie upadłam. po prostu miałam ochotę znokautować podłogę bo od samego rana  intensywnie działała mi na nerwy.

abstracion dodano: 10 stycznia 2011

nie upadłam. po prostu miałam ochotę znokautować podłogę bo od samego rana, intensywnie działała mi na nerwy.

następnym razem kiedy przejdzie Ci myśl o tym  aby się zakochać siądź sobie wygodnie w fotelu i poczekaj  aż Ci przejdzie. przeanalizuj sobie 'Titanica' czy 'Romeo i Julia'  intensywnie rozmyślając nad zakończeniem. a później zastanów się czy też masz ochotę skończyć jak główni bohaterowie  których pogrzebała miłość.

abstracion dodano: 10 stycznia 2011

następnym razem kiedy przejdzie Ci myśl o tym, aby się zakochać siądź sobie wygodnie w fotelu i poczekaj, aż Ci przejdzie. przeanalizuj sobie 'Titanica' czy 'Romeo i Julia', intensywnie rozmyślając nad zakończeniem. a później zastanów się czy też masz ochotę skończyć jak główni bohaterowie, których pogrzebała miłość.

pójdę do najdroższej cukierni w mieście. siądę przy gigantycznym oknie i zamówię najbardziej kaloryczne ciastko jakie będą w stanie mi zaserwować. kiedy już zapłacę  cała upaprana w lukrze wyjdę na ulicę. stanę w strugach deszczu i będę pytać przechodzących mężczyzn czy nie zechcieliby pomóc mi pozbyć się lepiącego cukru pudru  który zagościł na moich ustach.

abstracion dodano: 10 stycznia 2011

pójdę do najdroższej cukierni w mieście. siądę przy gigantycznym oknie i zamówię najbardziej kaloryczne ciastko jakie będą w stanie mi zaserwować. kiedy już zapłacę, cała upaprana w lukrze wyjdę na ulicę. stanę w strugach deszczu i będę pytać przechodzących mężczyzn czy nie zechcieliby pomóc mi pozbyć się lepiącego cukru pudru, który zagościł na moich ustach.

  kocham Cię.   powiedział. właśnie wtedy  zatkała sobie palcami uszy.   nie ignoruj mnie!   wykrzyczał.   wcale Cię nie ignoruję tylko słucham  co ciekawego mają mi do powiedzenia moje palce.

abstracion dodano: 10 stycznia 2011

- kocham Cię. - powiedział. właśnie wtedy, zatkała sobie palcami uszy. - nie ignoruj mnie! - wykrzyczał. - wcale Cię nie ignoruję tylko słucham, co ciekawego mają mi do powiedzenia moje palce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć